RÓB SAM: dwuosobowy bolid Formuły 1
Mam kolegę, który ma takie marzenie, żeby przejechać przez Wrocław bolidem Formuły 1. Nadarzyła się okazja spełnienia tego marzenia, ponieważ na sprzedaż jest oryginalny bolid Formuły 1, i to w wersji dwuosobowej. O opinię poprosiliśmy Berniego Ecclestone’a: “Dwuosobowy bolid Formuły 1? Tak, to jest możliwe”. Potwierdził to Alain Prost – “skoro Bernie mówi, że to możliwe, to chyba jest”. Niestety Max Mosley był zajęty, odwiedzał kolegów z Narodowej Partii Niemiec.
Okazało się, że tajemniczy bolid został zbudowany w Polsce i wykorzystuje wszelkie najnowsze technologie znane z Formuły 1 – aktywny dyfuzor KERS, resor poprzeczny z przodu i z tyłu oraz kierownicę od Golfa trójki lub Sharana. Nie jest do końca jasne, która ze stajni zaangażowanych w rajdy wyścigowe Formuły pierwszej jest odpowiedzialna za budowę tego bolida, ale sądzę, że nie była to stajnia, a raczej garaż, choć na zdjęciu widać tylko kojec dla psa i altanę śmietnikową.
Nigdy jeszcze nie widziałem tak taniego bolida Formuły 1, a w dodatku dwuosobowego. To prawdziwa okazja. Istnieją spekulacje, że jest to wersja treningowa dla Roberta Kubicy – dwuosobowa w tym celu, żeby ktoś naszego eksportowego mistrza wypadków pilnował, bo w przeciwnym razie znów coś sobie złamie lub obetnie. W nawiązaniu do dzisiejszego święta kościelnego, uważam że budowa tego pojazdu musiała być prawdziwą męką, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, jaką męką musi być jazda nim.
Poza tym ze cena troche z banki to ja pochwalam kazda forme ROB_SAM
Ja pierdziu ale syf 😉 Ludzie budujom takie bolity i chcom za to grubom KASEM! 😉
Wesołego jajka
biorę. walnę na biało i idealny ślubowóz.
na garbusie to on nie jest.
Amatorszczyzna…
http://otomoto.pl/inny-inny-gokart-formula-M3117672.html tutaj mamy przykład idealnych proporcji i aerodynamiki meblościanki
Zastanawiam się gdzie pasażer trzyma odnóża, czyżby zasłaniając kolanami uszy jak w małym fiacie?
co ma w głowie ktoś kto buduje coś takiego? co ma zamiar z tym robic?
Teoretycznie jest bardzo podobny do Catherama czy nawet formuly 1. Napewno fajnie by sie bylo tym przejechac po ulicach Wroclawia.
wszystko pieknie, ale czy jednym z elementow przedniego zawieszenia sa poprzeczki z łóżkowej ramy?
bolida już dziś, kurde cycu, widziałem
Ale gokart mnie poniszczył, szybka riposta na bolida!
To jest gokart dla grzyba. Łatwo się wsiada i wysiada, jest gdzie zawiesić zakupy z dyskontu. Idealny na poniedziałki w Lidlu, żeby zdążyć przed innymi grzybami po jogurty za 1,29 zł.
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!
notlauf w TESCO jogurty!
http://vader.joemonster.org/upload/zxv/21484095b78ff39259_e41a.png
fuck, w realu nie w tesco. Bolid za dwajścia dziewięć tysiąców!
Ale nikt nie pisał, że chodzi o formułę 1, to jest bolid formuły. Wnosząc z kształtu nosa to musi być Renault, jakaś konstrukcja z początku ubiegłego wieku. Lampy od Ursusa dodają prestiżu, podobnie jak tylny zderzak- to jest element systemu odzyskiwania energii z uderzenia w tył auta. Pan Henio chyba nie jest przekonany do tego projektu.
Pan Henio nieprzekonany, więc w przyszlości cena bolida może wzrosnąć! To jak z prototypami Syreny heczbek albo DF 125p coupe – twórcy byli nieprzekonani, a dziś jakie to osiąga wartości?! To takie hipsterstwo koneserstwa, kochać to auto zanim wszyscy je pokochają.
Dopiero teraz wypatrzyłem markę ogumienia.”Triangle Tyres” WTF? Oksymoron na miarę Microsoft Works.
przepraszam, ale ile ten bolid ma wysokości, bo na tych zdjęciach to dochodzi chyba do metra pięćdziesięciu lol
przestańcie, kufa to komentować! nie mogę przestać płakać ze śmiechu przez was, gnojki!
