Bajka o tym, jak złomnik przestał być trendy i hipster
Wszyscy, którzy czytają złomnik od jakiegoś czasu wiedzą, że w sierpniu zeszłego roku wszedłem w posiadanie Suzuki Carry z 1981 r. – wyjątkowo starego egzemplarza we względnie niezłym stanie wizualnym i kiepskim mechanicznym, kupionego od człowieka, któremu… a zresztą, nieważne. Ogólnie lansowałem się z tym Suzuki Carry na prawo i lewo i woziłem jakby było z czym, ogólnie pełen szał na kei-vany, koszulki “Keep Calm and Carry On”, kalendarze, naklejki, no po prostu dzięki mnie idiotyczne kei-vany stały się popularne jak Gotye, Kimbra i PSY razem wzięci. Pełen trendsetting i hipsterstwo pełnym ryjem “miałem starego kei-vana zanim to było modne”. A ponieważ nigdy wcześniej od bardzo wielu lat nie widziałem Carry ST90V z pierwszego wypustu na starym przodzie i ze starym wnętrzem, to już w ogóle byłem tak dumny i blady, jakbym w tej ohydnej norze u tego cymbała znalazł co najmniej oryginalne Bugatti Jana Rippera albo Syrenę Sport. Nawet Holendrzy się dziwili, że takie stare Carry gdzieś się uchowało i nie przegniło do końca.
Był paskudny dzień odwilży. Jechałem sobie Wisłostradą pod Centrum Handlowym Kopernik w stronę Bielan. Wyjeżdżałem już z objazdu tunelu pod tę górkę, gdzie jest 30 km/h. WTEM. Zobaczyłem jadące w drugą stronę coś, od czego momentalnie ścierpł mi mózg, a łzy napłynęły same do oczu. Widziałem go dosłownie przez dwie sekundy, ale to wystarczyło, żeby zauważyć, że oto właśnie minęło mnie DRUGIE Carry ST90V na starym froncie, i to jadące, czego o moim żadną miarą nie da się powiedzieć. Błyskawicznie wrzuciłem status na złomnik, że widziałem takie auto, i żeby szczęśliwy znalazca zwrócił je pod adres “Złomnik, ambasada Korei Północnej, wejście od tyłu, prosić Władka”. Długo nie musiałem czekać, i kolega Cezary przysłał mi fotkę z miejsca, do którego owe Carry się wybierało – gdzieś na Koźmińską. Po tablicach można stwierdzić, że pochodzi z Nowego Dworu. Zresztą nieważne – może kiedyś wypłynie na Allegro albo Tablicy.
Najważniejsze jest to, że tak jak 10 czy ileś tam lat nie widziałem w ogóle takiego Carry, tak nagle po pół roku od pojawienia się mojego wypłynęło sobie drugie, którego właściciel najwyraźniej nie czytuje złomnika, a modę na kei-vany ma tam, gdzie ja mam wyniki ligi piłkarskiej. I w ten sposób cała unikatowość mojego egzemplarza poszła w pizdu. To obecnie po prostu “jeden z kilku starych, brzydkich busików”. Możemy co najwyżej zrobić spota z właścicielem tego drugiego, ale nic już nie zmieni tego, że z trendsettera, hipstera i samozwańczego dyktatora motoryzacyjnych trendów stałem się zwykłym posiadaczem starej, zielonej skrzynki na czterech malutkich kółkach, która odpala, pochodzi, pochodzi i zdycha.
Zaoszczędzę Wam komentarza do tytułu i sam go napiszę:
A TO KIEDYŚ BYŁ?
ja wiem że to tyko podpucha i nadal ciśniesz zkarym w dobrą str.;) i tak 3mać;)
Niestety moda na stare kei-vany przestała być modna bo stała się modna.
a mam pytanie poza konkursem;
carry stoi na 12 czy 13kach oryginalnie?
Zapłakałem … ale moją uwagę zwrócił też napis widniejący nad CARRY “… bo jutro mnie nie będzie” i zadumałem się …
Wszyscy wiemy że papugujesz po mnie. Kupiłem starletę, Ty kupiłeś starlete. Kupiłem carry, Ty kupiłeś carry (tak wiem z nowszym przodem, ale to białe w ogródku jest ze starym).
Pytanie, co kupujemy teraz?
Masz rację Pająk, Ty masz palmę pierwszeństwa jako ultra-hipster.
