Podsumowanie miksowe: czerwiec 2015, cz. 2/2
Taka informacja parafialna:
niektórzy użytkownicy starszej wersji Opery nie widzą zdjęć wyświetlanych na złomniku – to dlatego, że korzystam z photobucket.com, a Opera nie obsługuje zdjęć z photobucketa. Bardzo mi przykro. W poprzednim wpisie dzięki bennemu_pl można znaleźć rozwiązanie tej kwestii:
czytelnik: to jest blad photobucketa, ale da sie to naprawic:
1) zamknij opere
2) otworz sobie (w notatniku) plik:
c:documents and settingsnazwa_uzytkownikadane aplikacjioperaoperaoperaprefs.ini 3)przewijaj tam sobie w poszukiwaniu zakladki [Netwok] i wklej na dole pod poprzednimi wpisami w tej zakladce:
HTTP Accept=image/gif, image/jpeg, image/pjpeg
4) zapisz zmiany i odpal opere
A teraz już miks: rekordowo wielki, aż 65 zdjęć.
W piątek natomiast przewidziałem pierwszy z dwóch zapowiedzianych konkursów.
Suchar: co to jest, gdy dodajesz do ulubionych kanał Jerzego Urbana na youtube?
Sub-urban.
Gopel. Skroluj dalej.
CX 25 TRD TURBO 2 to jedna z moich ulubionych nazw motoryzacyjnych.
Specjalne miejsce dla grzybów. Można tam spotkać Cinquecento w barwach narodowych.
Lub idealne Caro.
Ta przyczepka wygląda, jakby się z czegoś cieszyła.
Ciekawe czy rozbicie tylnej szyby szafką przypieczętowało decyzję o wywozie grata na złom.
Tymczasem na oddziale patologii…
Ależ to piękny wóz! A jak okazale wygląda! No aż żałuję że nie jestem Chińczykiem… a nie, czekaj. W ogóle tego nie żałuję.
T2 w kamperze, kocham go szczerze
Tematem przewodnim tego miksu będą Maluchy i Żuki. Niezbyt oryginalnie. Ale co ja poradzę. Nie zawsze trafia się Merkur XR4Ti.
Tymczasem zobaczmy jednak wyjątkowo interesujące tablice rejestracyjne na tym oto Beiksie.
Staram się dobierać zdjęcia tematycznie w pary lub grupy. Ci już się dobrali w parę – poznajecie ich?
Tu to samo tylko z użyciem Syreny, to najwyraźniej fani youngtimerów
Pożyczałbym go bez BIK.
Ciekawe czy jeszcze, czy już (w sensie czy już nowy właściciel się lansuje)
Widuję często to auto: JDM Integra Type-R (front typu japońskiego). Przeważnie nikt się już za nim nie ogląda. Smutnawe.
Uć
Turbodisele. Powinno być “turbodisełe”, to brzmi jak w jidysz.
No i Żuki. Mówiłem że będą Żuki.
Tu np. zielony Żukstafette
Tu Żuk-nagroda. Brałbym udział w tym konkursie.
Tu Żuk Renowacja Na Bogato Ja Pxxxxlę Nie Mogę Na To Patrzeć.
Tu Żuk tak jak powinno być, wozi warzywa. Na pohybel euro 6.
Tu Nysa też przy pracy. Podziwiam.
A tu Żuk z wyświetlaczem.
A tu Lublin. Jakoś tych choinek nie widzę. Ale co mieli napisać? Choinki na święta, złom na co dzień?
Oj, chyba widziałem Fiata 600.
Ponoć ma przejechane 11 000 km od nowości. Niesamowite.
Na bombach po śmieci.
Skody. Czy to tam gdzie się paliło?
X1/rdza
Idealnie że nawet już nie wyjmuje trójkąta zza tylnej szyby, po co, żeby go zaraz wkładać znowu?
Drugi w miksie czerwony 125p! Co mi się stało?? Złomnik traci poziom!
Essex lepszy niż sex!
