Bierz lawetę: Lancia Thema 8.32 albo koło życia
Za pierwszym razem, jak pojawiła się na Allegro Thema z silnikiem V8 z Ferrari, poczułem że to temat na złomnik, tyle że jakoś się nie złożyło i jakoś nie wiedziałem co o niej napisać. Poziom absurdalności tego samochodu jest NIEMAL tak duży, jak Lancii Voyager z silnikiem 3.6 V6 Pentastar. No ale na szczęście wymyśliłem, co należy zrobić z taką Themą, niestety wymaga to sporo sił i środków, jednak ostateczny sukces jest gwarantowany.
Na początek należy oczywiście kupić Themę. Już sam ten pomysł jest ostry i gwarantuje łomot od małżonki, jeśli ktoś posiada. Oczywiście na tym nie koniec. Taka Thema z V8 z definicji nie nadaje się do jeżdżenia. Kupujemy więc VOYAGERA z dieslem 2.5 TD i wyjmujemy tego diesla, a następnie przekładamy go do Themy. Pasuje P&P bo przecież szedł seryjnie w tym modelu. Wciąż mamy wyjątkową Themę, która przy tym bardzo mało pali i również ma niepowtarzalny dźwięk, a przy tym można rwać dupy na to, że ten silnik ma cztery głowice – widzisz tego frajera z V8? On ma tylko dwie głowice, a ja mam cztery bejbe, to jest wyścigowy silnik! Mamy więc Themę 8.32 2.5 TD, Voyagera bez silnika i silnik V8 z Ferrari. Idealna sytuacja.
Następnie za jedyne 31 tys. zł kupujemy koszmarną replikę Ferrari Testarossy na Fiero —> link i przekładamy do niej pozostały nam silnik od Ferrari, otrzymując najgłupsze auto na świecie – Fiero wyglądające jak Ferrari z silnikiem Ferrari, które zarazem jest nic nie warte. Zostajemy z 2,8-litrowym V6 z GM-u i Voyagerem bez silnika. Ale spoko.
Najpierw musimy jakoś zagospodarować tego koszmarka V6. Jak wiadomo, w autach GM wsadzenie czegokolwiek do dowolnego innego czegokolwiek nie nastręcza nadmiernych problemów, czego dowodem Corsy z 3.0 V6, że nie wspomnę o podobnej Nexii z Białegostoku. Kupujemy więc eleganckiego Lanosa –> LINK, wywalamy z niego dychawiczne 1.5 i wsadzamy 2.8 od Fiero, dzięki czemu mamy już slipera do łojenia frajerów w Beszóstkach spod świateł. Lanos wygląda jak glut z nosa, a z takim 2.8 miałby pewnie z 7 do setki. Ale wciąż mamy Voyagera bez silnika i lanosowe 1.5. Jednak i na to jest sposób.
Otóż należy kupić Fabię sedan 1.9 TDI. Nawet nie wiecie, ile się takiej naszukałem. Ale znalazłem –> LINK. Wymontowujemy 1.9 TDI i wsadzamy do Voyagera, dzięki czemu powstaje van idealny – przestronny i praktyczny jak Voyager, ale z niezniszczalnym volkswagenowskim 1.9 TDI, no po prostu cud mjut i malyna. Została nam Fabia sedan bez silnika i silnik od Lanosa. Przy ich połączeniu radzę uważać: Fabia z silnikiem od Lanosa to grzybowa masa krytyczna, która może zmutować i nagle zamiast ULTIMATE GRZYBCAR będziemy mieli tylko stertę opakowań po tanich wafelkach, kilka numerów Tele Tygodnia, zdjęcie JP2 i meblościankę z wazonikiem na koronkowej serwetce.
I to jest prawdziwy powód, żeby kupić Themę 8.32!
Podoba mi sie ! Robimy !
Fajne rzeczy w ogloszeniach. Np. wlasciciel repliki zamieni sie na cos innego – tak aby nikt mu nie proponowal na zamianke repliki na tablicach W0 ROBUS. Jasna sprawa.
