Minimiks: KTO, CAT, WAA, WAL, CHC i żegnaj, prestiżu
Dobry wieczór
dziś wyjechałem z pracy na główną ulicę i stanąłem oczywiście w wielkim korku. Tuż za 125p w którym siedziało dwoje starszych państwa (rocznik 1831 i 1863) na tablicach WIU. I już wiem, że grzyby ruszyły. Radzę uważać nie tylko na policję i na akcję znicz, ale i na starszych ludzi, którzy naprawdę trochę nie ogarniają za kierownicą.
Natomiast mam dziś minimiks. Krótki i na temat, ale każde zdjęcie jest spoko i z klimatem, więc warto, zapraszam, polecam, dla konesera i pasjonaty, jedyny taki na złomniku.
CHCe takiego Taunusa.
Karawan ekipy remontowej
Z jednej strony już gotowe.
Z drugiej – prawie.
Prototyp Honkera PW2 przeszedł na Allegro niezauważony.
Zgnić K70 to jest coś!
A teraz mały miks od Pani Złomnik, która już lepiej wypatruje japońskie żelazo ode mnie.
Nr 1 – Camry <3
Nr 2 – Galant DIESEL!
Ależ bym nim pojechał na zlot amerykańskich krążowników szos. Czym przyjedziesz? Plymouthem.
Youngtimer w służbie przewozu szamba. Znaczy pojemnika na szambo. Rozumiecie.
Tak się sprzedaje, z Robura.
Gnije sobie w ogródku, naprawdę szkoda.
A taki był prestiżowy.
Kto to zrobił? Ja. Pan? To ja się pytam KTO! Pytam się! KTO TYM JEŹDZI?!
Zdjęcia:
Mateusz Kusz, Kuba Mielniczak, Wojtek O., Julo, Harryrav, Mexiss, Affascinate, Jacek Witkowski oraz Żona
ej, to jest grube! http://auto.fishki.net/comment.php?id=157575 zlomnikowe modele, widzieliście coś takiego?! a to strona tego pomyleńca: http://www.martin-heukeshoven.de
Co ja bym dał za takiego FSM Cinquecento… Moje największe marzenie :-).
Robur to stały element rynku w Pułtusku. Trzymają w nim chyba manekiny.
A propo czarnych blach kupiłem ostatnio tico od grzyba na czarnych BLU za żadne skarby nie chce ich wymieniać, da się tak ?
hej, podpisałeś że jestem autorem a nic mojego nie ma….no chyba, że S600 gdzieś umknęło:) pozdrawiam
haha ten plymouth to jakiś zrebrandowany spacestar? swoja droga to zdaje mi sie, czy ubiegl velostera?
“Miałem Hanzo były nie za bardzo nie grzeszą stylem a jakością gardzą” cytując klasyka
Passat B6 i ma (miał) poduszki powietrzne a nie oporniki? NIE MO Ż LIW E
Dziś widziałem parę grzybów w 126p WIN. Szkoda, że już na nowszych kołach 😉 Generalnie od dawna myślę, że miks z samych ciekawych tablic (oczywiście najlepiej czarnych) to by było coś
Oho, lada chwila kolejny bezwypadkowy b6 dla konesera trafi na allegro
CHC- chelm, dawne woj. chelmskie, dzis lubelskie, duzo takich widzialem u babci na wakacjach:) czemu wtedy nie mozna bylo robic fot komorka? aaa, bo ich nie bylo..no tak, a aparat z komunii to tylko na swieta sie wyciagalo i jest np. zdjecie ciotki i kotleta
Jakie piękne zdjęcie Carry!:o kiedyś wyslalem Megane z blotnikiem schrupanym przez ruda, aczkolwiek to CC chyba nawet lepsze jest 😮
Może to już trąci zachłannością, ale Golfa I z taką przyczepką to poproszę 10 sztuk, i tego Robura do kompletu jeszcze :-D. Jak zwykle wszystkie z dostawą do domu!! 😀 😀
K 70 to już nie widziałem wiele lat. Kiedyś było ich kilka na chodzie a potem kilka gniło gdzieś po parkingach i szopkach. Swoje sprzedałem w okolicach 98 roku a potem po jakiś pięciu latach spotkałem gnijące na parkingu strzezonym. Niestety kolejny właściciel chciał zbyt wiele i choč mi serce krwawiło zostawiłem go tam. Wrócił po jakimś czasie ale był już na granicy śmierci. Potem zniknął na dobre. Najlepsze , że cały czas miał “moje” tablice rej. To było swietne auto, szczególnie w wersji po liftingu. Gdzie i kiedy zrobiono to zdjęcie?