😀
Przejechać się po Wrocławiu formułą 1? Po co? Przecież bolid formuły 1 stoi w korku tak samo szybko, co np taki Passat B3…
dla jego bolesnej męki (pana Henia) mniej miłosierdzie dla nas i całego świata
Notlauf rozj*bał system ostatnim zdaniem. Dzieła dopełnili komentatorzy. LEżę 😀
e tam meka, pan Grzyb tryska szczesciem!
a kiera jest od Felicii ;p
Formuła wymiata, ale gokart też niczego sobie. Mam na składziku żelastwa bardzo podobną jeśli nie identyczną ramę z kosiarki i że też nie wpadłem na to, żeby postawić na niej fotel z poloneza, dospawać “nosa” i stanąć do rywalizacji. Zastanawiam się co byłoby pierwsze w połowie zakrętu: szofer spada z fotela czy gokart łapie dacha którego swoją drogą nie ma?
Oh, jakze inne nastawienie gawiedzi niz wobec karykatury Syreny Sport!
A gdzie wszystkie “a dla mie (…) jest piękna i szacun dla Pana Henia budowniczego i kóniec….i wszyscy krytykanci i krzykacze – spróbujcie coś zbudować sami a dopiero potem otwierajcie paszcze….”?
Pan Mazur dobry, pan Henio zly?
Lampy z Ursusa? W bolidzie nieodzowne! Popieram Harrego – budowanie tego “bolida” nieznanej formuły ma ten sam sens, co sztucznej Syreny Sport.
Miało być chłopakowi na osiemnastkę – wyjaśnia Pan Henio przez telefon – ale się skubany zapisał na taniec nowoczesny. Nie dość, że cały urlop w garażu przesiedziałem, syn planuje występ w jukędęs to jeszcze teraz mnie na portalach obśmiali. Chyba wstawię kratkę z tyłu, koszt niewielki a może się jeszcze jakiś biznesmen zainteresuje – dodaje gorzkim tonem.
swoją drogą to chyba McLaren i kiedyś dawny Benetton posiadały takie dwumiejscowe bolidy dla celów promocyjnych.
W Piasecznie (tym koło Warszawy)
zbudował się bolid ciekawy.
Nie chce nim jeździć R.Kubica?
niech się ktoś inny zachwyca!
wnerwił się Pan Henio.
Smutnawy.
chwilunia, przecież pan henio napisał – pojazd do dokończenia. Brakuje kilku ważnych elementów mających cokolwiek wspólnego z formułą 1 ( silnik, zawieszenie, skrzynia, nadwozie ), właściwie wszystkich…ale dla chcącego…po prostu – do dokończenia.
ten ciekawy root – to taka słodka świnka, prawie jak mięsny jeż, ma nosek, oczka i buzie. autor – D1 BONZO chyba przed pracą użył sobie BONGO i tak mu wyszło…
co masz do Bongo?
😉
to jedno z najpopularniejszych aut UŻYTKOWYCH w historii motoryzacji, więc…
Weź, Harry….
W Wielkanoc wielkodusznie podpowiem Ci, że stada aut marek Asia, Kia i innych równie prestiżowych co po naszym ukochanym Mazowszu całym śmigają z wąsaczami za kółkami to, ni mniej ni więcej tylko Bongo. A przynajmniej ich praszczurem była jedna z generacji tego idealnego modelu.
@miwo
Na pewno dwumiejscowy bolid miał Minardi, nawet go widziałem na żywo. McLaren, Benetton, Renault, Arrows. Mało tego to nawet Arrows i Ferrari miały trzyosobowe bolidy.
A tu sprzedam bolida…………. szkoda, że nie czteroosobowy, wtedy byłby bardziej ekskluzywny.
Kompozycja – pan szofer, jego “bolid”, to całe otoczenia – wywołuje u mnie jakąś taką zadumę i lekki smutek.
@ Brazer – ja wiem o tym. Wciaz jednak oryginalne Bongo kojazy mi sie wylacznie z bardzo krotkim wystepem w Madmaxie
najważniejsze, że sam konstruktor spełniony i zadowolony, i że nie ma miny jak by praca, która wykonał kojarzyła mu się z wbijaniem na pal…
a tak na poważnie i nie nabijając się z Obolałego konstruktora, spójrzcie jak w przedniej części nadwozia nawiązuje stylistyczne do renault torpedo, zaś poprzez szybko-owiewkę puszcza oko do modeli bugatti lat 20stych, np. do Type 13 “Brescia”…. brawo
Mina jest taka bo żona kazała sprzedać. A cena aby nikt nie kupił i się kobieta odczepiła.