DOSKO MIKS: co by tu jeszcze zgnić vol. 2
Dziędobry, jestę kotę
Dziś przejechałem aktualną edycję E-rally. Była niesłychanie trudna i oczywiście nie udało się odnaleźć wszystkiego. Porada dla osób, które dopiero mają to w planie: nie podjeżdżajcie samochodem osobowym pod obiekt oznaczony jako “Dom zły 2”, ponieważ następną rzeczą jakiej będziecie szukać nie będzie odpowiedź na pytanie, tylko traktor, który Was stamtąd wyciągnie.
A teraz mamy do obejrzenia drugą część miksu.
Kiedyś zrobię wpis o historii tego modelu.
Uno raz = jangtajmer.
W110 za płotem. Może ktoś go jeszcze przerobi na ślubowóz.
Ładny tuning. Pasuje do PT Cruisera.
Ten model to było coś. Chyba najgorsze angielskie auto w historii.
Jak się nazywało to auto?
Klasyczne Volvo kombi. MUAHAHA
Tzw. zasób nienaruszalny, ależ bym go naruszył.
Czy ktoś kiedyś przekona tę panią, żeby sprzedała to piękne Renault za uczciwą cenę, najlepiej mnie?
Ten pan właściciel też twardy, nie sprzedaje.
General Motors, wczesne lata 90. – Saturn
General Motors, wczesne lata 90. – Geo. Ależ oni mieli portfolio.
Widziałem go na żywo. Jest naprawdę niezły. Odpalić i jazda.
Pan z Zurychu jakiegoś innego miasta niż Zurych przyjechał do nowej modnej lodziarni na Lipowej w Warszawie.
Fajne auta japońskie: dostałem to zdjęcie z opisem “jechał nią jakiś hipster”. No więc to nie hipster, a fan złomnika, który ma ładniejszą Toyotę ode mnie. Oczywiście jest to Crown MS6.
Ogólnie to idzie się pociąć. Ustaliłem nazwisko właściciela, ale noszą je przynajmniej trzy osoby w tej okolicy (jest popularne), żadna z nich nie przyznaje się do mania tego Starleta. Oczywiście w razie czego, kupuję go natychmiast.
Tercel AL25 JDM = Toyota Carib
Pozostają w klimacie JDM, goddamn DJ, drop that BEAT!
Na dobitkę…
Mini-Sunny special raz
Mini-Sunny special dwa, auto należy do profesora fizyki
Cytryn i Gumiak wiozą siano Audikiem
HA HA HA SIENA BEZ BAGAŻNIKA
Harlequin. Czy on już nie był w miksie?
Fajne Fordy 1: Merkur Scorpio.
Fajne Fordy 2: Sierra pick-up ROOT.
Fajne Fordy 3: Transit cały ze szpachli, było jej z 300 kg
Fajne Fordy 4: jak nazywają się dziewczyny jeżdżące Escortem? ESCORT GIRLS! BUAHAHAHA
Prom kosmiczny
Poproszę lampę, wahacz i klocki hamulcowe do Opla Areny. – Chyba Antary? – Nie, Areny. – Nie mam takiego auta w bazie. – Aha, to do widzenia.
Niezła BIB-a!
Było kiedyś coś. Za późno.
Fajne szyby. Podobno wypadały przy najlżejszej stłuczce, lub ogólnie bez powodu.
Lata 70. w Niemczech
Lata 70. w Polsce
i kończymy Isuzu. Niech Wam rdza świeci.
Jak sie do tego leylanda wsiadało?
Ciekawe skąd w EU znalazło się palio na rynek np. turecki [=
Kadett – ul. Madalińskiego w W-wie.
Spotkać tam też można Starkę II, która była w jednym z miksów i Ssang Yonga X6.
Ta sama skorupka to Citroen BL 11, a to brazowe cos to Morris Marina Van 😉
Jej, dwa pierwsze fordy miodzio. Jak bede mial kase na janktajmery to scorpio 2.9 ghia bedzie stala obok 960 kombi 😀
o, też chciałem posłać zdjęcie tej warszawy, ale widocznie ktoś mnie ubiegł. W okolicy stoją jeszcze ładny pomarańczowy 125p i trabant przykryty płachtą z namalowanymi na niej numerami rejestracyjnymi
Scorpio Merkur stoi w Wołominie – ale to nie ten ze zdjęcia, czaję się by go opstrykać bo bardzo ładny jest, Sierrę UTE też ostatnio widziałem chyba też w Wołominie.
A o Sunny B11 w sedanie mam ciekawe wspomnienia Mój ojciec kiedy pracował w połowie lat 80-tych w ambasadzie w New Delhi miał takie auto jako slużbowe, oczywiście RHD, należące do Centrali Handlu Zagranicznego. Podobno wtedy jeszcze nie bał się pojechać nim z Delhi bo Kalkuty – teraz to wyzwanie dla samobójców.
Ależ się wtedy jarałem prospektem tego modelu, przywiezionym z Indii
Grzechu_1990 – właściciel ponoć zlokalizowany, ale nie chce sprzedać…
Właściciel jest od dawna znany,
kontaktu nikomu nie udzielam,
auta nie sprzeda nigdy,
a na tamten świat się nie wybiera,
więc temat nie do ruszenia.
