Ciągnik ZMB NK-2, czyli najciekawszy Maluch w kolekcji
Miałem, powiem Wam szczerze, napisać coś o Peugeocie 304 z tyłem od Zastawy i lampami od 125p do kwadratu, ale jakoś, szczerze Wam powiem, nie mogę. W razie gdyby ktoś jeszcze nie widział tego pojazdu: LINK. Czasem po prostu nie da się nic dodać, bo złomnik jest tak skondensowany, że gdybym dorzucił więcej, to nastąpiłby roztwór przesycony, menisk wypukły, a co najgorsze z możliwych – masa krytyczna. Oczywiście mógłbym być BARDZO złośliwy, i napisać że to pewnie ten sam Peugeot 304, którego kolega Wielki Jeździec wydachował podczas rajdu, kasując mu elegancko tył, ale nie będę taki, zwłaszcza że mam mieć fajną publikację w najnowszym numerze Classic Auto i nie mam potrzeby tak się wyzłośliwiać.
W tej sytuacji nie mam innego wyjścia niż przedstawić Wam dziś ciągnik ZMB NK-2, czyli prototyp małego pojazdu rolniczego zbudowany na podzespołach Fiata 126p. Pomyślcie sobie, jaka to byłaby genialna, genialna i jeszcze raz genialna kolekcja: zebrać jak najwięcej pojazdów, które bazowały na Maluchu. Colo, Wadera, Moretti, wyścigówka od Giannini, ten trójkołowiec którego opisywałem ostatnio, BIS, Steinwinter, Bosmal, Bombel i “Ryjek” Przedni Napęd. I jeszcze trochę by się znalazło – np. ten ciągnik. Gratulacje dla sprzedającego za tak długi i ciekawy opis, który objaśnia nam wszystko, co potrzebujemy wiedzieć. Ja potrzebuję jeszcze tylko wiedzieć skąd wziąć dwanaście tysięcy złotych PLN na ten cudowny pojazd. Ma same zalety: tanie części, prostą konstrukcję, niskie zużycie paliwa i dobre zdolności w terenie. Dodatkowym plusem jest to, że pojazd został wyprodukowany w Wadowicach, można by więc na nim zabudować Papamobile i ruszyć na kremówki. Ale i tak mam już dla niego zastosowanie: jeździłbym nim po mieście z tą przyczepką ubrany w kolorową kamizelkę robotnika i kufajkę, i wjeżdżał gdzie popadnie, np. przed Zamek Królewski, albo przed Sejm i robił mu tam zdjęcia. Nikt by mnie nie zatrzymywał, każdy wiedziałby przecież że przyjechałem wywieźć liście.
Fajny, rozjezdzalbym nim japonskich turystow na Rynku we Wroclawiu, na zmiane z Multicarem. BTW. Kilka dni temu nadawano strasznego gniota pt. “Za linia wroga 2”, w ktorym uciekano najpierw Moskwiczem a pozniej Multicarem wlasnie. Czad.
Moim zdaniem kształt kabiny wskazuje, że to już jest papamobile i z tym zamysłem został wyprodukowany. Oszczędni mieszkańcy Wadowic zrealizowali tu dwie koncepcje:
1/ papież sam może powozić swoim pojazdem (co najmniej jeden etat mniej);
2/ po wizycie papieża można ten pojazd zastosować bardzej utylitarnie :P.
Świetny projekt.
to jedna z nielicznych przeróbek malucha, która ma chyba sens – w krajach, gdzie używają jakichś piaggio pewnie by sie przyjął.
A ja nawiążę do Peugetavy. Ostatnio po raz n-ty lecial PL bardzo dobry film Trójkąt Bermudzki, w którym jeden z bohaterów poruszał się czymś bardzo podobnym – tyl zastawa, przód accord aerodeck.
taki sam jest używany do sprzątania liści w Łańcuckim parku, tylko mniej skorodowany.
A ten peżostawa tooo nooo faktycznie nie da się już nic dodać. nic.
Wspominając o przeróbkach malucha nie można zapomnieć o wersji gąsiennicowej.