Dawno już nie widziałem K70. Jak swojego kupowałem w 94 to jeszcze trochę ich było, kilka spokojnie gniło i służyło za banki części. Terzaz to prawdziwy rarytas. Mój zniknął gdzieś w okolicach 2004. Był już wtedy po kilku latach stania na pakingu, bliski śmierci technologicznej. One niestety gniły na potęgę. A taki był fajny, poliftingowy. Gdzie i kiedy zrobiono to zdjęcie?
Złomnikowe modele. Opad szczeny gwarantowany, czek dis ałt: http://izismile.com/2012/10/31/amazing_vintage_models_made_from_trash_34_pics.html
Co do Passata i braku poduszek to niedaleko mnie jest mały warsztat, który właśnie takimi rzeczami się zajmuje. Przyjeżdżają fury już zrobione na igiełki w specyfikacjach allegrowych (wersje full wypas + kiera plastik) na usunięcie różnych błędów, cofnięcie licznika i zaślepienie poduszek. Co najśmieszniejsze, jeszcze nigdy nie widziałem tam innego auta niż VAG w TDI – przeważnie Passaty B5, B6 Variant, Tourany, Audi A4/A6 Avant, czasami jakaś Skoda lub Seat się jeszcze przewinie.
Jak człowiek na takie coś patrzy to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Z jednej strony śmieszne jest istnienie ludzi, którzy za 40k kupują A6 TDI 2007 “bezwypadkowe z przebiegiem 110k km”, a potem psioczą jak to nowe auta się sypią przy ledwo ponad 100k km. Z drugiej strony to smutne, że nasze państwo nie jest w stanie przeciwdziałać takiemu procederowi no i że przeciętnego Kowalskiego na zakup prawdziwej bezwypadkowej A6 po prostu nie stać (a nawet jak stać i kupi to i tak go kumple zlinczują “ja mam szwagra co jeździ do Niemiec po auta i za tą kasę to on by dwie takie przyprowadził”).
Eeee tam, galant DIESEL, ale to tylko 1.8 i FWD. Takie to były w PRLu w sprzedaży za dewizy.
Ten srebrny galant z poprzedniego miksu, to było coś! Takiego to trzeba było sobie ściągnąć na jajowatej tablicy a potem kombinować części zamienne.
Taki Galant był niesamowicie wygodny w środku. Ale jak się zepsuł to części nie szło dostać.
W pasacie wystrzeliła boczna poducha i uchroniła przepiękny, nieużywany kalfas od niechybnej śmierci
–
Robura zawsze chciałem mieć. I gibać się po zakrętach z wychyłem 45 stopni
–
A te modele złomów…szok! genialne!
@Lukas
Zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Winni są kupujący samochody tylko i wyłącznie. Oni właśnie domagają się cofniętych liczników, zaślepionych poduszek to może się nie domagają bo tego już dziś chyba nikt nie robi. poduszki kosztują groszowe sprawy tak naprawdę i nie ma to sensu. Najdroższa jest deska w tym wszystkim. Ale spróbuj w tym kraju sprzedać samochód z oryginalnym przebiegiem i w normalnej cenie. Mam w chwili obecnej w ofercie np qashqai’a z 2008 roku z przebiegiem 220 tys. Jak dla jaj w ogłoszeniu obciąłem jedno zero to miałem kilkanaście telefonów dziennie. Mam też zupełnie inne auto. Corsę C, z 2001 roku. Przebieg 263 tys. udokumentowany, prawdziwy. Dzwoni kobieta i mówi, że takiego grata to na złom powinienem oddać. https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/306556_368147393272198_1837262870_n.jpg tak ów grat wygląda. To nie jest tak, że Kowalskiego nie stać. Kowalski musi kupić okazję ile by pieniędzy nie miał. Taka mentalność. Raz na pisemną prośbę klienta cofałem licznik. Bo stwierdził, że 3 latek z przebiegiem 180 tys to wstyd przed sąsiadami. Zamówił sobie 49 tys.
Oczywiście nie twierdzę, że nie ma samochodów z niewielkimi przebiegami i bezwypadkowych. Oczywiście, że są, tylko nie ma chętnych by za nie płacić.
Mój ojciec 2 lata temu za A4 B5 z 97 roku zapłacił 10 tys euro. Czyli 3x tyle co cena takiego w PL w tamtym czasie. Szalony? Nie, bo kupił bezwypadka, który miał 4 tys km przejechane. Przez kilka lat będzie miał spokój z tym autem.
@grnb
Nie sfastyki tylko Dotz Hanzo. Jak na tak ciekawy wzór były względnie nie drogie, komplet 17″ kosztował coś około 2600zł. Taniej od oryginałów i zawsze to ciekawiej.