Taki biały wiersz
W tym Kadecie bagażnik otwierał się bez szyby? Czy co za patent tam jest?
hmm.. arlekin całkiem całkiem, aczkolwiek pojazd z którego wykonano foto również musiał być niczego sobie, o czym świadczy choćby eleganckie ponad miarę lusterko.. 😀
podjechlbym tym poldolotem naruszonym na gwizdkach pod wlasciciela tego kadeciaka, powiedzial,ze musi stawic sie do jednostki wojskowej w celu zweryfikowania badan na kile z 1947 roku(kiedy tam przebywal). podrobilbym wyniki na pozytywne i w imieniu ojczyzny kazal przekazac(pod warunkiem nie wypuszczenia ze szpitala) kadeciaka do jedynej slusznej instytucji charytatywnej … bylaby to instytucja imieniem mojego imienia:)… walek jak walek, ale powozibym sie tym sprzetem do konca zycia swojego:)…amen”t”:)
A kiedy złomnik odwiedzi puchar youngimer na TP ? Dzisiaj jeździło tam takie amerykańskie mięso, że wystarczyło tylko bułką zagryźć i hamburger gotowy.
Faaaak 5 moich zdjęć i nie ma mnie w autorach :/
Jestem rozbity po zobaczeniu Opla Arena, pomyślałbym że to pożądanie właściciela do posiadania auta ze ‘szczałą’ na masce……trzeba się dokształcić.
Ja poprosze Mercur Scorpio, czerwonego Sunny, a tego Leylanda na lawete przerobie 😀
dzrekson, a zwykłe tiko przecież.
Co do areny to jestem zdziwiony. Myślałem, że opel to dopiero od drugiego trafika, a tu takie coś. Ale chciałbym ujrzeć w Polsce Tate Winger.
Merkur Scorpio ten z Gdańska był jakiś czas temu na sprzedaż. Niestety nie pamiętam za ile.
Drzwi w Leylandzie FG są ustawione skośnie, między tylną ścianą, a
bokami kabiny.
http://www.flickr.com/photos/16797800@N07/6941312922/
http://www.flickr.com/photos/leicester-vehicle-photography/4838293873/
Kiedyś ludzie mieli więcej fantazji, choć projektant chyba eksperymentował ze środkami odurzającymi…
Skorupą na piątym od końca zdjęciu był mercedes 170V czy cytryna Traction Avant?
Wnęka na koło zapasowne jest myląca…
Cadillaca, BMW E12, Warszawę, Kadetta i jeszcze Isuzu z dostawą do domu poproszę 😀 !!
Swoją drogą fajne porównanie.
Lata 70 w Niemczech i lata 70 w Polsce. Ale się uśmiałem 😀
Ten Fiacior kombi parkuje u mnie pod domem na Powislu.
Od zawsze zresztą, 20 lat temu już go facet miał. Gdzies w okolicy zostawia także niewielką przyczepkę od niego
To się nazywa przywiązanie do auta
@kieer – Palio hatchbacka fiat sprzedawał na włoskim rynku, skąd trochę się ich po reszcie europy rozjechało.
Jak się nazywa to auto?
Morris Marina vel Austin Marina na niektórych rynkach.
Miał motur Leylanda, klamki od Range Rovera MkI i miał kilka twarzy w zależności od rynku. Były nawet kupe prawie shuting brejki i ładne sedany.
Ale ma smutną rejestrację…
@notlauf
“Czy on już nie był w miksie?” powinno odnosić się do kanta w kombi, którego poprzednio skomentowałeś pytając coś o viatoll. Rozumiem, że odwiedziłeś modny barek przy Radna Street, Warsaw…
😉
Jeden Mercur Scorpio jest też tu”
http://boni.smutek.pl/auto/merkur1/index.htm
Nawet był do kupienia rok temu, ale się właściciel rozmyślił.
Heh, Danon niczego nie mierzył, bo go w tym roku niestety na begiecu nie było, co innego rok temu, ale wtedy też nie mierzył tylko startował. DAF-em, oczywiście.
Mi Kazio zmierzył prędkość i niestety była zbyt duża jak na teren zabudowany, ot takie wspomnienie z genialnego begiecu tegorocznego…
Nie wspomnę że Danon zapisał się też na Rajd Złomnika i nie przyjechał, ani nie odwołał, ani dzień dobry, ani do widzenia…
oj tam, oj tam. ja bym danonowi wszysto i zawsze wybaczał. on ma daf-a, wiesz…
Opla Arenę mijałem w poniedziałek na A4 Wrocław-Katowice i to w wersji osobowej. nawet się kupy trzymał.
warszawa mieszka na ul Skierki w Lublinie i ma ja starszy dziadek ktory dba o warszawe w ten sposob ze wydaje mi sie ze sklada sie juz ona w wiekszej ilosci ze szpachli niz z blachy ale i tak jest fajna 😉 i dziadek nie chcial sie zamienic za 125p w przynajmniej 2x lepszym stanie… fakt faktem dziadek ma swoja warszawe nadal a moj kosciosloniowy DF juz jakis czas nie istnieje ze wgledu ze go zezarlo.. i to tak powaznie.. jezdzilem nim do konca… heh to byl najlepszy samochod…