Fabia tez jest super, w 4 lata zrobila zaledwie 30 tys km, bo wlasciciel tego TDI juz liczyl sie ze sprzedaza do PL i wiedzial ze powyzej 200 tys km nie kupia, w zwiazku z czym przez ostatnie 4 lata wiecej jezdzil na rowerze po swoim pieknym Osnabruck.
To ze na liczniku dziennym widnieje 18km to oczywiscie nie wynika z faktu ze tyle km temu podjechal sprytny Przemek z laptopkiem i nieco odmlodzil auto. Nie, na pewno nie.
Dzizas, piewrwszy raz widzę taką na allegro. Cena abstrakcyjna ale kiedyś to był wóz… Wiele lat temu czytałem o nim artykuł w dawnym Auto International i zakochałem się w tym aucie. Kupiłbym ale zona by juz tego chyba nie wytrzymała…
powiedz mi, zanim to napisales musiales sobie to rozrysowac na tablicy wszystko. prosze, powiedz ze nie napisales tego tak ot z glowy….?
To nie jest auto do jazdy, tylko do postawienia i modlenia się do niego. Poziom jego niesamowitości i absurdalości jest szokujący.
Zastanawiam się jak mógłbym ukryć przed żoną zakup tego wozidełka…
stary… jak Cię po prostu kocham za te opisy..jesteś mój mastah…
Z tego co się orientuję, to 8.32 jest zawsze kilkakrotnie droższy od zwykłej, ale nie powinny przekraczać 6000 EUR (za tyle kilka na mobile.de)
Thema 8.32 jest super… tylko właściwie nie bardzo wiadomo do czego się nadaje, oprócz trzymania w garażu i koneserowania.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że z chęcią bym nią garaż wypełnił, po czym przy każdej przejażdżce trząsłbym portkami przed ewentualną awarią silnika, które zrujnowała by moją rodzinę na parę pokoleń do przodu.
A propos wsadzania czegokolwiek z GM do czegokolwiek innego z GM: https://www.youtube.com/watch?v=QZe0eoUvbbM
I to jest dopiero V8, a nie jakas tam zdetunowana włoska popierdółka.
ja bym chciał zobaczyć miny pracowników jak taką Lancią ktoś by przyjechał na przegląd i wymianę rozrządu do ASO Fiata z Pogwizdowa Nowego pod Zaczerniem koło Rzeszowa
I to wszystko za jedyne ~90K !
Po tym można już nie mieć Żony 😉
W themi nie było z tego co viem wspaniałych VW 2.5TD. 2.5 TD w themie to konstrukcja fiatowska – taka jak w ducato – SOFIM (bardzo rozsądny silnik) – wiec początek łańcuszka swapów może być problematyczny
tadziu…. i po co….. taki misterny plan temu zlomniku popsules….:)
no jasne – V8 na napędzie na przednią ośkę – czy to nie brzmi ryzykownie?
A auto ciekawe – na TY jest filmik z wnętrza, auto jedzie autostradami w Japonii
Największa zaleta tego silnika to napis “Ferrari” na pokrywie… Osiągi szczególnie nie powalają, a buda nawet do nich ewidentnie nie przystaje. W gruncie rzeczy nie taki znowu awaryjny, ale po prostu lubi się przegrzać, bo w komorze ma mało miejsca. Na pewno było to ulubione auto Włochów do stania w sierpniowych korkach w takim Rzymie na przykład :).
Piękne wnętrze. Poza tym minus 20 punktów za brak żółtych blach.
99% ludzi nawet nie wie co oznacza ta plakietka 8.32, więc to w pewnym sensie taki “sliper”. Jasne że buda w żaden sposób nie przystaje do silnika, ale ja akurat mam słabość do takich klasycznych linii Bardzo przypomina szwdzką cegłę, czyli moje ukochane Volvo 850 sprzed lat
Auto cudowne! Jeździłbym wszędzie i poniżał właścicieli droższych i nowszych aut 😀
Aha, diesel w Themie to nie VM Motori tylko konstrukcja Iveco więc nie będzie pasować ale daje to zapewne inne możliwości 😉
Mam pomysł na wpisa na złomnik: byle jakie auta ze szlachetnymi silnikami (Ferrari mamy, Rolls-Royce’a znam, a może jeszcze jakieś były?). No i odwrotnie oczywiście też.
