ROOT FESTIWAL OF EJPRIL albo zegar z Inteligo
Witajcie.
Obiecałem że po ohydnym, sponsorowanym przez Volkswagena teście modelu Up! wraca szpachla, malowanie z pędzla, koślawy tuning i ogólne zgrzytanie zębów. Szczerze mówiąc sam zazgrzytałem zębami jak okazało się, że wystarczy napisać, że jakieś nowe auto mi się podoba, żeby banda trolli zaczęła krzyczeć że się sprzedałem. Mam dla takich osób jedną odpowiedź i znajduje się między palcem wskazującym a serdecznym.
A teraz przechodzimy już do kwietniowego festiwalu obciachowego tuningu. Dzisiejszy festiwal odbywa się pod hasłem “BĄĆ ODWARZNY” i jest poświęcony ludziom, którzy mają tak beznadziejny model samochodu, że jego tuning jest jedynym wyjściem aby wyrwać się z tej beznadziei. Na koniec zaś będą dwie niespodzianki: wisienka na torcie i musztarda po obiedzie.
Numer jeden:
Jeśli ktoś mieszka we Francji i kupuje z premedytacją Hyundaia Sonatę, to już znaczy że jest coś nie tak i pewnie jest Pakistańczykiem albo jeszcze gorzej. Stopień straszności tego samochodu da się porównać tylko ze strasznością filmów z serii “Straszny film”, a kiedy wsiądzie się do środka i zobaczy cały las sztucznego drewna, film może się nawet urwać. Trzeba więc narzucić na garb stertę obciachowego tuningu i zrobić tzw. nołnejma, czyli styl popularny niegdyś w Polsce. Szczerze mówiąc, jakbym był Hyundaiem Sonatą po tuningu, to też wolałbym nie występować pod własnym nazwiskiem. W bonusie: felgi elektryczne. Niestety są na baterie. Jak bateria się skończy, felga przestaje się kręcić.
Numer dwa:
Zelektryzowała mnie kiedyś wiadomość, że Brazylijczycy przez lata woleli samochody dwudrzwiowe, bo w takim aucie trudniej jest porwać dziecko z tylnego siedzenia. Z pomocą mógł przecież przyjść im tuning, mogli na przykład zlikwidować klamki w swoich Fiatach i VW Golach i problem by zniknął. Mamy już przykład – brazylijsko-polskie Palio Weekend w wersji gładkiej jak fałdy mózgowe (wstawić ulubionego polityka). O co chodzi z tylnymi lampami, tego już zaiste nie wiem, ale chciałbym mieć tyle czasu.
Numer trzy:
Służbowy wóz kapitana Sparrowa, po tym jak stracił bezpowrotnie “Czarną Perłę”. Znany z nietypowego gustu do szybkich, ale i kapryśnych okrętów Sparrow zapadł na stare lata na chorobę morską, ale kupił coś, co przypominało mu lata spędzone na nieznanych wodach. Alfa Romeo 166 z wiecznie wytłuczonym zawieszeniem kołysze nie gorzej niż statek, żre tyle co głodna załoga po dopłynięciu do portu na wyspie Tortuga, a przy tym jazda nią przypomina wieczną walkę z żywiołem. Żadna rzecz nie psuje się dwa razy, w związku z tym zawsze w przypadku awarii znajdujemy się znowu na nieznanych wodach.
A teraz obiecane bonusy:
BMW E46 “jeszcze nie jest za późno na chemioterapię, ale narośla są już duże, musimy operować”
link
Śmiertelny cios prestiżu. Nie mogę znieść takiej dawki w jednym samochodzie.
link
Zegary w technologii INTELIGO. Same robią przelew z Twojego banku na konto Urzędu Miasta, kiedy przekraczasz dozwoloną prędkość.
link
jadłem pizze…..nie dałem rady jesc dalej……Notlauf nie przy jedzeniou!!! 😛
Do fiata w bonusie dorzuca iluminację. Może chodzi o to że po zakupie nowy właściciel doznaje olśnienia i zaczyna rozumieć o co chodzi w tylnych lampach i całym tym tjuniku.
Sienę ostro bierze na klapie, oj ostro! W sumie Sienę to wszędzie brało…
W BMW brakuje mi dywaników z ryflowanej blachy. Od czego są reflektory w tej 166?
Co się tyczy Passata…mnie się nawet podoba. Zmienił był tylko atrapę na czarną wersję oraz kratki w zderzaku i dołożył klapę US. Ktoś się orientuje z jakiego auta są lusterka?