Ja to mam plan na to Twoje białe – wezmę je, tylko że latem.
A na ten rok plan zakupowy jest słaby, ale o tym nie będę tu pisał, to jak się spotkamy.
śpieszmy się kochać carry…. dalszy ciąg na zdjęciu nad dachem 😀
Może moje E21? Co prawda jedna sztuka ale też ze starym nadwoziem i deską 😀
http://allegro.pl/bmw-e21-318-przedlift-77r-oryginal-klasyk-rekin-i3046200043.html
ciężkie rzeczy chyba wozi bo mu belkę aero aż wygięło na dachu!
Panie, ale to nie koniec świata, możesz właśnie zrobić spota z kolegą i będzie hipstajmer;-)
@pawian : kupiłbym chociażby dla tablic !!Jaka cena 😉
Tymon nie peniaj. Nie bądź mazgaj. To nie tak.
Poza tym jesteś takim trendseterem jak ja hipsterem. LOL! NIKT z całej tej hipsterki nie kupił se kei-vana.
A, nie czekaj, to ty jednak jesteś mega-awangardowym trendseterem, bo NIKT za tobą nie podążą.
I wiadomo, że Pająk upalał starlety, gdy jeszcze zlomnik.pl NIE ISTNIAŁ, więc…
😀
P.S. i tak cię lubię Tymon a moja narzeczona śpi w czerwonej koszulce “Keep calm and (…).”
@notlauf: Uruchom swojego, to nie będziesz już musiał płakać nad utraconą cno…hipsterką [:
Prawdziwy hipster jest tak efemeryczny, że przestaje być hipsterem w chwili, kiedy zostanie określony jako hipster.
Prawdziwy hipster gardzi hipsterstwem!
czyli gardzi sobą.
wiedziałem! hipsterzy są nienormalni.
No to teraz z czystym sumieniem możesz zamienić swoje złomy na passata B7.
Wiem co czujesz, tez jarałem się że mam jedynego w Szczecinie i okolicy Bleubirda, wszystkie sklepy i hurtownie motoryzacyjne gdzie kupowałem czesci niedowierzały ze jeszcze BB jezdzi, bo u nich z 6-7 lat nikt nie pytal o czesci do tego modelu i co… i dwa dni temu na swiatlach spotkalem tez BB, tez bialego, tez 2.0 z dobrym wypasem (SLX) tylko ze sedan. I cala radosc z posiadania jedynego takiego poszla w pisdu. Co nie zmienia faktu, ze BB to jest mega rodzyn obecnie i nadal mam kupe frajdy doprowadzajac go do stanu tip-top. Ale jednak…
Hipsterstwo, srerstwo i dylematy etyczno moralne, kierwa… Carry nie jeździ a powinno i to jest problem! Żebym we stolycy mieszkał to bym się tematem zajął! Kto to widział, żeby pojazd-symbol nie mógł się normalnie przemieszczać? Nie ma tam jakiego ogarniętego silnikowca, coby podskoczył za browara do Tymona i mu pod fotel, hehe, zajrzał?
Tymon,
dawaj Carry do mojego garażu, tu jest teraz plus 10.
i mam jedno wolne miejsce.
ale sie beda sasiedzi wkierwiac na remont twojego złomu obok ich Avensisów, A6, Passacików, Kasztanów itd. a, nie wróć – kasztan wybył do ASO i tyle go widziałem od tygodnia.
@Pawian: Piękna sztuka :-D, ciekawe do ilu podbije cena?
Odreagowałeś swoją traumę i masz do tego pełne prawo.
Ale po co użyłeś tych dwóch obcobrzmiących słów?
Utwierdzasz świat w przekonaniu, że jest to niezbędny element teraźniejszości jak srajfon i kubek wydzieliny gwiezdnego kozła.
@lordessex na początku właściwciel chciał 5 czy 4 tauzeny. Jak widać po zdjęciach z rdzą jest dosyć grubo
Podstawowym, zimowym wyposażeniem garażu jest “koza” opalana zaolejonymi szmatami, starym parkietem i zeszytami z liceum. Polecam. Zimowe dłubanie najlepsze, to taki rodzaj higieny umysłu
“Zobaczyłem jadące w drugą stronę coś, od czego momentalnie ścierpł mi mózg, a łzy napłynęły same do oczu.”
