ROOT Evening: wieczór z obciachem i szpachlą
Tuningowy wieczór!
Do zrobienia ROOT-evening zainspirowały mnie trzy reklamy, które ostatnio widziałem w telewizji. Ja oglądam wyłącznie reklamy, ponieważ wszystkie amerykańskie filmy już widziałem, a reklamy dają ciągle nowe. Dodam też że nie cierpię wiadomości i dzienników, jak widzę TOK FM i słyszę TVN24 to przełączam na cokolwiek – najczęściej na 4Fun.tv, bo tam lecą dobre hity disco (lub może jest to Viva albo VH1). Najciekawsze są jednak reklamy. Na przykład ta:
albo ta:
albo, oczywiście, ta!
Jak widać, obciachowy tuning przedostał się do mainstreamu i ma się świetnie. Pozostaje tylko się cieszyć, a w międzyczasie popaść w zachwyt nad tuningowymi propozycjami aut z Allegro, które nadesłał Filip Z. Oto najciekawsze pojazdy.
1. Opel Corsa: PROFESJONALY. Jakbym zobaczył go w 2001 r. w Hiszpanii to bym zezmarł z zachwytu, podobnie jak ja uczyniłoby 94% oglądających go Hiszpanów. Obecnie tak by się nie stało, ponieważ ci Hiszpanie, którzy tuningowali swoje fury teraz są na bezrobociu i zastanawiają się, jak stuningować swoich rodziców, żeby jeszcze trochę ich poutrzymywali. -> LINK
2. VW Golf. Jak nazywał się ten styl? OLD 2 NEW? Chyba tak, w każdym razie chodzi o to, że to jest Golf od 2 do 5 włącznie, a zatem kupujemy w sumie cztery samochody. Tak naprawdę wcale bym się nie zdziwił, gdyby coś takiego produkowano w Chinach. O w mordę, to JUŻ SIĘ DZIEJE! Tak czy inaczej, jest cudowny. LINK
3. Mercedes SL, będący dowodem na to, że OLD 2 NEW można też wykonać bardzo dobrze, tyle że to nadal nie ma ani grama sensu. Pamiętajcie, tuning to sztuka iluzji, a iluzjoniści zwykle oszukują ludzi i z tego żyją. Niewątpliwie jednak, dupy same się pchają. LINK
4. Ford Focus. Mój dzisiejszy faworyt. Mięso, mięso i jeszcze raz mięso. Nawet nie trzeba wiele pisać. Najlepsze czasy polskiego tuningu. Pełen lans i tłuszcz, ATS, Tuningowisko, Inauguracja Sezonu Tuningowego w Poznaniu na Bułgarskiej (bywało się, a jakże), discobar Ramzes w Wieczfni i ten klub pod Legionowem, gdzie co tydzień występowały gwiazdy polskiego densu. Ach, jakże pięknie było być młodym. Coś mi jednak zostało – nadal wolę “Banię u Cygana” od “Gotye”.
albo mi się zdaje albo fokus i korsa mają łudząco podobny opis;O
ale ten focus ma obszycie gałki zmiany biegów nie do wyjebania…
A golfa jedynkę z elementami dwójki w RPA robili, dwójkę z elementami czwórki w Chinach…
Wara mnie tu od Tłuszcza! Ja tu mieszkam!
Merol SL R129–>R230 prawdziwe oblicze pokazuje dopiero z profilu. Jako żywo przypomina mrówkojada.
“Żył – był pewien mrówkojad,
raz dojadł, raz nie dojadł” – K.I. Gałczyński.
Ten egzemplarz nie dojadł.
Aj, człowieku!!! Pali oczy. Wiem co powiem jutro managierce jak zapyta dlaczego mam znowu czerwone oczy – oglądałem ZŁOMNIK!!! Proste
Z tej reklamy skody: podnieść zawieszenie żeby czuć się bezpiecznie? To jakaś kompletna bzdura. Nie czaję
1 oPEL CORSA – “ma sportowy charakter a jednoczesnie jest ekonomiczne poniewaz ma instalacje gazowa.” hahahahahahhahahahahahahahahaha umarłem 😀
2. Golf – dziwie się, jak można aż tyle pracy wpakowac w auto aby je tak nieproporcjonalnie spaździeżyć !?
3. Tu się udało sa proporcje… ale czy jest sens pakować tyle czasu i kasy ? nie lepiej kupić uzywkę?
4. tego już nie skomentuje… wieś tańczy i śpiewa.