Nie szkodzi, to można zamienić Voyagera na Iveco Daily – i tak ostatecznie skończy z 1.9 TDI.
Szlachetne auta z nieszlachetnymi silnikami? Nowa klasa A 1.5 CDI.
Co do sleepera themy, to lepiej było kupić 2.0 16v turbo – miało lepsze osiągi zdecydowanie niż 8.32 – 832 to taki po prostu barokowy samochód dla kolekcjonera (od nowości uwazam miał taki status)
Okazja! Można kupić ciekawego Jelcza 420. Cena wywoławcza 25000 zł. Link: http://www.ospgniew.pl/strona-glowna/aktualnosci/19-jelcz-420-sd-30.html
ZUOMMMM!!!!!!! http://tablica.pl/i/oferta/fiat-126p-cabrio-tuning-CID5-ID2f1EF.html?code=29a3a59195
Fajna ta Thema. Głupia, ale fajna.
Ale nie prościej i taniej po prostu kupić od razu fabie i lanosa i podmienic silniki? Bylyby dwa ultra grzybowozy.
tadzik mądrze prawi, z 2.0t 16v można wykrzesać sporo, 8.32 to od zawsze biały kruk.
ps. jako ciekawostka – co można zrobić z golfa III: http://www.ebay.de/itm/150999712643?nma=true&si=maMLTECIbqovvU1vmVZ16DejQQ4%3D&rt=nc&_trksid=p4340.l2557&orig_cvip=true
Po stolicy jeździ i leczy leszczy z kompleksów Lanos z 2l silnikiem od
Saaba wystrojony na 280KM 😀
od Coobcia?
Jeśli komuś zniknął komentarz, to przez antyspam, bo ja niczego nie usuwałem.
Replika Ferrari z silnikiem Ferrari i Fabia sedan z silnikiem Lanosa zrysowały mi czachę.
Podobno jedyna w kraju , chcesz mieć coś czego nie ma nikt …. blablabla ….. taka Thema 8.32 jeździ w Katowicach od conajmniej 20 lat – ojciec mojego kolegi z ławki z liceum ma taką (jest lekarzem) i pewnie nigdy nie sprzeda … ale kluczyki trzyma w sejfie , żeby przypadkiem syn auta nie użył 😉
Lepiej kupić tę Lancie, silnik ożenić jakiemuś leszczowi na slipera a wsadzić 2.3 od saaba 9000.
Tyle że to już nie będzie takie śmieszne jak złomnikowe koło życia.
Wszystko pieknie, ale budzet na ten projekt to rownowartosc nowego bmw, na przyklad (ekhe, ekhe) 114i, ale na grubym felunku. Koniec koncow bedzie frojde am faren i bezsens zarazem, ale jaka oszczednosc czasu! Na czas trzeba patrzec po gospodarsku!
O, to jeszcze głupszy projekt – 100-konne BMW na bardzo szerokiej oponie. 14,0 do s. To już nie Radość z Jazdy, to Falenica.
Cóż za cudownie idiotyczny samochód!!! A pomysł na koszmarne Ferrari Fiero (Fierrari?) z silnikiem od Ferrari jest fenomenalny!
Lanos, o którym mówi tata Jagody: http://www.racingforum.pl/Daweoo-Lanos-GTi-272KM294Nm-t104023.html
Ten Fiero stał w moim garażu na kabatach kilka lat (otwarty). Po powodzi, kiedy garaż i oczywiście ten samochód zalało, w środku tapicera zrobiła się zielona i ostro waliło grzybem.
Na forum Daewoo jest takich więcej, między innymi dwie Nexie 3.0 z Białegostoku o których wspominał nasz guru
czemu v6 pentastara w voyagerze jest bez sensu? przecież w wersji ze skrzynią 62te to prawie sto procent sprzedawanych w stanach voyagerów?