@notlauf: true, true przepraszam za moją ignorancje ale fakt jest jeden: oba te modele wyglądały jakby poruszały się po słonej wodzie
Mówcie co chcecie ale tak wqrwionego auta jak to palio to jeszcze w żadnym bed luku nie widziałem
Mam nadzieję, że też jedziesz w BGC, będziesz miał okazję pokazać trollowi swój paluszek bezpośrednio :). Do zobaczyska!
Właściciel Palio idzie ostro pod “pront” – tylko jednak klamka: dla kierowcy, a tylne światła przypominają mi opakowanie którychś perfum Zegna, poważnie 😉
Lampy w Alfie to chyba Mazda 6 Igen.
Zastanawiam się tak między E46 z dylematem onkologicznym, a B5 w bogatej polskiej scenerii (czy zderzaki to są jakieś przekładki z USA, no bo te obrysówki, btw. nie znoszę ich).
Zdjęcie fury przed wypaśnym domem ma zazwyczaj sugerować, że sprzedający jest majętny i dbał o samochód. Nie jestem pewien co ma sugerować zdjęcie tego passata przed zamkniętą bramą wypaśnego domu…
Czym są zegary inteligo przy możliwości zmiany rozstawu osi w Focusie 😀
Swoją drogą podziwiam ludzi zdolnych poświęcić się dla braku zewnętrznych klamek.
Tak jak generalnie nie przepadam ze BMW, to akurat taką E46 mógłbym mieć… Gdyby nie miała raka 😛 Ktoś spier… ładne auto…
A ja chyba znam to Palio!
Kiedyś, tj. około 2001-2002 należało do jednego z Ojców-Założycieli Klubu Tuning Polska (KTP), nie pamiętam już jego ksywki, ale pamiętam, że był zawodowym żołnierzem. Imprezy to my wtedy najlepszy robiliśmy
Technika wykonania tylnych lamp iście benedyktyńskiej wymagała cierpliwości, polegało to na naklejaniu cienkich paskow folii.
Przy tej Alfie… fuj, prosze nie nazywajmy tego Alfa. Tak wiec przy tym tworze Alfa Arna to pieknosc…
W Alfie można zrozumieć wymianę świateł, zdaje się, że w ori lampy w 166 są dość pornograficzne (ch*a widać), dlatego założyli te, zdaje się od mazdy 6 1gen.
Ludzki brak gustu nie ma granic 😀 Ale co jest nie tak z passatem to nie wiem…
TK : Alfa Arna.. ach wspomnienia are back.. był to pierwszy furacz po 126p i otwarciu granic w 1991 roku, który nabył mój padre.. Koszmary mam po dziś dzień…
zauważmy że unikatowy Focus ma wzmocniony żywicą body kid.
Ale biały pasat to jest dopiero prezes. Model Bulanda Dream Look.
A, i chcialbym zauwazyc, ze 166 nie da sie porwac dziecka 😀 Sytuacja z klamkami taka jak we fiacie. Ciekawe kto od kogo kopiowal? ;P
Jak można tak zapuścić fotele w Passacie, który ma jedyny słuszny przebieg dla Passata w Polsce – 230 tysięcy kilometrów?! Przeokropne, ale sam wystawiający pisze: “środek auta to jasna pol-skora”, tak, pół skóra a pół brud smród i ubóstwo.
Prawdziwym hitem jest jednak Focus. Profesjonalizm tuningu poraża. Myślę, że Peja mógłby go wykorzystać w nowej wersji teledysku do “Reprezentuje biedę”.
1. Pan od Sonaty bardzo ladnie mieszka. Krasnal ogrodowy, dynie na schodach, podejrzewam ze tuning to juz jego dzielo.
2. Swietne musi byc to Palio, skoro znajduje sie w posiadaniu jednej z firm odkupujacych auto za bezcen.
Focus miażdży – bestialska maska, dvd CLITronic i skoczni jak sprężyny bracia pedały Sparco (mogą sobie nawet zmierzyć wilgotność).
