ROOT, ROOT BABY: BMW E60 z tyłem od E34
Wiem, że lubicie dział ROOT. Wiem, że w głębi duszy każdy lubi pooglądać sobie obwieszone plastikiem samochody przerobione młotkiem i pędzlem na nowsze wersje. Ja wprost je uwielbiam, dlatego cieszę się za każdym razem kiedy trafię na jakiś dobry, prawdziwy obciachowy tuning, taki z głębi polskiej prowincji.
Kiedy Chris Bangle prezentował kolejne projekty udziwnionych do bólu BMW, prawdziwi fani tej marki chlipali nocami w poduszkę, że nie będą mogli kupić sobie już prawdziwie ładnej beemy. Kiedy teraz widzi się, co wyprawia ta marka, prawdziwi fani BMW chlipią w poduszkę, że nie będą mogli kupić sobie już żadnego z dzieł Bągla, bo one przynajmniej miały dobre silniki, a nie to co teraz – albo triturbo, albo hybryda. Jest już prawie pewne, że następca F10 w wersji 535i będzie miał silnik 4-cylindrowy 1.6 biturbo z hybrydodopędzaczem. Na szczęście niektórzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć własne, idealne BMW. Oto E60 z tyłem od E34 Touring!
Jest to całkowicie nowe podejście do sprawy tuningu wizualnego, zupełnie od odwrotnej strony. Zamiast wulgarnie montować front od nowszego modelu, trzeba wziąć całe E60, odpiłować je na wysokości połowy zwisu przedniego i dospawać do niego resztę od BMW E34, czyli solidnego klasyka z prostym i znakomitym silnikiem 2.5 tds, i to wcale nieprawda że pęka w nim głowica – tylko wtedy, jak się nim jeździ. Tak powstałe E60 z tyłem od E34 trzeba chlapnąć na jakiś ładny kolor, najlepiej RS-Blau od legendarnych BMW RS4 i RS2 i tak powstaje samochód prawdziwie i ponadczasowo piękny. Genialne. Proste i genialne, jak mówi Robert Makłowicz w znanej piosence “Być jak Robert Makłowicz”. W ten sposób dokonaliśmy nie chamskiego apgrejdu o dwie generacje, ale daungrejdu, co wskazuje na to, że jesteśmy miłośnikami retro i vintage. To naprawdę ogromna różnica – prawie jak w powiedzeniu, którego autorstwo przypisuje się Szymonowi Kobylińskiemu – nie Homer napisał “Iliadę”, ale zupełnie inny Grek o tym samym imieniu.
Nadesłał tur de pol
Rozumiem, że to tzw. prowokacja gliwicka?
Bo na mój chłopski łeb, to raczej klasyka stylu, czyli E34 z przodem od E60. Czy nihil nowi pod słońcem
podobno nie było też Williama Shakespeara. A wszystkie dzieła mu przypisywane napisał ktoś kto po prostu się tak nazywał.
Czemu każdy cham ciągnie do polski tylko TDS-y, wiem, że “Beta słabo lata na gazie po 1500zł”, ale kuźwa zawsze jak słyszę E34 to wiem, że zaraz usłyszę TDS!
Ostatnio przechodziłem spacerem obok ładnej E34 TDS.
Zapytałem właściciela, który sie akurat do niej pakował o awaryjność – mając nadzieję, że chociaż raz usłyszę coś dobrego o TDS-ie.
W odpowiedzi usłyszałem, ze sprawuje się wyśmienicie, nic sie absolutnie nie psuje, a wymieniał tylko … silnik!
“RS-Blau od legendarnych BMW RS4 i RS2” Audi RS4 i RS2 jak już 😉
napisze ktoś coś jeszcze odkrywczego na temat tego artykułu? bo nie wiem czy mam iśc po popcorn czy nie.
mi się podoba. uwagę zwraca fakt podniesienia części od E34 celem lepszej ochrony pieszych.
Jak tam sprawują się SsangYongi F01 i te nowe suwy jak im tam no, Renault Captiva, a może to był Mercedes Koleos?
Coś mediana IQ czytelników złomnika podupada… Z oczywistych rzeczy dorzucę jeszcze, że podoba mi się słowo “daungrade”, dobrze oddaje poczynione przeróbki, a także, że wlot na masce jest miszczoski i daje dużo klimatu, wraz z brakującą prawą uszczelką przedniej szyby… Boskość. Złomnik4EVER
swoją drogą to nadworny tuner bmw firma amg powinna wprowadzić ofertę takiego daungradu do swojej oferty.
Patryk: dobrze kurcze, że sprostowałeś, gdyby nie Ty taaaaka gafa przeszła by bez echa.
@BB a ja mysle ze BMW, Audi i Mercedes powinni dac sobie spokój z AMG, Brabusami i innymi nadwornymi tunerami i poszukac nowych tunerów na polskiej prowincji, wyszlo by to im (producentom) na zdrowie.
Cena z kosmosu, a całość wygląda koszmarnie. Przedni zderzak pasuje do reszty jak pięść do nosa.
a mnie szkoda, że akurat tacy goście muszą wyjeżdżać (o dziwo sporo jest takich przypadków: “szykowałem pod siebie”, ale: 1.zmiana sytuacji rodzinnej – cokolwiek to znaczy, 2.wyjazd zagranicę – chyba najczęstszy, 3.żona strzela focha/ się nie podobie – może ma lepszy gust), nudno będzie bez nich….
Straszna KUUUPAAA!Wstyd by mi było tym orać pole ,a co dopiero jeździć po ulicy.
Ja wiem po co powstają takie samochody. Stoi taki u heńka w przydomowym garażu, a sąsiad przejeżdżając widzi, że stoi tam E60 i go skręca z zazdrości 😀
@japanfan – racja kupa jak nic, ale z drugiej strony jakze nudno byloby bez takich przerobek
Za popełnienie tego czegoś należy sie 20 kijów na dupsko.
Do piekła z tym ulepem.
w duchu dzisiejszej ironii, zacytuję hanysów: A nóm sie to podobo!
straszne…oczywiście…
@maciek_dm:
Z drugiej strony dzięki temu że to sprzedają dowiadujemy się o istnieniu tych potworków i przypominają się cudowne czasy złotej ery polskiego tuningu, wiejskituning.com itd.
Ach, tylko BMW, prawdziwe quattro z haldexem!
Silniki TDS sa dobre i tanie, bo mozna sobie zawsze trafić (jeszcze) niepęknietą głowę omegi. BMW-Łamaga-RSblał – to prawdziwy dojczland iberales!
Tragedia, nie wiem jak można wpaść na tak idiotyczny pomysł. Krótko mówiąc MASA ENERGII PSU W D…
TDS nie sa złe, jak sie je normalnie eksploatuje, nie lubia “upalania” i “katowania” ale to akurat lubia czesto młodzi posiadacze BMW. szybka jazda po “autostradzie” nie szkodzi im wcale. Znam kilka TDSów które przelatały w jednych rekach sporo i głowica… nie pekła. A ze pada w nich pompa… no cóz w innych dieslach tez pada, ale za to w TDS nie pada comonrally czy inne drogie paskudztwo
Wyśmienite BMW! Bardzo ciekawa koncepcja wlotu na masce do chłodzenia płynu wspomagania , bardzo przydatne w drifcie i duży plus za doklejone to…(szpojler?) na tylnej szybie, obowiązkowe w każdej porządnej bumie.
Ps. Proponuje zapoznanie się jeszcze z włoską szkołą dizajnu .
wspaniałe proporcje http://otomoto.pl/mercedes-benz-sl-320-C22568755.html
Tu chyba objawia się stara sprawdzona zasada “dobry dzwoń podstawą tuningu”. A ten był tak dobry, że nie mogli zdecydować się co to za model miał być.
tragedia jak dla mnie – jakby szypą szpachel na przodzie ugniatał..
Czekamy na E60 z przodem od E34, przecież klasyki są z dnia na dzień coraz bardziej w modzie
Mój znajomy mechanik ma genialne określenie takiego czegoś cyt.:”skrzyżowanie k***y i nosorożca”…