Można jeszcze kupić krajalnicę do chleba w pakiecie, od tego samego sprzedającego:
http://moto.allegro.pl/krajalnica-do-chleba-pieczywa-jeremy-akra-45-nowa-i3045334005.html
a to pardą i zgoda, w lancii voyager jedyny słuszny silnik to diesel od vm motori.
swoją drogą voyager jest teraz sprzedawany owszem, z dieslem od vm motori, ale 2.8. czy jest to jednostka równie udana co 2.5?
Silniki CRD VM nie mają nic wspólnego ze starymi 2.5 TD. Zbudowane od czystej kartki, co ciekawe od razu z myślą o różnych pojemnościach, od 2.0 do 2.8. Są udane i nic im nie jest. I mają wtrysk Boscha a nie jakieś skurwiałe Siemensy czy Delphi.
(dziękuję. bo trochę się włos jeży od diesli montowanych w amerykańskich wozach: najpierw 2.5td od vm, potem 2.0 tdi pd w calibrze)
Nie Denso, a Hino. Kto wie, w jakim silniku są wtryskiwacze Hino? (Ja sam się zdziwiłem)
N-I-E R-O-Z-U-M-I-E-M, dla czego piszecie, że to auto nie do jeżdżenia na co dzień??? Przecież ten silnik Ferrarki ma CHOLERNIE MAŁE GARY i wchodzi na CHOLERNIE WYSOKIE OBROTY – stad jego moc. Jeśli nie będziemy go wprowadzali na wysokie obroty, spalanie będzie jak w lanosie.
Thomas, nie ma już “amerykańskich wozów”.
W ASO FIAT-a nie tyko części, ale nawet katalogi części są tylko do max. 10 lat od daty produkcji. Tym samym ta “firma” przekreśla swoje dokonania i nie szanuje własnej historii. Ech Tymon, nic tylko zajarać sobie zioło…
nie potrafię znaleźć tekstu przy którym bym się nie ośmiał jak dziecko 😀
ad. M(ł)oto Centrum: Te uważaj, żeby Ci się zajady nie porobiły 😉
Zioło mam na oknie, co się interesujesz? Spuszcza je jeden gość na MWB w Łodzi.
Kolego MotoCentrum: to jest ostatnie ostrzeżenie. To NIE JEST platforma darmowej reklamy. Nie stać Cię na wykupienie kwadracika na miesiąc z prawej strony? Nie jesteś pierwszy i ostatni który stosuje takie praktyki.
Wszystkie następne komentarze idą do spamu, bo nic nie wnoszą. Albo wykupcie reklamę.
Poszedł śmiech na głos, przeczytałem drugi raz i znowu Normalny człowiek by rok myślał i nie wpadł na to. Thema nie dla mnie, wolałbym Kappę kombi z silnikiem od Maserati 3200GT.
Wyobrażam sobie facia w różowej koszuli a`la Palikutas, który podjeżdża tą Lancią na zlot Harleyowców, gazuje, wysiada i mówi:
1. “NIE WSTYDZĘ SIĘ TEGO, ŻE JESTEM GEJEM”.
lub:
2. “NIE, WSTYDZĘ SIĘ TEGO, ŻE JESTEM GEJEM”.
Jeden przecinek, a tyle zmienia… – KTÓRĄ WERSJĘ WYBIERACIE?
