Fura dnia: Huanghai Plutus i inne ogłoszenia
Dzień dobry,
zaczniemy od ogłoszeń parafialnych.
Po pierwsze, SĄ JESZCZE BIAŁE NAKLEJKI ZŁOMNIK, ale się kończą.
Po drugie – dziękuję za regularne przysyłanie Jeepa Cherokee z przodem od Mercedesa W203, ale znam to auto od 7 lat i niestety, nic ciekawego nie da się o nim napisać.
Po trzecie – przypominam autorom zdjęć z Allegro, że do dzieła niepodpisanego nazwiskiem prawa przejmuje wydawca – w tym wypadku jest to operator witryny Allegro, przechowujący te zdjęcia na swoich serwerach – który nie ma nic przeciwko temu, żebym za ich pośrednictwem promował zawartość witryny Allegro, nie pobierając z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.
A teraz już do rzeczy – Huanghai Plutus został wysłany tyle razy, że nie mogę się do niego nie odnieść, zwłaszcza że wymyśliłem, co by tu o nim napisać. Skojarzył mi się z tymi regularnie zamieszczanymi na Wirtualnej Oneterii artykułami pt. “Polacy jeżdżą złomem”, “złom na polskich drogach”, “Starzyzna? W Polsce to norma” itd. Oczywiście chodzi o to, że średni wiek samochodu w Polsce to ponad 10 lat, a podobno nawet 12, co jednoznacznie przesądza o tym, że statystyczny Polak jeździ złomem. Na przykład ja mam Micrę z 1996 r., która przez 2 lata w ogóle nigdy się nie zepsuła, a jedynym przejawem jej złomowatości jest dziurawy faltdach. Jednak z punktu widzenia statystyki jestem normalnym drogowym zabójcą w starym i ohydnym samochodzie, który rozpada się od samego patrzenia na niego, a jego szczątki zabijają chore dzieci i małe pieski w okrutny sposób. Gdyby bowiem taki Nissan Micra był dajmy na to, co najwyżej 5-letni, to wówczas byłby nowoczesny, bezpieczny i ekologiczny. Geniusze w rodzaju pana Farysia czy Drzewieckiego utyskują na taki stan rzeczy, dość nieudolnie ukrywając, że dostają pieniądze od importerów nowych samochodów i dlatego są “tak przekonujący” w swoich wywodach. Ja czuję się przez nich przekonany. Dzięki Huanghaiowi Plutusowi przekonałem się, że faktycznie nowoczesne auta są lepsze i bezpieczniejsze, w związku z tym zamiast np. starego i niebezpiecznego Land Cruisera J95 powinienem zakupić tegoż Plutusa. Dzięki temu wszyscy w moim otoczeniu będą czuli się bezpiecznie – wszak ten samochód ma niecałe 5 lat, a więc ex definitione jest dobry. Jego realny stan techniczny w ogóle nie powinien być tutaj przedmiotem dyskusji.
Piękny. Poproszę dwa! Zaraz… przecież dostaje się dwa w tej ofercie! Cudowne i barwnie przerdzewiałe NOWE AUTO… Ciekawe czy ten wspaniały diesel 2.7 też już przegnił od środka… pewnie tak. A automat ma 4 biegi…wsteczne.
I drogi złomniku – micra jest niestety trochę ohydnym samochodem, co jest w niej urocze.
Cholera, to jednak manualna skrzynia jak się bliżej wczytałem w treść. Wielka szkoda – nie biorę! 😀
Jeździłem niedawno ZX Grandtigerem. Miał dwa miesiące, 3300km od nowości i już wszystko poza silnikiem kwalifikowało go na szrot. Nie polecam!
Ciekawe czy ma faktycznie 57koni czy to literowka i braklo 1 z przodu.
A Chiny zaczely od razu od tego momentu do ktorego daza nasi producenci. budujemy szrot ktory po 5 latach nie nadaje sie do niczego, i kupia kolejnego. Ale swieci sie jako nowy i jest ladny! Ciagly przerob zapewniony!
Kilkuletnie auto a lampy żółte, pewnie szkło też pordzewiało. A jeśli chodzi o blachy to ktoś przesadził z planowanym zużyciem… chociaż, szczerze mówiąc, to chyba dokładnie jest tak jak ma być, tylko inne marki są dalej bardziej nieśmiałe pod tym względem. W końcu 5 letni samochód to w ich mniemaniu już złom, gwarancja już się skończyła a więc trzeba zmienić na nowy.
O fak, szybkością rdzewienia pobił żuka i polonez caro…
Pan w linku zachwala tego bubla 😀
http://www.youtube.com/watch?v=ACphvZK3hA0
czyliże (fajne słowo) jak będe jeździł tym zamiast 31 letnim audi, to będe bardziej pro eko?
Dobry, dobry! Nawet nadwozie mozna kupic, jak do Syreny! Wiwat powrot starych, dobrych czasow?
Ciekawe jakie logo ten pojazd nosi na boku? Moze Covec?
Widzę, że nie tylko ja miałem okazję zetknąć się z mądrościami Pana Drzewieckiego. Choć ja akurat w innym temacie, to widzę, że zdanie o Nim mamy chyba jednak podobne.
