Motoclassic 2015 Topacz: film ze zlotu
Miłego oglądania
Ten fartuch w polo u mojej mamy łatany był już puszkami po piwie i czym tam się pod rękę nawinęło. Pewnego dnia wlew od gazu uznał że nie ma na czym się trzymać i następny właściciel (koleżanka) kupiła nowy fartuch i pomalowała sprajem.
A więc stało się! Jeżdżę klasykiem! I to nie byle jakim. Z pierwszego miejsca w filmie Złomnika, a on się zna. Po obiedzie demontuję LPG i zaprzestaję raz na zawsze butowania do odcinki Bo klasyka to szanować trzeba!
Filmik dobry, nie oglądać przy jedzeniu, można się zadławić
Panie Tymonie…jaki indyjski ten motór ? Indyjski to byłby rojal enfild a ten to tylko indiański
Miej E36 -> załóż bloga -> napisz w jednym z wpisów, że E36 to przyszły youngtimer -> poczekaj kilka miesięcy -> dowiedz się w filmie od złomnika, że E36 to youngtimer -> szykuj się do wystawienia auta na sprzedaż za 50 tyś -> profit
😉
Nosz co za bzdury to ja nie. Przecież widać jak wół, że w aucie ZIS 3HC jest klęcznik, bo to był samochód biskupa, nie taksówka żadna.
Samochód którym młodzież wpada do rowu i Trzy-Ha-Ce sprawiły, że banan z mego lica nie zniknie przynajmniej do jutra 😀
@lanosisko ma rację – nie oglądać przy jedzeniu
To małe uzupełnienie, bo Tymon nie pokazał wszystkich szrociaków jakie przygotowaliśmy w tym roku:
https://www.youtube.com/watch?v=_yS3RRXvhX4&feature=youtu.be
A co Wy na to drodzy słuchacze, że Audi A1 – auto za ok. 80K zł wzwyż to de facto POLO 6R, auto oparte na PQ25 😀 😀 😀 – ja cały czas myślałem, że to MQB, technoilogia Golfa VII i inne badziewia, a tu to zwykła Fabia II&III 😀 – ciekawe, co teraz czują właściciele tych padlin (mowa o A1), oraz jak bardzo dowartościowani są obecnie właściciele Skód :).
A 6n1 to najgorszy syf jaki powstał – plastiki w środku łamią się od patrzenia na nie, rdza na rdzy, dodatkowo auto jest śmiesznie małe w środku – na złom z tym. Swoją drogą, ten metalowy spód DOSKONALE pokazuje, ile warta jest niemiecka myśl techniczna… no niewiele.
Następnym razem jedź sam a nie wysyłaj Damiana Polskim Busem, co?
Jak zwykle duża porcja rzetelnych informacji ze świata motoryzacji. Ojcze Redaktorze, tak trzymać!
Ci co wystawili E36 to już w pisaniu bzdur i wciskaniu kitu w ofertach dawno przebili Typowego Mirka handlarza.
Tekst o tacie z ratanu dobry, zawsze mi się ta marka właśnie z ratanem kojarzy, niezależnie od imienia założyciela.
MEGA CIOS !!! Gratulacje !
A przy okazji – byłem, widziałem, Ritmo ma faktycznie doskonały stan i niski przebieg (rzędu 10-20 tysięcy km) ale nie jest to egzemplarz NOWY bez przebiegu (podają 115 kilometrów).
Każdy samochód, jeśli był eksploatowany, a ma nawet choćby skrajnie niski przebieg, bardzo rzadko będzie w stanie jak “nowy”. Zawsze czas robi swoje, co widać choćby po lakierze. Oczywiście grzyby jeżdżące mało zdarzają się nawet w Polsce, mam namierzonych kilku z wozami o skrajnie niskich przebiegach – ot np. Polo Classic z 37 000 km, Matiz z 14 000 km, Seicento z 4 000 km, Baleron z polskiej dystrybucji z 80 000 km, Passat B5 z podobnym przebiegiem itp., wszystko na czarnej w blaszce, ale nie oszukujmy się – to są skrajne przypadki, bo ludzie kupują samochody po to, aby nimi jeździć, a nie grzybić w garażu, a większość tych wozów (z wymienionych to może za wyjątkiem Balerona) jest raczej przeciętnie interesująca jako materiał na przyszłego “klasyka” (jak ja nie lubię tego określenia w odniesieniu choćby do Balerona czy 125p…)
Jakbym nie wiedział, kto to wszystko opowiada, to pomyślałbym, że to jakiś wypisz-wymaluj gimbus.
Wiedza i typ myślenia właściwy dla 80-90% zwiedzających tego typu imprezy. Jeszcze złomnik powinien się pchać do każdego auta i otwierać drzwi.
Nie…taaaak z taką wiedzą to można tylko politykiem zostać…
jeszcze teraz mam ten mętlik ojojojej
pewnie ten motóurr w bóulu w Nysie robli z tym indyskim pewnie bo tam każdy żak to żul, przepraszam żók, a te skody co im silnik ukradli niemcy to zamiast ?do wmb mieli do wartburga dobrze mufie?