Oj notlauf, ja jak po raz pierwszy miałem takie dwusekundowe spotkanie to cieszyłem się jak dziecko, że wreszcie udało mi się minąć kogoś w takim samym samochodzie 😀
Ale bym nim woził maskę i błotniki do beczki, jako i drzwi do borewicza!!! W tą i z powrotem – zawsze chętnie!
@Krz: Pewnie drugie tyle by trzeba zainwestować żeby ją reanimować.
http://otomoto.pl/toyota-corolla-C27957110.html do ogrodu jak śniegi opadną jak znalazł
Też lubię klasyki, ale weź mi wytłumacz co w nim takiego fajnego? Jak kupowałem v744 2.4d to dlatego że pancerny, nie rdzewieje i jak na takiego kloca mało pali każdej ropy, ponadto konstrukcja prosta jak w żuku. Jak kupowałem BXa z XUD-em to żeby mało palił i bym mniej przeklinał na dziury w drogach oraz przejeżdżał po wiejskich koleinach po traktorach. Miałem kiedyś 3 klasyczne 125p – chromowany grill i nic więcej nie trzeba. Miałem kiedyś 3 klasyczne trabbunty – bo hardkor sam w sobie i jeździły na rozpuszczalniku po 1zł/litr. A ten japoński pizdryk? No chyba żeby parkować tam gdzie rowery.
Zlomnik pelnym ryjem ta Corolla, boska. Oraz mam pytanie: rozumiem ze Carry z kwadratowymi lampami to “nowy przod” i jest nieciekawe? Pytam bo duzo tego jezdzi/stoi w mojej okolicy i nie wiem czy warto focic.
warto.
za 10 lat jak znalazł do miksów dziadka Tymona będą.
juz myslałem ze gdzieś przypier…łeś… Eeee, to tylko ja skasowałem tej zimy zderzak w reniaczu:(((
tablice nowe, widać że stało 20 lat pod zakurzonym kocem a teraz złapie parenaście kilo soli i znów złomnika carry bedzie trendy, tak gdzieś koło 2015
OC ma ważne. I wystawione na LJ80 a nie na ST90V
Zastanawiam się nad tą Corollą na części do mojej. Może ktoś z Pomorza ją zna?
Tak w ogóle to niezły z niego WOR:
Corolla fajna, ma ładny mech na dywaniku. Jako że już dawno u mnie się nic nie działo, a uno za pińcet się sprzedało, zanabyłem espace V6 za śrubki. Też mam mech, ale na szczęście na zewnątrz. Trza porobić foty przed pierwszym myciem.
Hehe mam podobnie. Miałem jedyną Crown Victorię w okolicy, a tu kilka dni temu mignęła mi wiśniowa CV z ok. 95roku :(, mam nadzieję, że przejazdem 😀
@Tony: J'<3 l'Espace! Które masz? (8 W ramach noworocznego postanowienia też zacząłem szukać ostatnio…
Biedne Scorpio – takie wodzidło porządne tak zburaczyć
Dzieciaki – nie wierzcie w złomnika. Jakby był skuteczny to już dawno by go nie było. To taki sam koncesjonowany wentyl bezpieczeństwa chorego systemu jak muminy palikmiota. Ponarzekacie sobie codziennie, popsioczycie, zmęczycie – i już nie macie siły na realną zmianę przyczyn waszego niezadowolenia. A cichaczem i tak weźmiecie kredyt w banku na nowe pachnące plastikiem autko……
@tata
nie chrzań. nikt normalny nie kupuje prywatnie auta nowego na kredyt. tylko z**by tak robią. A, że stanowią oni 90% społeczeństwa to inny temat.
Przepraszam że się wyłamię – pierwszy anty mainstreamowy kei car do tego na gaz to był w hi-way (jedna scena jest pod moim blokiem, straszniem dumny)
co ty gadasz, czyżby kręcili hi-way zanim Pająk kupił kei-vana? wątpię.
Witam po raz pierwszy:
oferta nr 3057846433
SUZUKI CARRY 1985 R,SPRAWNY DO RENOWACJI .POLECAM
Nie uwierzycie. Trafiłem tu przypadkiem, carry z tych fotek właśnie stoi u mnie na warsztacie. Nie jest zgniłe ani trochę, co strasznie mnie dziwi. A na allegro i tablicy jeszcze pewnie długo nie wypłynie, bo właściciel postanowił zainwestować w silnik.