Pierwszy raz go widzę, są jeszcze rzeczy które potrafią mnie zaskoczyć…
Tak na oko 15 000 zł. Tej wersji powstało proszę pana tylko 28 sztuk, miałem go robić, ale plany się zmieniły, no i sprzedaję, wie pan. Tak, tak. Mam obie umowy, moją z właścicielem, ja panu ją dam tylko na kwotę to pan nie patrzy…
Ciekawe czy był w partii.
WOJEWÓDZKI KONSTERNATOR ZABYTKÓW
Nawet ostatnio wsiadłem do takiego Saaba i byłem mile zaskoczony jak tam wszystko jest normalnie urządzone. Ale jakoś jednak nie mogę się przekonać.
W tym przypadku jestem całkowicie przekonany: nie ma mowy!
To już bym wolał to – przynajmniej prawdziwa włoszczyzna, a nie śledź w czekoladzie z makaronem.
Kto ma te wszystkie wozy? Dlaczego one nigdzie się nie pojawiają i nigdy nie wypływają?
Tego zlokalizowałem. Ale nic poza tym.
Tego nie. Ale dałbym wiele, żeby móc go choćby pomacać – za ten kolor.
To jest megabomba, bo nie dość że tablice są samodzielną produkcją, to jeszcze mają przedziwny układ: trzy litery, dwie cyfry. W zabytkowych są trzy litery, cyfra, litera.
Ritmo nigdy nie stało się klasykiem. Było i zniknęło.
Nie wiem po co to wrzucam – okropność.
Ale mam coś do pary.
A nawet do trójki.
Powrót z działeczki.
A gdyby tak rzucić to wszystko i w Bieszczady?
1600-2, one mają urok. Chyba ostatnie BMW które mi się podoba. Noo, oczywiście nie licząc aktualnego 2 Gran Tourer. Wsiadłem do niego ostatnio i zacząłem się zastanawiać: czy ten rozwiercający mózg zapach sztucznej skóry ma mnie przekonać że to jest premium?
Bardzo ciekawy Maluch. Wczesne Maluchy miały znaczek pośrodku. W modelu FL był z boku. Tu jest w połowie drogi między lokalizacją z Malucha ST a FL. Może w FSM ten znaczek przesuwano płynnie?
Wygląda jakby się komuś śmietnik przewrócił.
Dobrze że przykryte, dzięki temu nie niszczeją. Sprawdzone info.
To tak było z fabryki?
Wiem że był, wiem o właścicielu, wszystko wiem. MY LITTLE PONY – PRZYJAŹŃ TO MAGIA.
Na czarnych, to pewnie I właściciel.
Dziwny Garbus, nie chcę takiego
Znane ST90 z Nowego Dworu było czerwone, zyskało nowy lakier, trzecie okna zaspawano. Wspaniały remont i dobór barw. Jestem pod wrażeniem i nadal czekam na możliwość zrobienia spota.
Kolejne ST90. Właściwie nic z niego nie zostało – zaszpachlowano wszystkie przetłoczenia w nadwoziu. Fantastycznie.
Cultstyle gone wrong, czy to tak miało być?
Skurkowany dalej jeździ i ma się nieźle. Dostał nawet LED DRL.
Autorzy:
Piotr Zagalski, Jacek Stelmach, leszek, Damianko, Mikołaj Adamczuk, Mateusz Stawiarski, YatzeK, Michał Mleczko, Krzysztof Kowalak, m.salwin, andreejj, tomasz.malachowski, Przemysław Pikuła, PoGOOD, Tomasz Droszcz, Władysław Rondo, narozniak, Krzysztof S., Kamil Burzyński, brazer, Piotr Maszerowski, Rafał Kość, Piotr Piecuch, Jakub Kotlarski, Hubert Głowacki, Marek Świerczyński, Mirek Kozak, Szymon Patelski, Maciek, Damian Górczyk, Piotr Licau, 1torks, Radosław Milta, Adrian Makles, Radosław Kędzierski, Michał Leszczyński, Grzegorz Rychlik, Piotr Baran, jagrall, sova, Paweł Oborski, kaszkiet, hanson82, Mat, Jarek W., Damiango, Dominik Hypki
zuka z tablicami ZKA pamietam jeszcze z lat 90 jak pracował ciezko smigając po Kamieniu pom. Chyba ten sam własciciel do dzis.
Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem Alfy 164, do tego jeszcze na czarnych tablicach, nie zbankrutował jeszcze właściciel? 😀
Jakby nie patrzeć, Passat B3 już na zabytek się łapie.
w tym passacie to nie szafka w bagażniku, tylko zamrażarka “Mors”
Instrukcja nie działa – po wykonaniu kroku pierwszego (“Zamknij Operę”), nie widać reszty instrukcji! 😉
Dobry miks, ale Escort z diodami demoluje system…
Ten wóz od cultstyle to jakiś GDM, cokolwiek to znaczy :> (nic mi nie przychodzi do głowy)
Tam gdzie ten f600 w krzakach jest wiecej ciekawostek, kiedys tam auto odstawialem na drobne naprawy 😉
Rozporządzenie już nie takie kombinacje znakow w zasobach zabytkowych przewidziało. Ten na audi jak najbardziej autentyczny.
Fajne Volvo 2d sedan (242?) na tle zarastającego logo Saab
No i Skorupa zawsze na tak, szególnie że 2,9 lytra (?). Wieszało się plakaty nad łóżkiem, oj wieszało
PS – Herr Zbigniew, czeka się na złom-naklejki i koszulkę od pana z Poznania, ale coś długo idą… wiesz Pan coś w tej sprawie?
Ja mam w zabytkowym trzy litery i dwie cyfry. Miasto powatowe.
Jak bepiątce stuknie 25, to się dopiero zaroi od zabytków :D. To już za 6 lat…
Ta 127 i zielony 126p, są ciągle w służbie. Dość często je widuje na drodze, jak całkiem dziarsko pomykają.
Babcia Rapid fajna specem nie jestem, ale wydaje mi się, że tak było.
Za to mam pytanie co do Wartburga – czy ten kolor niebieski z czarnym dachem to oryginał, czy też własny pomysł właściciela?.
@paranoix A jakie auto? Bo u mnie w okolicy śmigały 2 sztuki “biemdablju” E34 525TDS w kombiaku i sedanie i obydwie na żółtkach.
no no.. taki zaszczyt 😉 ale nie ja to wymyslilem, tylko tutaj mi tez ktos dal link do jakiegos zagranicznego forum z rozwiazaniem, ktore co prawda nie dzialalo, ale naprowadzilo mnie do recznego dopisania do pliku i to dziala
a w passacie jest zamrazarka mors, jak juz Pavlus dobrze powiedzial szafek na zlomie nie przyjmuja 😉 (choc lodowki tez niechetnie)
Pasek na żółtych ryje beret.
Maluch ze znaczkiem w 3/4 to przejściówka, na pewno palona z bata.
Cultstyle not gone wrong, tylko GAS MONKEY GARAGE FAST AND LAUŁD STAJL!
Skoro red. Łomnik tak nie lubi DF-ów, to wrzucając drugiego powinien dokleić komentarz “RZIgać sie chce od tych DFów”
Z tymi Bieszczadami też lipa , debile z BPN wybudowali schody na Tarnicę – w następnej perspektywie budżetowej jest przewidziana wymiana na ruchome – zostanie trochę kasy po wyebaniu Grecji ….
164 na WZZ… zaliczałem raczej do nieruchomości (stale okupuje parking na Stokłosach), a tu proszę.
Ten dwukolorowy Wartburg to jak najbardziej oryginał, na samym początku produkcji 353 takie dwukolorowe lakierowanie było dostępne opcjonalnie.
Suburbana zazdraszczam właścicielowi okropnie. Trochę choruję na takiego – ósma generacja. Oni ten wóz tłukli prawie 20 lat w niezmienionej formie!