Palio widywałem wiele razy w Oświęcimiu, Nie wiem skąd się wzięło we Wrocławiu, jakieś handlarzyny musiały go tam wywlec.
więcej tekstów w stylu recenzji upa!
jeżdżę clio 1.5, moja dziewczyna kocha obrzydliwego nowego garbusa new beetle’a czyli plastik – i takiego jej kupię, i co! a jak tylko clio się skończy, kupuję 2-3 letniego upa. I już słyszę że clio to syf, wtryski, elektryka, itd, francuz itd. i co z tego. pali 4.5 gnoja. do szybenika jechałem na jednym baku…
panowie więcej realizmu. warto nagradzać obecne projekty, które nie maja nic wspólnego z codzienną szarością czyli lakierem srebrny metalik kombi. dzięki notlauf za naprawdę dobry, wyważony tekst. tylko smutni ludzie nie zauważyli wielu negatywnych uwag co do upa! koncentrując się tylko na rzekomej stronie finansowej artykułu. bzdura.
oby tak dalej
A’propo Upa. To muszę coś dodać od siebie. Lubię czytać złomnik, może to dlatego, że mam podobne spojrzenie na świat motoryzacji jak notlauf, ale na komentarze zerkam rzadziej. Po przeczytaniu o UPie, poczułem wewnętrzną potrzebę skonfrontowania go z Aygo (które uważam za fajne jeździdełko). Więc popędziłem dodać komentarz, lecz kultura wymaga aby przed dodaniem komentarza, przeczytać poprzednie i….. o zgrozo………. Dlaczego wszystko musi być na nie? Jak został objechany Hyundai to było ok. Ale już jakieś dobre słowo o małym VW i…
NIKT WAM NIE NAKAZUJE KUPIĆ SOBIE UPa!!! Dorośnijcie.
To chyba dlatego rzadko czytam komentarze.
P.S.Świetny artykuł a’propo Upa.
Przepraszam.
Problem w tym, ze bez ‘zlomnik testuje” na zlomniku zostanie glownie nabijanie sie z glupich sprzedawcow na allegro i nieudacznych tuningowcow oraz slinienie sie przy zdjeciach ladnie zardzewialych klasykow. A to jest fajne, ale puste – nic nowego nie wnosi.
Czy mi się wydaje, czy biały Passat ma lusterka z BMW M3 (E46)? Tylko patrzeć, jak zapoczątkuje nowy trend…
W opisie tego Palio, ciekawostka z polskiego rynku moto. 2 ceny na jedno auto, jak bym słyszał wąsatych sprzedawczyków na rzeszowskiej giełdzie: “mozliwa zamiana cena przy zamianie 3000 pln” taaaa… kurwa, chyba na dwa koguty po tysioncpińcet za sztukie.
A co to BGC? – Bad Girls Club???
Czy ja to napisalem? Napisalem ze strata jest pozbawienie zlomnika tresci informacyjnych, przy pozostawieniu glownie rozrywki, a Ty odpisujesz jakby lekarstwem bylo rezygnacja rowniez i z tej rozrywki.
Zreszta lekarstwem na co? Na to, ze w internetowe komentarze sa z zasady gupie?
W ogole nie rozumiem jak mozna brac komentarze “internautów” na powaznie i sie nimi przejmowac.
Tak mnie olśniło – czy Palio ma raczej coś wspólnego z opieką paliatywną, czy z polio?
Ja też jestem za zostawieniem “Złomnik testuje”. Dzięki tej części czegoś się mogę dowiedzieć o nowych autach, o których generalnie nie mam zielonego pojęcia.
Więcej luzu, proszem Państwa. Czy Zlomnik ma się zmieniac pod wpływem onetowych wszystkowiedzących troli? Sram na opinie innych, lubię ten blog taki jaki jest, “Złomnik testuje” też lubiem i nie wyobrażam sobie, że notlauf coś pisze, lub czegos nie pisze pod wpływem jakis gównianych, gówno wartych i gówno wnoszących do tematu komentarzy. Pozdrawiam normalnych czytających, i oczywiście Naczelnego.
P.S. I żeby mnie tu więcej krzywych akcji nie było
ten biedny hyundai wygląda jak Lanos po poprawkach, których hasło przewodnie brzmi “dobry dzwon – podstawą tuningu”.
Harry: to nie komentarze są problemem, tylko nastawienie ludzi i ogólny poziom. Zadziwiająco dużej liczbie osób wydaje się, że to jest miejsce, w którym mogą napisać co chcą i wszyscy będą się cieszyć. Coś w rodzaju “wchodzę do restauracji, bo chce mi się lać, to się odleję na stół”. Do niektórych nie trafia tłumaczenie, że jeśli wchodzą na tę stronę, czytają test Up!-a, to nie oznacza, że mogą wyjąć sobie z nosa gluta, rozsmarować po ekranie i kliknąć wyślij, albo napisać “złomnik to chuj”, albo “tekst jest sponsorowany”, albo “he he he jarasz się że możesz porozbijać się testówkami i robisz loda VW”. Ktoś to robi, a potem ma pretensje, że ja 1) skasowałem jego komentarz 2) jeśli nawet nie skasowałem, to odpisałem na niego na tym samym poziomie.
