Złomnikowe eldorado, czyli kolekcja Bruce'a Weinera na sprzedaż
Z jednej strony to smutne, że tak wspaniała kolekcja mikrosamochodów Bruce’a Weinera idzie w całości na sprzedaż i skoncentrowane w jednym miejscu mikroauta rozjadą się po świecie, pyrkając swoimi 1-cylindrowymi silnikami. Z drugiej strony to dobrze, że np. nie pozwolono jej po prostu zgnić. Z trzeciej strony to idealnie, że akurat nie trafiłem szóstki w totka (byłoby to trudne, ponieważ nie gram), ponieważ właśnie siedziałbym w Drimlajnerze do USA, żeby rozpędzić cały hajs na mikrofury pana Bruce’a. Piszę o tym teraz, chociaż aukcja będzie 15 lutego, ale gdyby ktoś jeszcze chciał wziąć udział, to liczni brokerzy i agenci tylko czekają, żeby przyjąć od Was oferty. A są w Polsce osoby, które byłyby gotowe zainteresować się mikrosamochodami Weinera, jestem tego pewien.
Na stronie handlewithfun.com zebrano wszystkie przedmioty jakie będą wystawione na aukcję – modele aut i same mikrofury i dodano im stosowne opisy. W związku z tym mogłem przegryźć się przez wszystkie “lots” (lot to przedmiot na sprzedaż na aukcji, wiem to bo byłem ringmasterem w Janowie Podlaskim) i zrobić złomnikowe TOP 10 aut Bruce’a Weinera, które kupiłbym natychmiast, dziś, tak jak stoją i jeździł nimi po Moście Siekierkowskim aż by im się kółka zagotowali. Większość aut to oczywistości dla fanów mikrokarów (Isetty, Goggo, Messerschmitty), ale jest też parę prawdziwych hitów.
Top 10 będzie miało 11 pozycji, ale najpierw chciałem zwrócić uwagę na wyjątkową kolekcję nietypowych Isett, jakie zebrał Bruce Weiner. Jest wśród nich…
Isetta paka
Isetta samochód myśliwski do polowań na bardzo małe zwierzątka, np. nornice
i Isetta “nic się na tę pakę nie zmieści, ale można odliczyć VAT”.
A teraz już właściwe TOP 10, czyli 11.
Dostawczy motorower Benelli z 1967 r.
Larmar to najwęższy samochód świata. Mierzył sobie 72,5 cm szerokości.
Bardzo wczesny kei-car firmy Fuji wyróżniał się opływowymi kształtami i zamkniętym nadwoziem, co było wówczas rzadkością.
Lightburn Zeta – jedyna znana australijska marka mikrosamochodów. Silniki Villiers.
Solyto/Delfin. W kolekcji również wersja kempingowa. Chcę adres dilera projektanta.
W 1942 zbudowano 377 sztuk elektrycznego Peugeota VLV.
Mimo produkowania takich koszmarów, firma Taylor-Dunn przetrwała.
Firma Reyonnah Roberta Hannoyera istniała w latach 1951-1954. Nikt nie rozumiał dlaczego.
Eshelman – jeden z niewielu amerykańskich producentów mikrosamochodów.
Firmy Motobecane nie trzeba nikomu przedstawiać. Mam zamiar nabyć pojazd typu Mobylette, tylko nikomu nie mówcie. Tu wersja dostawcza.
Bogaty przemysłowiec Paul Vallee postanowił stworzyć swój mikrosamochód. Nie wyszło, ale Vallee miał to gdzieś, miał tyle hajsu że bujał się na przemian Rollsem i Ferrari, których był dilerem. A ja bujałbym się Paulem Vallee z 1956 r.
Ale z tą paką że nic się nie mieści ale VAT można odliczyć to prawda
chyba 1
Pizza się zmieści. Widzę tę Isettę w livery Domino’s Pizza.
Czemu ten reyonnah ma tak podniesiony przód?
Wszystkie są bez sensu. Małe, brzydkie pierdzące jednym cylindrem pudełka. Musiały być w swoim czasie mega tańsze od normalnych aut, skoro ktoś je jednak kupywał. Ale nadal nie wiem jak trzeba być zdesperowanym by zamiast zbierać dłużej na coś sensownego, kupić np.taylor-dunna
Poproszę motorower Benelli. Założę transport towarów na kartę rowerową. Czegoś tu wszakoż nie rozumię: motorower, czyli 50 ccm, moc zapewne w granicach 1,5 KM, ledwie wystarczająca do uciągnięcia tej platformy; no, jeszcze może przednia lampka ćmi się w mroku. Ale jak działa wycieraczka przedniej szyby??? Czy włączenie wycieraczki powoduje zauważalne zwolnienie biegu pojazdu z uwagi na brak mocy? To byłby ciekawy efekt.
Yossarian: realia ekonomiczne wtedy były nieco inne. Nie było mowy o możliwości utrzymania normalnego samochodu przez przeciętnego pracownika.
Wycieraczka była stuprocentowo ręczna. Kolega coś chyba za dużo w luksusie przebywa.
Hamerykański mikrosamochód oczywiście musi być rasowym pick-up’em..
Pick-up’em all! Yeah!
wybieram Paul Vallee na codzień, Fuji na wyrywanie dup.
Te auta są piękne w unikalny sposób.
Zmieniłem zdanie – Paul Vallee do salonu obok kominka, Reyonnah na codzień. Vallee jest piękny.
ten jest prawdziwie wariacki
http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r252
Bond Bug 700E
“tańsza alternatywa dla Relianta Robina” – ciekawe jaki był przelicznik ilość sprzedanych egzemplarzy / ilość trupów
Yossarian: ten Reyonnah jest taki podniesiony, bo on ma składane przednie zawieszenie i na zdjęciu jest w pozycji złożonej, dzięki czemu można go zaparkować na małej przestrzeni. Tu masz dwa zdjęcia – pozycja do jazdy i złożona: http://www.microcar.org/carspecs/reyonnah.html , a tu filmik, gdzie na końcu gość podnosi przód i zawieszenie się składa: http://www.youtube.com/watch?v=DM2LURK9lFI
Ale bym tym motorowerem z paką z tyłu na działce trawę woził, nawozy z geesu, wódę i karkówę na grilla w sobotę. Jeny!
Ja chcę tooo: http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r157
Albo tooo: http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r110
I tooo, o rany, mikro-Ferrari!!! http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r254&search=&SortBy=AL&category=cars
A ten Reyonnah ewidentnie ma koła od 2CV, choć w opisie widnieje info, że wersja produkcyjna turlała się na kółkach od Simki Cinq (która – ztcw – była de facto Fiatem Toppolino)…
A mnie się za cholerę nie podobają takie auta, którymi się w zasadzie nie da jeździć normalnie. Dziwaczne i zabawne to one są, ale bardziej pożądam Lanosa niż któregoś z tych paskudztw.
Z tym:
http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r132
się przynajmniej nie czarowali, że nadaje się dla dorosłego.
“Bardzo wczesny kei-car firmy Fuji” skojarzył mi się z nieco inną japońską konstrukcją: http://pl.wikipedia.org/wiki/Yokosuka_MXY7
Ciekawe czy też miał podobne przeznaczenie 😛 .
Szkoda, że w Polsce jest tak mało na ulicach microcar’ów w porównaniu do np. takiej Hiszpanii czy Włoch…
Dzieki za wyjaśnienie, Bronco. W sumie fajny pomysł z tym składaniem. Ale nadal takiego auat nie pragnę 😉
W drodze z pracy kupię sobie czteropak i będę cały wieczór oglądał tą kolekcję. Gały wypadają, żadnego z top 10 nie widziałem nigdy wcześniej.
A tu naści inny amerykański mikrosamochód (choć nie pasowałby chyba do tej kolekcji…): http://imgur.com/r/HistoryPorn/6u1MoTi
Isetta z pierwszego zdjęcia w końcu wygląda jak samochód! Zawsze odstręczały mnie od niej te debilnie zwężone koła z tyłu.
Fuck yea, Reyonnah!
W moim przypadku, najpierw było TO: http://www.3wheelers.com/archives/archive1/Rayonnah.jpg zdjęcie. Cudnej urody grill samobieżny.
Do swobodnego kruzu biorę Eshelmana i Lightburna.
I tak ostatecznie dotarłyby gdziekolwiek wcześniej, niż Dreamliner.
Wziąłbym Isettę z minipaką i dołożył znaczki M-Division, a z przodu oczywiście LED-y z Castoramy.
Fajny ten Taylor-Dunn, wygląda jak samobiezna witryna sklepowa z oczami
@kier.prod.T.Garwanko
Kółka w Isetcie za wąskie z tyłu?
http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r268
BĄDŹ MYM GOŚCIEM.
Wszystkie są obrzydliwe jak sumienie polityka a pug zbudowany na odwróconej wannie mógłby być ich przewodniczącym
Wypłynęła znów, trochę już sponiewierana:
w sumie taka iseta to niezły towar do tuningu, psułbym…
http://auto.fishki.net/comment.php?id=172041
Kurcze blaszka, rewelacyjny TOP! Na szczęście Autor wybrał wozy bez kolizji z moimi typami (też obejrzałem wszystkie “lots” i byłem kiedyś na aukcji w Janowie Podlaskim) i moglibyśmy 15-16 lutego rozjechać się z aukcji bez wszczynania awantur i rzucania wyzwisk Moje absolutne typy to autobianchi panoramico i subaru 360, nie znałem ich, generalnie mało wiem o furach mini, ale te dwa mnie rozwaliły (360 we wszystkich wersjach). Więcej takich materiałów poproszę już!
Ja chcę Ligtburna <3 Wygląda jak niedorozwinięte nie wiadomo co 😀
A ja mam takie zapytanie czy isetta z paka kipruje?
@ Leniwiec Gniewomir: ferrari w skali 1/2 do postawienia w salonie 😉 btw Gniewomir to imie jak mniemam
Isettą z paką świetnie wygląda, wsadzić silnik elektryczny i ładować baterię pod domem (przedłużacz przez okno). Jeździłbym!
Total offtopic:
ROOT POWER!!! http://otomoto.pl/bmw-335-bmw-e-30-zamiana-zamienie-C27722990.html
Znałem to z łam (złam) CA, ale i tak popłakałem się ze śmiechu. dziękuję, dbrnc
Lot 637 Velorex Oskar za 15-20000 baksów !? Przeca to leży w Polska po złomach
Gsi – oczywiście, że imię. Jeżeli nie jest to tak łatwe do odgadnięcia, jak dotychczasowo zakładałem, śpieszę wyjaśnić, że nie jest to imię, które mam w dowodzie. Na wszelki wypadek dodam, że nie jestem również leniwcem – można to wywnioskować choćby po tym, że piszę w internetach. Acz imię Gniewomir jest dźwięczne i dumne (lepszy jest chyba tylko Twardostoj – tak, takie imię istnieje), zaś leniwce uważam za najdoskonalsze dzieło natury. Gdybym miał warunki, by oswoić leniwca i zapewnić mu gałąź do zwisu, dałbym mu na imię Gniewomir.
Hahaha, ja jestem urodzonym leniwcem i Gniewomirem w dowodzie…ale oswoic sie niedam 😉
A co tam robi Honda NSR50 z 2004roku, z szacunkowa cena 5000-10000$ ??
@solek
film genialny, dzięki!
a samochody idiotyczne, niestety…
Gsi – jeśli jesteś Gniewomirem K. to jesteś moim osobistym idolem, który zainspirował drugą część mojego nicka (i na którego cześć nazwałbym leniwca, gdybym takowego przygarnął). Niestety, nie sądzę byś był leniwcem, gdyż 1. trudno obsługuje się klawiaturę w zwisie gałęźnym, 2. upazurzenie dodatkowo utrudnia tę formę działalności.
Mam tylko nadzieję, że nie jesteś urażon moim podpisem, gdyż przyzwyczaiłem się już do niego 😉
@tomko VAT tylko z zakupu, do 6 tys. Z paliwa nie, bo tam chyba się europaleta nie zmieści.
W subaru 360 siedziałem, foty zrobiłem, małe to jest, ale pocieszne.
aaaa!!! co tam gupie subaru, następna jest mazda r-360 coupe z 1962 roku!!!! biere za pińcet, bo coś czuję, że cena wywoławcza nie zostanie nosiagnięta. i dam Kaśce.
http://www.handlewithfun.com/lot-details.cfm?SaleCode=BW13&CarID=r217&search=&SortBy=RO&category=all