Marlon: dziewczynę miałem z Tłuszcza. Gdzieżbym śmiał się śmiać z tej miejscowości. W Tłuszczu zakopałem się Passatem B2 1.6 DIZEL w 1998 r. W śniegu znaczy, ale w Tłuszczu też.
uwielbiem fury któe mają sportowy charakter i są RTWU. ale bym nimi smażył bumę pod dyską w manieczkach.
Ten od corsy pewnie chce ją sprzedać, bo zacznie tuningować te porsche
co stoi tam w garażu. To będzie dopiero coś
WMORDE. Pstrokata Corsa – kokota jakieś 2 lata temu zniknęła
mi z widoku. Zaś około 2006-go, panowała nad kieckami każdej nieszanującej się bejbe. Mało, kumpel co podówczas namiętnie ślinił się do okładek MAXI TUNING, wtedy poszedł by za nią pod latarnię.
Mnie zaś był zmuszony odklejać od każdego ładnego, amerykańskiego.
Fajne lata.
aa ale glupi jestem, moglbym obejrzec caloasc a nie tylko skrina jedej sceny 😛
Corsa wnętrzem nawiązuje do lotnictwa. Ma zdublowane wskaźniki, to powinna
być jeszcze jedna kierownica dla pasażera
ten chiński golf/jetta to jak nasz polonez caro plus… za 12 lat też się będą z tego śmiali a my dalej nie mamy własnego samochodu…
a żeby było na temat – fokus i golf mają mocne środki, cały dział samochodowy z tesco, dywany type R, pokrowce – leather-like, MJUT
I po spaniu.
Ja właśnie jak widzę reklamę z tym panem “aktorem” (czemu nie zaangażowali jakiejś nieznanej gęby, skoro i tak nie było celem ukazanie celebryty z Skodą?), to daję od razu na wedding tv, coby sobie obejrzeć wymarzony przyjazd pod meczet przeciętnej polskiej parki – srebrne/czarne/grafitowe A6 2.0 TDI przed liftem z dystynkcją kipruje z prawej burty przed schodami ukochanych. Ja wsio rozumiem!-magia pierścionków.
Ten spot jest niesamowicie głupi i irytujący i aż wstyd tego Yeti do tego występu. Tekst chyba jakaś głupia pinda w sandałach układała, no bo jak można: “weźcie mi go podnieście, żebym się czuł bezpiecznie i kanapę wyciepajcie, bo trzy bachory i butle typu walec mam”.
Idąc tym tokiem rozumowania facet powinien sobie zrobić klozet z brytfanny, no bo nisko=straszno, a ze strachu można się zesr…
Tak na szybko to od czasu spotu Jetty tak Jetty a na pewno Jetty tak Jetty Jetta? taak to reklama Skody jest drugą, która autentycznie mnie irytuje.
Co do aut, to każden jeden jest tak piękny, że powinien trafić do jakiegoś muzeum w Sztutgarcie, ewentualnie na następny wośp razem z tym motorowerem, co to nim nie wolno śmigać hehe
Corsa jest tak miodna, że jakbym szedł koło niej, to bym rzygnął pod kolor nadwozia, natomiast faktycznie Focus miażdży, bo jako jedyny w zestawieniu ma płonące dywaniki-wyróżnik najsportowszych odmian polskich aut stritracingowych.
Aha! Cudowny ten VW z linku, tym bardziej że nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest. I dalej nie wiem, jak się nazywa, bo te chińskie znaczki jakieś nie polskie. Twórcy 6. części F&F źle zrobią, jeśli miejsca akcji nie umieszczą w Pekinie. Takim sedanem powinien jeździć Dżesi ten co go zabili w jedynce (chinole chyba wierzą w reinkarnację) i starczy jak dla mnie. Mogą nawet o magnetyzerach gadać.