Panie Złomniku,to “TURBODIESELE”to faktycznie kombinactwo jak nie wiem ,ale…w katalogu narzędzi warsztatowych takiego IC w wersji papierowej ,którą miałem w rękach ostatnio “przyrząd do diagnostyki DIESELA !!”wcale nie należy do rzadkości.Pewnie jakiś “nowowykluty magister”za 1500 na kwartał (czesne)wydalił z siebie takie straszydło.
B3 na żółto,hmm mogłem trzymać był w serii do końca… ale jest nadzieja za 6 lat…
Co do niebieskiej skodziawki to moim zdaniem jest zmota bo…z takim tyłkiem zderzakami i klamkami nie było szerokiego zawiasu coś jest nie z epoki .Ja bym się skłaniał w kierunku postarzonego Rapida (znaczek na klapie).
O CX-ie na frącuskich blachach trąbi cała złomosfera. Jest wspaniały. Niestety nie miałem okazji go zdybać. Zresztą był już w cz. 1, z DS-em Ąri Szaprą Dekapotabl na lawecie.
Saaba 96 chyba znam – jeśli to ten sam, to złowiłem go dwukrotnie: raz we Włochach, schowanego na posesji a raz na Rakowieckiej z maską w górze. Piękny. Obok 95 (czyli to samo, ale kombi – był jednym z pytań na moim czekpoincie) mój ulubiony model Saaba.
Pony Raz śniło mi się kiedyś. Zaiwaniało nocą w okolicach pl. Piłsudskiego. Na wstecznym.
EWPE dostępne może i było, ale ciekawe ile ten człowiek odstał, by takiego dostać :). Kiedyś gdzieś czytałem, że jakiś Pan chyba 2 czy 3 razy ODMAWIAŁ przyjęcia auta (też Wartburga, ale 311), bo był w innym kolorze, niż tym co chciał – co w tamtych czasach było dość niezwykłe.
Swoją drogą, ten Wartburg ze zdjęcia jest ładnie stuningowany – spójrzcie na jego wydech :]. Łapka zawsze na propsie.
C4 sedan był oferowany również w Czechosłowacji, Rumunii i jeśli dobrze pamiętam to w Hiszpanii. Widziałem dwa takie na czeskich blachach więc coś w tym musi być 😉 Stoi taki przy Broniewskiego w Warszawie i był kiedyś w miksie.
Co do Ponnego, to bardzo fajny i rzadki w Polsce oklaz. Dodatkowo ma co najmniej 33 lata… a wie ktoś coś więcej – pierwszy właściciel, kupiony za dolary i takie tam? ;).
Co do C4 sedana – jakiś duży się wydaje, znacznie większy, niż te europejskie. Ciekawe jak to tutaj się znalazło :).
Skoda to kundelek.
To najprawdopodobniej garde 82-84 rok, ubrane w tylny pas i galanterię od uzovki sprzed marca 78, w dodatku z zaspawaną tylną klapą.
Skoda Garde(i późniejsza Rapid) normalnie z fabryki miała nowsze, poziome lampy, ale wystarczyło zamienić pas tylny.
Skoda favoritke na czarnymi blacharz ma przebieg nieco ponad 11 000 km
I jest na sprzedaż. Stan idealny do tego serwisowany.
co do panów C&G przy uniaczu, to przyczepka też była na czarnych, ale nie miałem jak uchwycić :/
Te wszystkie dodatki to nie żaden domorosły tuning, ale jak najbardziej oryginalne akcesoria. Kiedyś widziałem taki katalog Horsta Ihlinga, gdzie to wszystko było opisane – i tak np. do Wartburga 311 można było sobie zamówić wazonik na świeże kwiaty mocowany do deski rozdzielczej. Do 353 na samym początku też wiele było takich akcesoriów (coś chyba kojarzę takie końcówki wydechu), potem stopniowo od tego wszystkiego odchodzono. Nie było jednak tak, że inne zmiany też były krokami w tył – jak to bywało choćby przy FSO 125p – ostatnia wersja, 353S od 1985 roku przynosiła choćby przesunięcie chłodnicy do przodu i zastosowanie elektrowentylarora, czy choćby dodanie zapłonu elektronicznego w opcji (CZY JEST TU KTOŚ Z EBZĄ NA SPRZEDAŻ)? To wszystko były zdecydowanie zmiany na plus.