Oj, zapomnieliscie o najlepszym druhu pana eksperta Drzewieckiego – panu dziennikarzu Andrzeju Kubliku!
mam na podwórku poloneza caro ’94 i malucha ’79, w których stany blacharki są o niebo lepsze od tego 5 letniego huanghai
ojtam czepiacie się…widać w tym modelu karoseria jest częścią wymienną
Ta średnia wieku aut wyliczana jest na podstawie danych pochodzących z rejestru CEPiK. W bazie tej jest całe mnóstwo gratów, które od dawna nie jeżdżą już (ba, nie istnieją nawet) po polskich drogach i wądołach a w bazie tej znajdują się gdyż nie zostały po prostu wyrejestrowane.
@Harry Reems
Tja, Kublik wymiata ….
I pisze te swoje farmazony na podstawie danych z CEPiK.
Patrząc na ten samochód przypomniała mi się – zupełnie od czapy – historyjka sprzed kilkunastu lat, jak to jeden mój znajomy, mieszkający pod Warszawą, pomagał sąsiadowi przewieźć świniaka. Żywego. Dysponował on przyczepką bagażową n-250, zapakowali prosię do środka i jadą. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że knur pożarł przez drogę około 1/3 przyczepki, która zrobiona była z laminatu… Tak mi się jakoś skojarzyło…
Jorge o co chodzi z nazwą miejscowości, bo pacze, pacze i nie wię?
@Marion cytuję:
Dodatkowe informacje
Lokalizacja: rudna.
Ja to skojarzyłem z rudą (czyt. rdzą) 😉
może gdzieś w pobliżu jest duże stężenie złomnika i dlatego tak szybko pordzewiał. Od kiedy regularnie czytam tą stronę, mój civic stojący za oknem też zaczął jakoś szybciej się utylizować.
ja bym mu wstawil bude z audi 80 (ocynkowane blachy) i jakoś by to bylo;-)
W Poznaniu kiedyś widziałem identycznego, tylko marki Gonow. Co ciekawe, z przodu miał znaczek Toyoty, a na orurowaniu napis GONOW.
ten z Poznania stoi ciągle na przeciwko wejścia do botanika. a przynajmniej jakiś czas temu stał 😛
Gonow Coxwain, Huanghai Plutus, Dadi Shuttle i Pyeonghwa 4WD to jedno i to samo – produkuje to firma Baoding A.I.C. i sprzedaje pod dowolnymi nazwami.
100% ekologi…prosze sie nie nabijac…zgodnie z wytycznymi komisji europejskiej wszystkie samochody wyprodukowane po 12.2012. maja sie rozłożyć po max 3 latach eksploatacji…i tyle…a ja mam starego golfa 2 ..zaraz bedzie mał 24 lata i jest na tyle beszczelny ze nie bardzo rdzewieje i działa na pohybel unijnym pajacom…
Nie wiem skąd były te podzespoły Mitsubishi, ale na całym moim 23-letnim Pajero nie ma tyle rudej co na jednym słupku tego wynalazku ;] Tak czy inaczej bonusowa kabina to niezły dodatek. Jak mój tata w ’81 szukał kabiny to żuka to cytuję “ile to trzeba było zrobić kilometrów, a ile wódki wypić!”, a tu – voila, przychodzisz Pan na gotowe!
ciekawe bredy w opisie…chiński odpowiednik toyoty hilux zbudowany na podzespołach mitasubiszi…
nicz, teraz na przyklad sprzedają nową karoserię do żuka brygadowego. Przełożyć na to Hujwiego Platfus i dobry wóz będzie. Przynajmniej będzie wolniej gnił.
http://allegro.pl/zuk-ogrodnik-kabina-noweczka-i2068502301.html
Ktoś nie oddał do konserwacji zaraz po zakupie nówki i tyle. W latach 80 to był standard przy kupnie nowego auta.
A w chinach nie jest czasem tak, że każde auto jedzie na złom, gdy wybije mu 10 lat?
Jak dla mnie to dobry wóz dla celebryty. Mogłaby nim jeździć Katarzyna Gwiazda-Zielińska. Albo Horatio Caine, gdyby z nią romansował.
A w ogóle to mógłbym być Ilonem Webkovskim, znanym polskim scenarzystą o rosyjsko-amerykańskich korzeniach. U mnie Rysiek jeździłby na Humerze H2 i dorabiał wieczorami wożąc dziwki na Sadybe. A Maciek pracowałby w Starterze i woził się Felicią. -“Halo, pomoc? Mam problem z moim Juke’iem”
-“Dzieńdobry. Z Żukiem? Co się stało?”
A dawno ktoś cię człowieku do sądu nie podał za wykorzystywanie cudzych zdjęć nie wspominając o nazwie użytkownika allegro?! Natychmiast proszę to usunąć!!!
Pozywaj, czekam, będzie kupa śmiechu
Jak na razie nie zauważyłem żadnego dowodu że jest Pani autorką zdjęcia, a żądania przypadkowych osób względem zawartości złomnika nie będą respektowane.
Nazwa uzytkownika allegro to tajemnica jakich malo! Tresc ogloszenia powinna byc szyfrowana 128-bitowych kluczem a zdjecia powinny byc zaciemnione w 99%. Wtedy bedziemy mieli w pelni anonimowe allegro !
może niech pani Monika udowodni najpierw, że ona to ona, i że to coś jest jej. Myślę też, że pewne prawa do jej zdjęć ma producent aparatu fotograficznego/ komórki, którym wykonywała te zdjęcia, a do jej poczynań internetowych producent oprogramowania i komputera… a tak a propos pani Moniko, oprogramowanie legalne, hę?
O, Żabka Monika się obudziła po roku prawie 😀
Jak się kłamie w ogłoszeniu to jest, rozumiem, ok, a jak ktoś to wytknie to do sądu, tak?