Tak w kwestii grzybobrania, pod marketem budowlanym spotkałem dziś skodę favorit mint condition na czarnej blasze, nawet stalowe fele miały na moje oko fabryczny lakier i ani grama rdzy, do tego małe czarne kołpaczki. Niestety aparatu nie biorę na zakupy a telefon mam taki co dzwoni na tylnym siedzeniu stosy sztucznych kwiatów. Pewnie poszli po znicze.
http://tablica.pl/oferta/ford-granada-karawan-1982-CID5-ID1Ld8d.html#b05b716e;r:4;s:102 górale jeszcze troche tego mają
Jeżdżać po kraju i natrafiając na wszelkiego rodzaju szroty i złomowiska, nasunęła mi się myśl stworzenia miksu z samych pojazdów je reklamujących, wyeksponowanych 6 metrów nad ziemią albo stojących w szczerym polu:)
Kanciak na tablicach WIU jeździ po Legionowie, już Ci złomnik kiedyś nawet fotę wysyłałem.
Bum i Kyjgel po obejrzeniu tych modeli zryło mi głowe-chce takie
Carry ma tablice KTO 8865, a mój tata miał na Ładzie 2107 (wersja eksportowa :D) KTO 8861 – rejestrowane w tym samym dniu zapewne… Tablica do dzisiaj wisi u mnie na ścianie jako pamiątka Tablice wydawane w gminie Poręba, obecnie powiat zawierciański (SZA).
Jeżeli wszystko wypali po mojej myśli, poczekaj Tymon aż jutro Ci wieczorem wyślę relację z pod Krakowskich wsi. Jadę tam z Beddim. Mam nadzieje że będzie EPIC !
Samochody z małymi przebiegami są, tylko zwykle ich nikt nie sprzedaje. Salonowa 15-letnia Arosa mojej mamy (na czarnych blachach KAY) ma 115 tys. km a Escort ’96 ojca znajomej, czarne blachy BBR, dobił do 70 tys. km. Jakieś 120 tys. km ma kolega z Punta I (KXL). Nikt z tych osób nie ma najmniejszego zamiaru sprzedać auta.
albowiem zaprawdę powiadam Wam, Panie i Panowie, Wszystkich Świętych to TEN CZAS gdy należy rozglądać sie szczegolnie uważnie gdyż azaliż gady zardzewiałe wypływają w te dni z garaży na działkach i gomułkowskich blokowisk z schronami na podwórkach. Bierzcie aparaty w dłonie!
Szary ford jest po prostu cudny…
A teraz czas na mały OT: Od półtorej roku odbudowuję audi b2 coupe, rocznik 1981, ostatnio min. szczęśliwie stając się posiadaczem całego kompletnego wnętrza. Dochodzimy do części właściwej – potrzebuję narożnych kierunkowskazów (montowanych w ‘wąski’ zderzak, kierunki są narożne). Właściwie same szkła by mnie ustawiły, i byłbym wdzięczny. Narożne, to ważne, dziękuję za uwagę.
Piotr / Sharqi Mówisz prawdziwie, kowalski tak chce, on musi mieć “okazję” inaczej nie kupi. Mało tego po 20-letnie auto za 3 tysiaki przyjedzie z miernikiem lakieru i będzie wybrzydzał że malowane.
I musi być jedynka z przodu, nie ważny stan techniczny , nie ważne że serwisowane. A “oporników” faktycznie się już nie robi. Tzn ja nie robię. I moi koledzy po fachu których znam też nie.
Za to ostatnio był jeden pan żeby cofnąć licznik w sprinterze, bo na fszyskich śfiętych do rodziny jedzie, i nie może się pokazać z ponad 600 tys na liczniku.
@bum
Faktycznie niezłe. Można sobie zgniwać dużo fur, nie mając na to miejsca. Genitalne.
http://tablica.pl/oferta/pontiac-sunbird-unikat-okazja-1988-CID5-ID1EzI9.html#8f938832;r:;s:
Malaise pełną gębą 😀
http://tablica.pl/oferta/kolekcjonerski-niespotykany-austin-rover-v8-1984-3-5l-CID5-IDysa1.html#00c2e603;r:;s:
“mały tuning” z lampami od Sierry 😀
Moze się nie znam, ale im wiekszy przebieg, tym wiekszy mam usmiech na gebie. W moim 3 letnim aucie mam ponad 200 tysiecy i już 300 nie mogę się doczekac. Znajomy ma w podobnym aucie grubo ponad 700 i okrutnie mu tego zazdroszcze.