Chrysler LFI stoi akurat w Poznaniu przy jakimś opuszczonym domu – początkowo myślałem, że to moje zdjęcie.
Bardzo ładny Passacik na żółtych:) Jakiś czas temu widziałem w Gliwicach E36 na żółtych i dam głowę, że w takiej konfiguracji to auto nie wyjeżdżało z fabryki, obiecuję czychać na nie z aparatem i przesłać zdjęcie jak tylko mi sie uda je ustrzelić:)
Ciekawe byłoby jakieś większe zestawienie Pomyłek Konserwatora Zabytków.
Przez takie auta coraz intensywniej zastanawiam się nad zarejestrowaniem “na żółte” auta mojej mamy. Stuknie mu w za rok 25 latek i kto wie…
Dlatego mam do Was, złomnikowa społeczności pytanie: Czy Ford Probe I, 2.2 SOHC (bez turbo) w stanie bliskim ideału (nieoryginalne jedynie gumowe drobiazgi, których nie sposób dostać np. dolot), po drobnych poprawkach typu odnowienie spłowiałego miejscami lakieru, wymiana spowrotem lamp tylnych na oryginalne z czerwonymi kierunkami jest dobrym materiałem na “zabytek” czy według Was będzie wzbudzał uśmiech politowania jak wspomniany Passat? Dodam, że Ford jest daily driverem na baaardzo krótkich dystansach, średnio do 5 km dziennie, a w rodzinie takie auto (to jest już drugie)jest od czasów kiedy na auta mówiłem “brum brum”, więc dla mnie jest ono mniej egzotyczne niż wszystkie Paski razem wzięte, stąd moje pytanie:)
Pozdrawiam
To łódźki z Julianowa. Był już w miksie. Maja go od nowości.
Upal Wrotki: miała ale do kompletu z wąskim zawieszeniem,w tym przypadku coś nie jest z epoki Garde lub Rapida…
O, kolejna rzecz do dopisania w ogłoszeniu sprzedazy E36: “klasyk, można rejestrować jako zabytek!”
internety ksztauco!
Jeszcze takie “cuś” wygrzebałem…
http://www.tipcars.com/magazin-skoda-auto-vcera-dnes-a-zitra-dil-iv-922.html
Pierwszy wypust E36 był w 1991 zdaje się, więc jeszcze roczek.
Zielone Carry ST 90 wyskoczyło na oeliksie. kto chce być jak złomnik?
Dobra cena. Ciekawy tył.
Ja to w sumie bym nie zawahał się sprzedać swojego Carry. Ciekawe jaką cenę mógłbym za niego uzyskać.
Złomnik chyba ostatnio naoglądał się Pitbula, po tych bombach wnioskuje
“śledź w czekoladzie z makaronem” he he he dobre bo szwedzkie:).
A to Pony to na felach od Taunusa zasuwa, albo mam przywidzenia.
Zasadniczo gustowny miksik.
Ritmo powoli podupada. Zielona VW T2 jak mnie pamięć nie myli to wersja samba.
W latach 80-tych Citroen stosował bardzo czytelne ozaczenia modelu, wersji silnikowej oraz wyposażenia.
Stąd CX 25 TRD TURBO 2 – CX (model, obviously) 25 (pojemność silnika) TR (Tres Riche – wersja wyposażenia Bardzo Bogaty :-D) D (diesel) TURBO 2 (turbina i intercooler). Co ciekawe, w tej wersji auto mialo około 120KM i w tamtym czasie było najszybszym kombi w dieselu na rynku. Miałem raz okazję przejażdżki na fotelu pasażera dokładnie takim breakiem TURBO 2 – 200km/h na autostradzie nie robiło na nim żadnego wrażenia.