[QUOTE]N-I-E R-O-Z-U-M-I-E-M, dla czego piszecie, że to auto nie do jeżdżenia na co dzień??? Przecież ten silnik Ferrarki ma CHOLERNIE MAŁE GARY i wchodzi na CHOLERNIE WYSOKIE OBROTY [/QUOTE]
Silnik w themie 8.32 w przeciwienstwie do pierwowzoru ze sportowych modeli ferrari ma wal korbowy typu crossplane, mowiac po ludzku “jak amerykanckie v8” dlatego brzmi inaczej niz ten sam motor z walem flatplane stosowany w sportowych modelach ferrari. Budowa walu, kolejnosc zaplonow itp .powoduja, ze silnik themy jest “wolnoobrotowy” w stosunku do takiego samego silnika z “plaskim” walem z ferrari.Ma wiecej momentu nisko, mniej mocy niz 255 konny odpowiednik z aut ferrari.,ta modyfikacja miala na celu dostosowanie silnika, do roli jaka mial pelnic w dosc ciezkiej themie. Jezdzilem, moze nie na codzien, ale czesto dopuki sie nie wysralo sprzeglo:P fiatem dino 2.0, ktory mial max moment obrotowy przy 6200 obrotach ,MOMENT nie moc ! a moc przy 7500, czyli charakterystyka na tor, na miasto z dupy totalnie, a i tak jezdzilo sie przyjemnie, tak ze wyobrazam sobie jak musi “ciagnac” to male 2.9 v8 z dolu:)
Był jeszcze Cadillac Catera vel Opel Omega Mk I i II. Dosłownie PALIŁ GUMY /jeśli skacze o korozje…/
Wandelopa, ja wybieram wersję: “NIE WSZTYDZĘ SIĘ TEGO, ŻE NIE JESZTEM GOJEM”
Jezu jakie ona ma piękne wnętrze. Wydałby te 35k tylko po to, żeby w niej posiedzieć, tylko… No właśnie. Niby jest ten silnik V8 by Ferrari, tylko on ma 215 KM, a dzisiaj tyle mają 2-litrowe diesle w Astrach czy innych Insigniach. No i napęd na przód… Jakby porównać tą Lancię do czegoś z nowszych aut to byłaby to pewnie Alfa Romeo 166 3.2 V6. Też duża moc – 240 KM, też napęd na przód, też duża limuzyna, której nikt nie chciał kupować, jednak mająca w sobie coś przyciągającego, jednak nie na tyle by ludzie kupowali ją zamiast konkurencji z Deutschlandu…
W przyszłym tygodniu jadę po auto do Osnabruck. Chyba, że jadę z Wiciem pode Berlin. Chyba, że jadę po dwa auta: tu i tu. Plan zakupowy na 2013 rok wyrobię zatem w lutym 2013 a jak kupię dwie to plan zakupowy na lata 2013 i 2014 będę miał z bańki.
@xyc – ja pamiętam lotusa omegę, i IMO z bezsensownych aut to lotus miał o niebo więcej sensu, bo nakurwiał jak dziki.
Lancia z silnikiem Ferrari? Nie lepiej kupić od razu Ferrari? 😀
Witam, przepraszam że nie w temacie ale potrzebuje pomocy i wierze że doświadczenie i wiedza jaką posiadają czytelnicy “złomnika” może mi pomóc.
Jest to IVECO STRALIS 500KM, a problem wygląda tak, że wytwarza bardzo duże ciśnienie w układzie korbowo-tłokowym, przez co przepuszcza olej do intercolera i turbiny i leje go na tłoki, korek wlewu oleju po okręceniu normalnie wystrzeliwuje w powietrze, nie jest to zapchana odma (odpowietrzenie skrzyni korbowej), a tłoki z pierścieniami były wymieniane (ale bez cylindrów) 2 miesiące temu, przez dwa miesiące było dobrze.
Bardzo proszę o jakieś sugestie lub przypuszczenia.
O, czy to forum o naprawach ciężarówek? Wyjątkowo nie usunę, bo jestem ciekaw odpowiedzi. Ale nie przesadzajmy z tym offtopikiem.
Poza tym Iveco i Renówki to ch… a nie ciężarówki, a od Renówki i Iveca lepiej trzymaj się z daleka.
Wiem że nie o naprawie ciężarówek, przepraszam. Ale naprawdę mam nadzieje, że któryś z czytelników może mi pomóc,to pytanie jest moją szansą na prace po szkole. Co do marki IVECO w pełni się zgadzam, nie muszę nim jeździć, ale mam praktyki w jego autoryzowanym serwisie, te samochody są delikatniejsze od jajka a duża część elementów jest tak zaprojektowana żeby często się psuła. Jakieś bzdury, pierdółki a kosztują majątek.