Tak w nawiązaniu do bmtfu e draisex – parę lat temu wracałem przez Uberland do Polandii , w nocy zaczęło sypać takim białym czymś. Sypało tak skutecznie, że uber służby nie nadążały uprzątać. Zrobił się ogólnie bałagan jak w Polandii… Rano na drogach dalej był biały syf a po rowach co lepsze miejscówki były pozajmowane przez auta tylnonapędowe. Przodowały auta produkcji uberlandzkiej w stosunku 9/1 na korzyść śmigiełka względem gwiazdy. Komentarze tiroludków bezcenne
Robi, jaki jestes przystojny, normalnie nie wiem czym redaktora zauroczyles ze Cie wrzucil do filmu
Bardzo proszę o WINCYJ materiałów tego typu. 😉
Zlomnik sie nie zna! kazdy wie ze tatra neoplan ma silnik z neoplana jak sama nazwa fskazuje! ale ponoc do dizla tez mozna zalozyc gaz wiec pewnie dla tego 51 ze tyle go pali
@RoccoXXX
Słuszna uwaga, sposób myślenia typowy dla zwiedzających, ale tez dla niektórych KONESERUF i posiadaczy. Mam tu na myśli kilka grup. Np. w dużej mierze podobny poziom abnegacji wykazują posiadacze warszaw i syren. Nie lepsi są w większości posiadacze amerykanów, kupionych przypadkowo za 900 dolarów w jakimś ciepłym stanie, przez co właściwie nie wymagających inwestycji w remont, no może poza dorobieniem tabliczki “Młoda Para”. Tym sposobem, jakby z automatu dochodzimy do kolejnej grupy: wszyscy ciągnący interesy ślubne (kadilakiem do ślubu long whel base barek TV skóra wieczory kawalerskie osiemnastki inprezy okolicznościowe ciechanów do 20 km dojazd gratis również smaczne obiady a na miejscu wymiana butli z gazem) – oni również nie odróżnią łady od fiata 124. No i teraz najważniejsze; Absolutnie najgorsza grupa. To etatowi bywalcy “rajdów” zabytkowych typu Rajd Dookoła Śladów Sokoła, Rajd Zabytkowy Zadupiewa i Ziemi Pizdoszewskiej, SIAMZGR (Spotkanie Integracyjne “A Może Zamiast Grilla Rożen?”) czy też Rajd o Puchar Proboszcza z Kuropatowic. Takie imprezy ściągają kolekcjonerów z promienia maksymalnie 30 kilometrów (bo dalej auto nie dojedzie) zaś przynajmniej połowa załóg to gówna z PRLu. Uczestnicy czekają najbardziej wieczoru, co by się zajebać, natomiast w ciągu dnia przeważają dyskusje na temat jakiejś dziwnej mapki ze strzałkami którą dostali na starcie, oraz co by tu se jeszcze wyremontować.
a to jak sie nie zna na pamiec wymiarow wszystkich nadmiarowych pierscieni tlokowych i momentow dokrecania glowicy to nie mozna lubic klasykow? to chyba dobrze jak duzo nawet przypadkowych ludzi przychodzi poogladac takie wystawy…. nawet jak o tym nie maja zielonego pojecia, to wazne ze sie im chociaz podobaja, dzieki czemu patrza na starocia nie przez pryzmat “adriana”.
wiec zamiast narzekac i zrazac ewentualnych czytaczy to lepiej zachecic?
ale nie… przeciez to takie polskie… na wszystko trzeba narzekac…
Dżizas, @Qropatwa, jak można pisać bloga o samochodach i mówić “dżija”!!!
@benny_pl
Przecież tu nie chodzi o to, że ktoś czegoś nie wie i pyta. Każdy z nas kiedyś nie wiedział i się dopytywał. To że ludzie chodzą i pytają, to dobrze.
Tu chodzi o piętnowanie pewnego buractwa, pewnego – właśnie bardzo polskiego – chamstwa. Jakiego? A takiego, że se jebnołem syrenke od szwagra i sie zgrywam, że jest warta sześć miliardów. Że brat siedzi w uza i mnie wysłał mustanga za pińcet dolców. Że jestem tłustą wiejską maciorą z dwoma bachorami, które biegają po całym Topaczu, wpierdalają się do każdego auta z mordą pełną chipsów i tłustymi rekami, trzaskają drzwiami a ja nie potrafiłam ich wychować w poczuciu szacunku do czyjejś pracy. O to tu chodzi. Amen.
W końcu wiem o co chodzi z tymi dziwnymi samochodami i jak się nazywają.
Ja pierdzielę ghija/ dżija – czepianie się tego typu rzeczy jest typowo burackie właśnie, zamiast skupić się na sednie sprawy. Nauczcie jeszcze każdego murzyna mówiącego po polsku inwokacji i poprawiajcie go na każdym kroku gdy pomyli końcówkę a Ślązakom każcie mówić ą i ę po czym pojedźcie do innego kraju i mówcie swoim wspaniałym polisz inglisz….
whizzkid – dobrze ujete (przepraszam ze nie uzywam polskich znakow). 😀
A film swietny, dawno sie tak nie usmialem.
Fajny filmik i fajny trolling…swoją drogą nie wiedziałem że, red. redaguje tego bloga.