Bierz lawetę? Tatra 603 "Rusałka"
Uwaga!
Mamy nowy megahit Allegro!
Mamy nowy tekst, który musi znaleźć się w KAŻDEJ aukcji!
Stop! Meme time!
UWAGA
KOSZTY ZAKUPU PONOSI KUPUJĄCY
Kapitan Oczywisty zawsze na posterunku!
A teraz już do dzisiejszego pojazdu. Jest nim przepiękna Tatra 603, którą najwyraźniej jakiś teatr zakupił do przedstawienia i wypacykował na szybko żeby prezentowała się na scenie jako dekoracja, w związku z czym absolutnie nie musiała donikąd jeździć, stąd też pewnie zdjęcia wyjętego silnika.
Powiedzmy sobie prawdę, jak powinno być: nabywca tej Tatry znów ją rozłoży i pieczołowicie odrestauruje, a następnie będzie nią jeździł na różne rajdy i zloty w sezonie wzbudzając niemałą sensację, jako że 603 to już naprawdę wyjątkowo cenny klasyk (hej, Peugeot, zobaczcie – ktoś wykorzystał WASZE, OPATENTOWANE oznaczenie!).
A jak będzie? No cóż, najprawdopodobniej, jako że samochód jest już polakierowany, to firma wynajmująca ślubowozy która go zakupi, nie będzie nawet przez sekundę myślała o jego ponownym lakierowaniu. Nie ma kanapy, to nic nie szkodzi, bo się uszyje – takie ładne, biało-różowe z serduszkami. Nie ma silnika – to nawet lepiej, można wsadzić od Poloneza, a dzięki temu że Polonezowy jest mniejszy, to obok w pionie wchodzi jeszcze butla na gaz i już można dać ogłoszenie “POJEDŹ DO ŚLUBU JAK KRÓL CZECHOSŁOWACJI, TYLKO U NAS DO WYNAJĘCIA ORYGINALNA TATRA 603 W STANIE IDEALNYM, W WYPOSAŻENIU BAREK ORAZ ZESTAW NAGŁOŚNIENIOWY 2800W”. Tak. Tak właśnie będzie. Wiem, jestem pesymistą i powinienem pójść spać. Dobranoc.
PS. Ale jak ja mogę spać, jak w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim konserwator zabytków znowu dostał meblościankę “Emilia”, telewizor kolorowy “Jowisz” i świniaka tucznika 200 kg, i okazuje się, że Poldek Akwarysta też dosłużył się żółtych szyldów. LINK
co do zoltej tablicy jestem na tak po warunkiem ze do cholery nikt nie bedzie mogl z takiego auta robic szopki. jak jest kazdy wie…
co do tatry, silnik od beczki i jezdzilbym nia po bieszczadach.
IMO Tatra 603 wcale nie jest złomnik. Jest to zabytkowy samochód do którego nie wypada wsadzać silnika od beczki i jeździć nim po bieszczadach.
Przyjrzałem się bliżej i jednak macie rację. Złomnik. odrestaurowanie tego pochłonie ogromne ilości pieniędzy. Co nie zmienia faktu że bardzo chętnie przyjął bym taką w rozliczeniu za mojego W124
“KRÓL CZECHOSŁOWACJI” hehe, to mnie zabiło :D.
Sesettrojka piękna, tyle że biorąc pod uwagę koszty ew. prawdziwego remontu koniec będzie pesymistyczny jak artykuł..
Woof, zmartwię cię, odzabytkownienie auta/budynku/czegokolwiek jest równie proste co uznanie za zabytek. Na ślunsku zrównali z ziemią 100-letnią willę pod budowę biedronki, a dlaczego? ponieważ właściciel się wypiął na uwagi konserwatora i zamontował plastikowe okna, a ten za karę wykreślił budynek z ewidencji zabytków…….
Na drugiej aukcji kolekcjonera znajduje sie kolekcjonerski 125p, w tle kolekcjonerski 126p oraz prawdopodobnie sam kolekcjoner – warto rzucic okiem, cytrynowogumiakowe klimaty.
Zawsze się zastanawiam, skąd wiadomo, która śrubka jest ostatnia, jak się rozbiera auto do ostatniej śrubki…
Mnie akurat Tatra 603 się nie podoba, z boku jeszcze ujdzie, ale ogólnie mi nie podchodzi. Może dlatego że mam w głowie 613-tkę i nic więcej mi się nie mieści. Co do poloneza – jak najbardziej zasługuje na żółte, bo auto z roku 1987, więc 25 latek już ma, o ile remont został przeprowadzony zgodnie z regułami sztuki to dlaczego nie ? Cena oczywiście z dojpy, bo nikt tyle nie zapłaci za polda akwarium, nawet na żółtych.
TaTo, no jak skąd? Normalnie, ta którą odkręcasz jako ostatnia jest ostatnia… 😉
Piękny klasyk który pewnie niestety nie skończy dobrze.
TATRY <3
Zwlaszcza te z okresu Hansa Ledwinki, kurde, jaki to musialbyc kosmos w latach 30 podjechac gdzies taka tatra, cos jakby dzisiaj wyladowalo UFO.
Wogole stylizacje w stylu art deco, jesli chodzi o samochody uwazam za bardzo udana. I voisini jeszcze! tak!
Chyba nie pódzie tak szybko bo ona już kilka miesięcy na allegro.
“remąt” Tatry profi. Ja wszystko rozumiem, ale żeby nawet wycieraczek nie zdjąć? Przeca to oklejenie więcej roboty pochłonęło.
Chciałbym zdementować pogłoski, jakoby rzekomo, w polsce jeździły takie taksówki. Szczególnie w roku 1987. Wiem co mówie, bo miałem wtedy 11 lat i chciałem być taksówkarzem. U mnie w miasteczku jeździł piękny szary Fiat 125-ąty z silnikiem miriafiori, na ładnych czarno-srebrnych felgach “krzyżach”.(Pozdrowienia dla pana Andrzeja) Proponuje poldolota do kolejki w kategori “BIJ DZIADA”
a kolekcjoner stoi obok komory ,w której malowany był polonez.Do śrubki,którą uznał za ostatnią dotarł gdzieś w połowie rozbierania auta.
Tatra przynajmniej dość uczciwie opisana przez sprzedawcę – to się ceni.
Swoją drogą laweta (na której stoi 603 na jednym ze zdjęć) typowo polska – ktoś gdzieś kupił sprintera ramę pod zabudowę, nic to że to jakaś przykrótka wersja – zrobi się 3 metry tylnego zwisu i pięciometrowy najazd gotowy, szkoda tylko, że większość “ładunku” jest już za tylną osią.