Co do reszty miksu – bardzo zacny, przerobić pożarniczego Mercedesa na hakowiec do kontenerów – genialne.
ej, ten Suburban był kiedyś mój! 😉 a wcześniej jeździł w ambasadzie USA 😉
Ta Syrena to LEGENDA ZIEMI SZAMOTULSKIEJ JEST! Tak tu piszą!
@Nudny Citroën CX vingt-cinq tres riche diesel turbo deux. Coś pięknego
Dwa razy w życiu wysłałem zdjęcie do Miksu, dwa razy się załapało. Znak? Czy po prostu stare amerykańskie żelazo rulez? No replacement for displacement?
@Dr. Kamil – nawet nie zawracam sobie głowy próbami wymówienia tego, lubię swojego BX’a i inne francuskie żelazo, ale wymowa ich języka jest dla mnie niemożliwa. To już z japońskim miałbym mniejsze problemy (wbrew pozorom, w zapisie łacińskimi literami przeciętny Polak poradzi sobie bez problemu). Mam u siebie w pracy praktykantkę z Paryża (miła dziewczyna, i ładna), czasami jej znajomość francuskiego się przydaje kiedy przejeżdżają francuskie grzyby nie mówiące ani słowa po angielsku. 😀
Dla mnie wygrywa podpis :” Na oddziale patologii ” 😀
padłem
@Batory: jeśli byłbyś łaskaw przeczytać pierwszy akapit artykułu który podlinkowałeś, to dowiedziałbyś się że legendą jest właściciel a nie sama syrena
Jakiś czas temu, gdzieś koło 2011 roku, była nowelizacja rozporządzenia o rejestracji i oznaczaniu pojazdów, podczas której pojawiły się nowe zasoby dla żółtych tablic: dla wyróżników jednoliterowych – dodatkowo same cyfry (trzy), a dla dwuliterowych – dwie cyfry i litera plus cyfra. Wszystkiemu ponoć winne muzeum w Otrębusach, bo to Pruszkowowi zaczynało brakować.
A co do tablic WEO na BX – to na pewno dzieło rzemieślnika posiadającego prasę do tłoczenia numerów rejestracyjnych. Trochę takich było w latach 90., teraz państwo się wycwaniło i nie mają racji bytu.
Ta błękitna Skoda na czarnych blachach to Rapid przestylizowany na Garde – ta dość specyficzna przeróbka określana jest często mianem Garpid. A ten konkretny egzemplarz jest własnością kolegi ze Skodovka-Club. Ponadto w klubie jest jeszcze jeden Garpid należy do kolegi, który aktualnie mieszka w UK
Hm…po przejrzeniu soczystego miksu dochodzę do wniosku, że polską stolicą V262 jest Szczecin. Bez wątpienia. Podsumowując:
– to ze zdjęcia
– jedno jeżdżące srebrno-czarne,
– (odkryta niedawno przeze mnie) miejscówka z DWOMA wrastającymi
– widywany sporadycznie egzemplarz na szwedzkich blachach.
A instruktaż dla Opery dotyczy tylko osób dotkniętych przez los używaniem winzgrozy…czuję się dyskryminowany 😉
AAAAAAAAAAAAHHHHHHHHHHHH!!!!!
Send that Integra Type R to me!!!!
Ja zato dam jaki kolwieg Amerykansi junk do $8000!!!
zielolnego BBA macalem, Drugi maluch po moim co po Bielsku na blachach BBA pomyka…. niestety ma nizsze numery od mojego 😉
Wyborna 2 część – matowa AR 164 – wygląda jak ucieleśnienie modnego ostatnio klimatu New Retro Wave. Po Krakowie jeździ taka biała na taxi, ale nie mogę jej ustrzelić, bo o dziwo cały czas jest w ruchu 😀 Szkoda, że autor zdjęcia z niebieską Nysą je tak brutalnie wykadrował – ale i tak załapały się na nie przydrożne billboardy z ociekającymi prestiżem dobrami konsumpcyjnymi – co za wspaniały kontrast. Ale najbardziej mnie zastanawiają te tablice z kierunkami jazdy nad sygnalizatorami na zdjęciu z W210. