zlomnik.pl

Home |

Zbieraj makulaturę, wygraj Fiata 850!

Published by on January 05, 2013

Dobry!
Mało kto już zbiera makulaturę czy złom, oczywiście oprócz zbieraczy makulatury i złomu, którzy zajmują się tym zawodowo. A okazuje się, że zbieranie makulatury i złomu prowadzi nas (nas = fanów idiotycznego żelastwa) do nadzwyczaj ciekawych miejsc, w których kryją się prawdziwe perły korozji, skarby szpachli i ponitowane precjoza. Dziś wybierzemy się do składu makulatury w Warszawie przy ul. Olkuskiej. Olkuska to taka ulica, która zaczyna się i kończy w miarę normalnie, a po jej środku nagle pojawiają się przedwojenne budynki właśnie ze składem makulatury i złomu.

Już z zewnątrz wygląda to nieźle.

Klimaty w środku też nie są złe, ale najlepsze czai się w głębi i z ulicy nie widać. Oto on:

Przyznacie, że to cudowny stan dekompozycji, dekonstrukcji i demontażu. Gdybym tylko miał tę piękną, przedwojenną rezydencję z ogródkiem, to bym postawił go sobie pośrodku zamiast fontanny. Wyobraziłem sobie od razu, że np. w 1968 r. trafił się jakiś Fiat 850, którego nikt nie kupił i postanowiono zrobić konkurs, że kto zbierze najwięcej makulatury, ten wygra fabrycznie nowego Fiata. Niestety, limity ustawiono tak wysoko, że nawet Józek Cielebąk, który przyjechał z trzema braćmi furą zaprzężoną w dwa konie pełną makulatury nie zbliżył się do 10% wymaganej ilości. I tak 850 sobie stał w skupie, aż stało się jasne, że nikt go nie wygra. Potem zaczęli nim jeździć pracownicy, a wiecie jak było – pięć lat wojny, pięć lat okupacji, nie było części, oleje kiepskie i silnik się w końcu zatarł, zwłaszcza że każdy jeździł jak służbowym, czyli tzw. pełna wagina non stop. Silnik wyjęto i zawieziono Maluchem pana Wacława do remontu w zaprzyjaźnionym zakładzie “REMONTY SILNIKÓW CYTRYN I GUMIAK CIEPIELÓW 8”. Specjaliści od remontów zażądali zaliczki, za którą kupili ogórki i Ptysia na popitę, a następnie silnik natychmiast sprzedali na giełdzie na Skrze jako “stan idealny”, uprzednio umywszy go w ropie i zamienili pozyskane fundusze na skrzynkę wódki. W tym czasie 850 też mógł służyć już tylko jako skrzynka na drobiazgi, a w tej formie sprawdza się ponadczasowo już od wielu lat.

Fot. Kuba Mielniczak




Comments
Beddie Said:

Da się go wyrwać po taniości? Jak to obiecuję pojechać nim ze Szczubem na Nity i Korozję :) Silnik się jakiś znajdzie, zalegające 2.0V6 pewnie nie wejdzie, ale jakiś trabant albo malar by się dał zaaplikować :>


Beddie Said:

Niby Czesław Look, ale ktoś się postarał 😉 Pojechałbym nim na Mustang Race. Myślicie, że zginałbym na starcie czy za rogiem?


al Said:

w tym samym obiekcie miesci sie zaklad blacharsko-lakierniczy oraz auto-elektryk, a szopa skrywa min. sliczna skode rapid w stylu rajdowym i pare innych, ciekawych wynalazkow :)


jsta Said:

Życiowa piosenka o zbieraczach makulatury i złomu: http://www.youtube.com/watch?v=ibA0ZUYh9lo


To ja wracając do domu nadłożę troszkę drogi i zahaczę o Olkuską. Daleko nie mam.


rzuraf Said:

aż się łezka w oku zakręciła…
ODDAWAŁEM TAM MAKULATURĘ!
a przywiozłem ją Polonezem Caro +


Byłem. Zamknięte, ogrodzone, nie pooglądałem sobie… Ale z zewnątrz widać fragment – tak więc potwierdzone, stoi nadal.


pr Said:

Myslalem, ze jest nowy konkurs i mozna wygrac fiata. Co za rozczarowanie.


tomekozi Said:

skad nazwa ciepielow? to wiocha 10km od mego domu :) lubuskie


Cooger Said:

Nie wie czasem kto o jakiejś Nivie na poziomej lampie za ludzkie pieniądze i w stanie innymi niż durszlak bez nadziei? Może być też Cherokee z pierwszych lat, najchętniej 3D 2.1TD. Prędkość przemieszczania podobna do Nivy i tyle je łączy, wiem, wiem, ale ja już taki dziwny jestem. Na Disco w rozsądnym stanie za rozsądne pieniądze to ja już chyba straciłem nadzieję.


notlauf Said:

Może chcesz super doinwestowanego Land Cruisera KZJ95 w pełnym wypasie – skóra, drewno, klima, zmieniarka, elektryka, nowe opony, turbo i głowica?


Cooger Said:

notlauf – nie trafiłeś 😀


pr Said:

A rozsadne pieniadze za disco to ile? I ktore disco, bo jest 1, 2, 3 i 4.


fabrykant Said:

Jeden mój znajomy postanowił stjuningować Zastavę 750 poprzez włożenie do niej silnika od takiegoż 850. Niestety uzyskał samochód z czterema biagami do tyłu i jednym w przód. Silnik 850 kręci się w przeciwnym kierunku.


TaTo Said:

Przy okazji oględzin 850-ki warto wybrać się na hamburgera do Burger Baru. Może cena nie zachęca, ale warto zjeść choć raz. Najlepsze hambuksy w nieście- Olkuska dwieście. No, może numer przesadziłem…
Rozbroił mnie Cytryn w Szklarskiej. Pojechałbym tam w gumiakach.


notlauf Said:

O to ja tam pójdę na hambuksa jak będę wracał od okulisty.


Al Said:

wcale nie najlepsze, slaba bulka, slabe dodatki, hipsternia i jeszcze jaraja fajki przed wejsciem. Najlepsze burgery sa w Barn Burger kolo Palladium. Na Mokotowie jeszcze jest Warburger na Dabrowskiego blisko Pulawskiej, ale tam bula tez dziwna i nie ma zadnych dodatkow.


Cooger Said:

Cooger Said:

a co do rozsadnych pieniędzy to zależą od stanu i wyposażenia.


Tomasz Said:

Fabrykant – fajna historia.


sova Said:

we stolicy jest ulica Olkuska!
jak miło :) nasz srebrny gród istnieje we warszawie i to takimi rarytasami sie prezentuje


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1