Byłem kilka razy za granicą, tu i tam, głównie jednak w krajach bardziej rozwiniętych niż Polska. Jest kilka różnic, którymi mogę się tu podzielić. Po pierwsze, każdy wie co to jest własność prywatna i dlaczego powinni ją szanować. Nikt nie wrzuca śmieci przez płot do sąsiada. Nikt nie pisze tępych, prostackich komentarzy sobie nawzajem na stronach.
Przepraszam, że przywołam tu przykład kolegi Blogomotive. Jest to blog – również znany i o dużym zasięgu – gdzie pojawiają się materiały sponsorowane. Właściciel i twórca tej strony nie ukrywa tego i czyni słusznie. Ja też, gdybym otrzymał jakieś pieniądze od kogoś, nazwałbym dany wpis np. “materiał promocyjny – oleje marki ZZZ”, ponieważ również uważam, że szanowanie czytelników polega na tym, że wtedy, gdy treść wpisu powstaje na czyjeś zlecenie, należy o tym powiedzieć. Tym bardziej uważam zarzuty na temat tego że się sprzedałem i że tekst do Up!-a był sponsorowany, za skandaliczne i obraźliwe. Trzeba być wyjątkowym tępakiem, niebywale przekonanym o swojej wspaniałości, żeby nie tylko tak uznać, ale jeszcze publicznie o tym napisać. Nigdy nie zarobiłem nic na złomniku. Po podliczeniu kosztów utrzymania domeny, serwera i konta premium na Photobucket i odjęcia od nich dochodów z naklejek i kalendarzy wychodzi plusowa kwota, która pozwalałaby mi na jednorazowy zestaw Happy Meal. Robię to, bo tak czuję i bo tak mi się podoba. Wszystkich, którym się nie podoba, zachęcam do opuszczenia tej strony i zapomnienia o jej istnieniu, zamiast mnie strofować, pouczać i kłamliwie oskarżać.
Dodam że dotyczy to niewielkiej grupy osób (procentowo). Większość komentatorów na złomniku to osoby na poziomie. Z jednej strony to dzięki mnie (kasuję tych poniżej poziomu), z drugiej oczywiście mam wielki szacunek do stałych komentatorów, wielokrotnie dzięki nim słaby w gruncie rzeczy wpis nabierał fajnego kolorytu.
No to tyle. Fatalnie że stało się to akurat teraz, kiedy mam jeszcze 10 miesięcy ważności domeny i serwera. Orientujecie się czy zwracają część kosztów jak się anuluje roczny abonament na home.pl, czy będę musiał przekwalifikować przestrzeń serwerową np. pod sklep z karmami dla zwierząt?
Kto dostrzegł, że:
1. Alfa jest sprzedawana przez firmę A.M.F.A. Tuning – co wiele tłumaczy.
2. Focus jest na blachach PCT – jeszcze nie żółtych, ale kto wie.
3. Moim zdaniem Passat – ślubowóz idealny.
@PosOil
dziś z synem upiekłem pierwszą pizzę w życiu. na szczęście zjedliśmy ją przed odpaleniem złomnika. z tym, że ja zadławiłbym się ze śmiechu, raczej.
@notlauf
oj tam oj tam. się pościgasz z Pajakiem na begiecu i od razu humor Ci się poprawi. luz.
@notlauf
Zawsze się znajdzie ktoś, komu coś nie pasuje i będzie trollował. Z doświadczenia wiem (jakieś tam fora o tematyce motoryzacyjnej), że Ci którzy nagłośniej krzyczą “Iksiński się sprzedał” to głupie, bezrobotne dzbany, których utrzymuje chora matka lub dwoje rodziców rencistów, a złomem jeździ nie dla tego że lubi, a dlatego że ze sprzedaży miedzianych kabli wyjętych z ziemi nie starczyło kasy na paska B5 w tedeiku. Yeahb@ć ich, niech spierd@l@jom 😉
Złomnik to jedyny blog który czytam codziennie – ja, który blogów nie czytuje wcale.
A co do tekstu o fałweju UP! – natchniony pozytywną recenzją MAŁEGO samochodu zdałem sobie sprawę że żadnego małego auta nie posiadam (najmniejszym jest 125p), więc czym prędzej postanowiłem to zmienić i w dniu wczorajszym zanabyłem od kumpla uno 1.0 fire ’97 za pińcet. Przeglądu nie ma, ale to nieważne, po mieście popyla jak dziki, przy deptaniu spalił 7,5 litra, a do wywożenia gałęzi i trawy z ogrodu nadaje się znacznie bardziej niż moje 735i. Ma rdzę na rantach tylnych błotników i można go wszędzie zaparkować, a w garażu które zwykle szczelnie wypełnia volvo żony, po zaparkowaniu uno dało by się jeszcze zrobić imprezę z DJ-em i dęsflorem.
Notlauf, jak zamkniesz złomnik, będę musiał znaleźć sobie coś innego do czytania lub słuchania. Być może przerzucę się na radio maryja, albo będę pił z kolegami (nie wiem, czyimi) browary wieczorami. Nie żal Ci porządnego człowieka, ojca dwóch córek, motorowerzysty i byłego barytona w chórze szkolnym? Zlituj żesz się!
Oj tam zaraz zamykać złomnika. Bardzo nie na miejscu jest pisanie komentarzy w stylu “sprzedałeś się!” i nikt takich nie chce oglądać ale ile ich tam było w stosunku do zwykłej nienawiści do VW :D, komentarzy pochlebnych i niepochlebnych? Kilka? Bo nie wierzę, że w jakiś sposób dotknęło cię notlauf, że ktoś nie jest zafascynowany nadwoziem albo techniczną stroną tego samochodu?
Jaki passat taki dworek z xix wieku, wybudowany w xxi wieku , z wybrukowanym napisem firmy na podjeżdzie…
Kurde no! Czytuje złomnik codziennie od niepamiętam kiedy i artykuł o Up!-ie był nie dość, że ciekawie napisany, to jeszcze sam samochód wzbudził moje zainteresowanie…
a tu takie PSIE KOŃCÓWY napiszą, że …ajj
nie spodziewałem się takiego chamstwa i tupeciarstwa w tych komentarzach….
Notlauf… serdecznie współczuje i dziękuję za złomnik, za świetne notki, kawał dobrej beki i szczypte rdzy na to wszystko…
a złomnika nie zamykaj…. może to i wolontariat ta strona;), ale jest zajebista i przypuszczam, ze wiele osób tak jak ja, codziennie obowiązkowo sobie go odpala w przeglądarce czekając, czy pojawił się może jakiś nowy artykuł.
Dzieki za złomnik.
Lubo
Tez codziennie czytam zlomnika z tym ze sie nigd nie udzielalem. Ale po komentarzach dotyczacych vw stwierdzilem ze cos napisze. Trole krytykujace vw (lub jakas inna marke) to tempaki ktore kieruja se stereotypami ze to dreswagen itd. To samo tyczy sie bmw i pochodnych. Jakim to trzeba byc ograniczonym debilem zeby takie bzdury powielac. Jak to w zyciu musi komus nie wyjsc zeby tak pluc jadem.I jakm trzeba byc nieudacznikiem siedzajacym cale zycie przed komputerem (jesli mama go oplaci za dany miesiac) zeby opluwac wszystko i wszystkich. Dla mnie artykul bomba o up-ie, tym bardziej ze planuje sobie takiego nowego sprawic. Zlomnik pisze naprawde spoko artykuly i trzeba docenic wklad pracy jaki musi wlozyc w kazdy tekst. Zlomnik bylbys ostatnim kretynem jakbys dal sie sterowac dzieciom neo z za krotkimi spodniami w porwanych i spranych koszulkach. Zrob test auta i niech to bedzie jakas dacia logan albo inne cudo. Niech dzieci neo uruchomia swoja inwencje tworcza A tak na marginesie lepiej mniec mniej czytelnikow ale z klasa niz z wiecej z wystajaca sloma z gumakow pelnych gn@ju. pozdro
pojęcie własności prywatnej i koncepcji autorskiej są w tym kraju…banana repablik of bolanda…mentalnie nieprzyswajalne. prowadząc stronę/blog/firmę/imprezę[niepotrzebne skreślić] zawsze trafi się na motłoch wstępnie kupujący zaproponowaną konwencję, a potem usiłujacy ją kształtować, zmieniać, rościć, sprowadzić do poziomu onetu.
zawsze.
w związku z powyższym należy postępować w myśl prastarej przypowieści o kocie…to jest mój kot i będę go pierdolił jak mi się podoba.
amen.
Odpowiedź do Tjo: jak widzisz, dopuszczam tu nawet komentarze na skraju sensu, jak “tymą”, który narzeka że mały samochód jest mały i powinien być duży bo on jeździ na rowerze. Nic z tego nie zrozumiałem ale nie było tu żadnej wycieczki osobistej pod adresem autora więc proszę, jeśli ktoś chce coś napisać, nawet bez ładu, to ja się zgadzam.
Złomniku – powinieneś się mniej denerwować i zachować zimną krew
Żenujące komentarze? Kasować w “piździec”
Ten FoKus ma body kid Czyli może z tego się jeszcze coś urodzi..
No właśnie, TomiTurbo poruszył ciekawą kwestię: co wolicie – złomnik z wyłączonymi komentarzami czy dotychczasową politykę pod hasłem “usuwam bez ostrzeżenia i uzasadnienia”?
Komitet Obrony Złomnika uważam za otwarty!
Kto ręke swoją na złomnika podniesie niech wie ze zlomnik osobiscie tą rękę mu odrąbie!
Tylko wersja z komentarzami – ale z opcją:
„usuwam bez ostrzeżenia i uzasadnienia”.
Komentarze na złomniku są bardzo ważne. Są newralgiczną częścią strony. Dopełniają artykuły ciekawymi informacjami, linkami i spostrzeżeniami.
Jestem za kasowaniem wybranych przez Notlaufa postów z w/w powodów – to jest w końcu Jego blog, a nie forum i ma on do tego prawo. Ale same komentarze w ogóle zostawiłbym – naprawdę wiele się można dowiedzieć…
Chciałbym osobiście podziękować wszystkim, przez których nie będzie więcej “Złomnik testuje”. Mam nadzieję, że jesteście z siebie zajebiście dumni.
Według mnie obecna formuła jest OK, tzn. komentarze powinny zostać, ale te nie przystające do pewnego poziomu powinny być kasowane. A obrażanie się na czytelników i zamykanie/okrajanie treści jest bez sensu. W ten sposób przegrywasz, bo tej mniejszości która Cię obraża i nie pojmuje danego artykułu pozwalasz kszatłtować formułę strony. A to Ty – jako właściciel strony – powinieneś o niej decydować, a nie pojedynczy hejterzy. W efekcie cierpią ci czytelnicy, na których powinno Ci najbardziej zależeć. Ale już dawno stwierdzono, że gorszy pieniądz wypiera lepszy…
night rider: obiektywnie masz rację, jednak są jeszcze względy pozazłomnikowe, takie jak np. poziom mojego wkurwienia i na ile przekłada się to na moje życie rodzinne.
No wiem, dlatego wystawiając jakąkolwiek swoją twórczość na widok publiczny trzeba mieć dupę z żelaza. Z drugiej strony – wszyscy wielcy twórcy cierpieli, może to jest nieodłaczny element twórczości 😉
notlauf nie daj sie tej bandzie trolli. trzymaj tak dalej i lej na te bande niedo..banców…
Usuwaj, usuwaj. Tak jak leci, wedle uznania. Osobiście gdyby brakło komentarzy, jestem w stanie to przeżyć. Nie zawsze je czytuje, ale jednak czasem. I nieraz są naprawdę powalające. Ktoś tu ma taki jeden dobry tekst, coś w stylu: “ale bym nim gruz woził…” Ten komentarz akurat zawsze jest na miejscu.
Pan notlauf pyta, to czytelnik odpowiada:
zlomnik zostawić, zlomnik testuje zostawić, komentowanie zostawić, durne komentarze kasować bez ostrzeżenia i się nie nimi nie wqrwiać i na rodzinę ich nie przenosić, jakąś dacię przetestować, więcej grzechów nie pamiętam, czytania zlomnika nie żałuje, dobra robota, tak trzymać, pozdrawiam STOP.
Ja tak tylko w skrócie co do komentarzy wczorajszego tekstu:
olej idiotów. Nie tłumacz, nie rozmawiaj, olej i kasuj.
Osobiście bardzo lubię co jakiś czas na złomniku test nowego auta.
panowie, wczoraj byłem oglądać tego passata. mielieśmy go obejrzeć dla kumpla. taki parch, że nawet za 7tysi jakby stał to byśmy dobrze to musieli przemyśleć O_O