w krk na giełdzie elektronicznej z takiego karawanu jak ten ford głośniki sprzedają 😀
@bukel: to ciekawe, bo ja mam odwrotne doswiadczenia, mialem punto I’ 97, pierwszy wlasciciel od nowosci, salon polska, bezwypadek, porobione zaprawki gdzie trzeba- wiadomo fiat, org 70tkm i pol roku nie moglem sprzedac za cene odekwatna do stanu. to dobre auto, ale mialo slaba blache
@notlauf: pewnie HR jako harcerz pomaga przy akcji znicz 😉
Fajny miks, niby mini, a tyle wybornego żelastwa
A do Cinquecento można zastosować to: http://moto.allegro.pl/ShowItem2.php?item=2685154753&ars_source=ars&ars_socket_id=9&ars_rule_id=74 😀
to moglo by dzialac gdyby kazdy 1 element osobno byl tylko do 1 podlaczony i kazdy stanowil obwod zamkniety
w tym yossarianowym linku polecam wczytac sie w tabelke:
Ssangyong Corndog, Suzuki Victoria i VW Corridor:D
Gruby miks, aż czekam na miks grzybowy po weekendzie.
Kupiłem sobie furę na miasto 1.0, 5d i digitale na desce. Teraz pytanie do WAS. Jakie opony wielosezonowe polecacie? 155/80/r13. W necie trochę jest opinii, ale pytanie do WAS, na czym jeździcie?
Jeżdżę wolno, głównie to w korkach stoję, stąd pomysł na wielosezonówki.
Coś specjalnego dla miłośników JDM’ów i Złomnika(uwaga niektóre zdjęcia są mocne;))-http://oldjapanesecar.proboards.com/index.cgi?board=general&action=display&thread=1903
trueno2: jest w polsce fotograf, który robi to całkiem na serio – zgoogluj sobie Wojciech Wilczyk – Życie po życiu.
Taunusa bym przyjął. Bardzo.
Ja się pytam, co to ma znaczyć ?! http://allegro.pl/honda-civic-1-6-4wd-ee5-stan-kolekcjonerski-i2743801560.html
Pod Walmartem można znaleźc Geo w prestiżowej wersji:
http://www.peopleofwalmart.com/56049/dont-forget-to-stretch-2/
@JK
Zastanow się nad oponami Falken, po pierwsze sa produkowane w Japonii, po drugie sa mocne jak diabli i żadne dziury im niestraszne, po trzecie zimowki sa twarde i malo się scieraja przy wysokich temperaturach. Nie wiem, czy maja caloroczne, ale letnie i zimowe maja swietne.
@Marian
Ten Civic zwala z nóg. Cena (do negocjacji) zważywszy na stan i wersję chyba nawet nie jest taka głupia.
@notlauf yaris 2002, znalazłem za 10k z klimą. Przywiozłem z wioski pod warszawą. 177 tys. nabite i wydaje się że to prawdziwy przebieg.
Dzięki za hinta z falkenami, zobaczę co to.
@Marian:
12 koła. Haparts może chapać nie powiem co. Ta Honda była do wzięcia za 5000 PLN na początku września na warszawskiej Ochocie. Myślałem nad nią chwilę, ale ostatecznie wygrała myśl o Toyocie
Urządzę małą prywatę, może mnie Notlauf nie pogoni:
@notlauf, nie było sensownej sztuki verso w wawie przez ostatni tydzień.
Nie kasuję linków do ogłoszeń w komentarzach, bo one mi nie robią żadnej różnicy. Gdybyś dawał do innych portali o takiej samej tematyce, to rzeczywiście byłoby pewne takie fondue.
@jk
V50 2.0d. Ja mam ’09, znajomy ’05. Niezniszczalne skurczybyki.
Dziękuję. Masz rację. Z tym, że określił bym to nawet mocniej: Byłoby to wręcz “fuaje” 😀
@pr a to ten 2.0 d od psa? to może jednak nie wszystko dzisiaj jest takie słabe.
Od psa. Tylko cam ma volvowski, więc wyeliminowano jedyny chyba slaby punkt tego silniczka. Byloby naduzyciem stwierdzic, ze auto nie stwarza najmniejszych problemow, ale jak się go nie katuje i przestrzega kilku podstawowych regul obslugowych, to gra gitara.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2750056653&ars_source=ars&ars_socket_id=9&ars_rule_id=74
Widzę druting ostry przy użyciu Tico
Oj, mam wrażenie, że tegoroczne grzybobranie było syte….
@ notlauf – bo jezdzi po Dolnym Slasku tropiac grzybowozy oraz Crown Victorie przy okazji.