Ciekawe jakich poglądów jest właściciel pojazdu, skoro za schyłek PRL-u uważa rok 1990.
@przemekgksw3 – dobrze, że 1990, bo pewna część twierdzi że żyjemy w nim cały czas, z małą przerwą na IVRP
@ubek – a może to jest ten sam – podobno ta sztuka jeździła po zamknietym terenie
A ja nawiążę do Peugetavy. Ostatnio po raz n-ty lecial PL bardzo dobry film Trójkąt Bermudzki, w którym jeden z bohaterów poruszał się czymś bardzo podobnym – tyl zastawa, przód accord aerodeck.
Nawiązując do nawiazania-nie jestem pewien ale hondozastava była w okolicy 94roku na targach w poznaniu jako eksrajdówka.Ciekawe czy to to samo auto
Sprzedawany pojazd służył jeszcze latem w mojej spółdzielni mieszkaniowej Wrocław-Gądów, z tego co widziałem to nabyli coś nowego, jaskrawopomarańczowego tudzież część prac wykonuje zewnętrzna firma porządkowa. Szkoda – nie wiedziałem że ten pojazd ma tak ciekawą i niezawodną konstrukcję:)
Peugotava bardzo ładna. Z gustem zrobiony samochodzik : )
@Piotras, to Bubu miał napisać…
A pojazd jest słodziutki. Bez sensu. Na pace mieszczą się koła zapasowe i nic więcej, dlatego musi jeździć z przyczepką…
Myślę, czy nie włożyć tyłu od Zastavy do Volvo 850, będzie poręczniejszy na miasto.
W aukcji tego cudaka nie mogło oczywiście zabraknąć “jedyny taki” i groźby “jak nie weźmiesz to potnę na złom”. Co za czasy, nadmierny dostęp do informacji nas zgubi, a może raczej nadmiar bezkrytycznie odbierających te informacje ludzi.
TaTo, fura służyła dosłownie do wszystkiego: drobne roboty drogowe, wywożenie liści i gruzu, zimą płużył śnieg i sypał piaskiem chodniki na osiedlu. Jeździło nim dwóch majstrów, którzy pracują tam non-stop od 20 lat. Szkoda, że nie mogą dzielić kolejnych losów ze swoim ulubionym ciągnikiem
@Marlon
jesli ten ma oryginalny “akrylowy beż” to tamten jest/był zielony zreszta niedlugo to sprawdze
@TaTo; trzymam kciuki za projekt Volvo 850 z tyłem od Zasatawy. I koniecznie Taraga niech będzie 😉
ten ciągnik ZMB NK-2 (co za marketingowo chwytliwa nazwa) to taki nasz Unimog, albo Bremach 😉
coś takiego jak ten ciągnik jeździ w moim mieście w zieleni miejskiej, tylko napęd ma elektryczny!!!
Mnie zawsze fascynowały pogniecione dekle. Najpiękniej prezentowały się aluminiowe w Trabantach, ale jak widać i porządną stal z Wawy/Rzuka/Nysana można ładnie młotkiem przefasonować. Czy ludzie nie kumali, że napierdalając w dekiel młotkiem, ów się pognie?
taki super udany to on znowu nie był – byłem jego właścicielem przez kilka miesięcy i nie miało to ani dobrych właściwości terenowych, ani wielkiej użyteczności z jednego powodu – silniczka który mimo wolnej przekładni pozwalał na jazdę “na pusto”, jednak przy jakimkolwiek ładunku czy obciążeniu WOMu nie dawał rady- ale pomysł był ciekawy
Witam jestem posiadaczem niemalże identycznego pojazdu z tym że mój ma silnik cinqacento 700 i kiper na 2 siłowniki oryginał nie przeróbka zamierzam go wystawić na allegro gdyż mam także warszawę sedan 2 uazy, etz 150,wsk i kilka innych wynalzków i powoli kończy się mielsce w garażu mój mail kermit81@op.pl okolice Mińska Maz. Pozdrawiam.