Czemu mnie to nie dziwi, że po wpisie o 8.32 kilka osób znanych mi z LKP wyraźnie się ożywiło na Złomniku ?!? 😉
A Thema pyszna – kupiłbym, nawet jeśli jest bez sensu!!! Na szczęście nie mam tyle miedzi wolnej. Co się tyczy reszty tego “łańcuszka pokarmowego” wymienionego w tekście to – zważyłbym i wypier…
…znaczy się “zrecyklingował”, zgodnie ze świadomością ekologiczną.
Ps. zwracam uwagę na to, że sprzedawca Themy ma jeszcze “na wydaniu” sporo innego włoskiego złomu najwyższych lotów – piękną, niebieską Betę z żółtym środkiem (Eleanor Clarkssona ), Betę Trevi, z deską rozdzielczą wziętą wprost z najbardziej pokrętnych snów Lemona i Gumboota (dziwię się, że ludzie ze Stada jeszcze jej nie kupili) itd.
Heh, silnik z 8.32 wsadzić do Saaba 9000 CC i przeciąć go na pół, następnie kupić Themę SW, przeciąć na pół. Tył od Themy SW dospawać do przodu od Saaba i będzie drugi w historii Saab V8, ale pierwszy V8 kombi (z niezależnym zawiasem z tyłu). Silnik Saaba (najlepiej 2,3 turbo) wrzucić do Lancii, tył od Saaba dospawać do przodu Lancii i będzie pierwsza 5 drzwiowa Lancia z silnikiem 2,3 turbo na sztywnej belce z tyłu.
Nie nalezy wchodzic na zlomnik w trakcie cwiczen na studiach, grozi wszystkim co najgorsze. (Doskonaly tekst rzecz jasna)
z cyklu “Rzadkie samochody…”: http://www.rzeszowiak.pl/witam-posiadam-do-sprzedania-bardzo-fajny-zwinny-oraz-3326963
ciekawa przeróbka 😉
Mimo wszystko bym kupił sobie taką lancię, może po to, żeby oglądać miny mechaników w momencie otwierania maski. Mam taki jeden pojazd, w którym “wielce obeznany pan mechanik” nawet oliwy wymienić nie potrafił. Taka thema w tej wersji to pewnie idealny obiekt do takiej zabawy.
Była kiedyś taka strona wiejskituning.pl lub coś podobnego. Pojawiła się tam taka Thema z komentarzem, że właściciel sobie ego w garażu poprawia patrząc na naklejkę Ferrari na starym 4garkowcu…
Wolałbym sobie taką themą poprawiać ego niż tym czym teraz sobie poprawiam 😉
Odpaliłem sobie filmik od heliogabala z Senatorem V8 w roli głównej, patrzę a tam obok link do Mad Maxowo-Frankensteinowskiej Corsy! Widać z tego że C&G (prawie jak D&G) wyjechali na saksy do Helmutowia i założyli Zitron und Gummistiefel Motorsport GMBH !;-)
O tu widać:
https://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=_LUmDwYU8Ug&NR=1
Debilnym zagraniem byłoby zamienić Astrę H GTC na taka Lancię? Łechce mnie to auto, a gotówki u mnie ni ma.
http://otomoto.pl/lancia-delta-kolekcjonerski-stan-39-000-km-C27892522.html Opis mówi wszystko
Co jak co ale w tej lancii wnętrze jest piękne, teraz robią pseudoplastikoszajs wszędzie
Nie wiem czy nazwa użytkownika na Allegro sprzedającego tą Lancie ma coś wspólnego z porządaniem Ferrari Mondial, ale jak patrze na tą 8.32 to z każdej strony wygląda lepiej jak ten nieszczęsny Mondial. Miałem okazję trochę pojeździć jednym, bo serwisowałem je dla znajomego. Berkut prawie umarł ze śmiechu jak zobaczył jak ten potworek jest wykonany i jak jedzie. Do dziś zadaje sobie pytanie, jak oni to zrobili, jak sprzedawali taką beznadziejną chałe za takie pieniądze.