BANIA U CYGANA, DO RANA!!!!!!!! Czasem słucham dla przywołania wspomnień studenckich czasów
powiem wam, że najbardziej zaskoczyło mnie to, co oferuje wolksvagen na rynek chin. Nie sądziłem, że gdzieś sprzedaję się dżetę dwójkę, tymbardziej po takim lifcie rodem z “czas tuningu” :O
czy ja w tej nowej golfodziecie widze radio na kassety?
Ale miażdżuchy cycuchy Ociekające zajebistościa wytwory domorosłych tuneruFF
p.s.
Złomniku – zamiast linków do aukcji rób jakieś skriny – bo po niedługim czasie okazuje się że nic ni ma… i potem człowiek siedzi i myśli: CO JA PACZE 😛
@ maxo – ja bym kupil. To dobry wóz. Ciekawe jak jakosciowo wyglada chinska wersja.
@Harry – Ja bym brał jednak tego niezatapialnego Jetta I.
Zresztą china-wersja wygląda bardzo
Ciekawe jak to wygląda cenowo i jak bardzo ingerowali w mechanikę?
Tomi, to jest Jetta II, nie jeden. Zreszta oni robia ten samochod pod dwoma postaciami, bo maja tez swoja wersie Toledo I, ktore tez bazowalo na Golfie II. Tyle ze nie jako VW, a jako Cherry. To samo co w Rosji montowane jest jako Vortex Corda http://www.tagaz.ru/
Zreszta juz o tym chyba na zlomniku bylo, nie? Bo skad bym to wiedzial.
Harry – ok kors to Jetta II. Zjadło Mi jedno “I”.
Ciekawy jestem tylko czy są jakieś poważne zmiany w mechanice tego auta w stosunku do oryginału? Ale pewnie nie bo i po co
Porównując ceny małych autek w Chinach to pewnie cena samego zakupu w Chinach kręci się w okolicy 20.000 Pln – po przeliczeniu z Juan-ów na dolary i PLN.
o linku by maxo – Santana w orzechowym drewnie, kremowej skórze, z ryjem od bepiątki, tyłem na beszóstkę i z kaseciakiem jest przekozak.
Proszę – wersja nieobrobiona:
Fokus mnie zabiła……… zwłaszcza ta owinięta skarpetką (?) gałka dźwigni biegów.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
vortexy wypalają oczy…toledo jest cegłą, żadne nowomodne światła mu nie pomogą…a ten drugi, estina to jeśli dobrze widzę sonata sprzed liftu?
中国有句老话,“循序渐进才能事半功倍!”有时候步子太大往往适得其反。比如有的粉丝在驾驶中猛踩油门、强行加速,不仅对爱车本身造成损伤,更是有悖于节能环保的理念!今天的大众汽车“蓝色驱动”高分攻略建议您驾车出行时“轻柔加油,适度加速”,循序渐进才能在节能减排达人榜上一鸣惊人哦
“Dźeta żondźi” tylko ciężko doczytać się w danych technicznych,
Na widok takich cudaków człowiekowi robi się niedobrze – wziąłbym obojętnie który z nich na poligon i przypier@#$ z jakiejś armaty…
TŁUSZCZ… Małkinia , Łapy – to coś tak jak Żyrardów, Skierniewice , Koluszki – znawcy wiedzą o co chodzi
podobnie jak Sava uwiodło mnie zdanie poniżej
“ma sportowy charakter a jednoczesnie jest ekonomiczne poniewaz ma instalacje gazowa.”
logika pokroju “tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie”. Brawo. Ogólnie corsa wymiata, milion punktów.
No i blachy SJZ. Dlaczego nie jestem zaskoczony.
u mnie we firmie kilku scyzorów jeździ z blachami TK … Teksas
Po obejrzeniu tego Focusa poczułem się, jak po solidnej golonie popartej wiadrem smalcu.
Jezusie, kolacji nie jadłem a czuję, jak ten tłuszcz zalega w żołądku
Wygląd tego samochodu odzwierciedla stan umysłu właściciela.
Już sobie wyobrażam jak wygląda -> Dres koniecznie szeleszczący, twarz pryszczata, włosy na żelatynie, okulary typu “odpust”, łańcuch burka na grabie, ewentualnie na szyi.
Co do Mercedesa SL to tu http://otomoto.pl/mercedes-benz-sl-300-okazja-za-13999-zl-cena-zimowa-C22416881.html jest ładny opis 😉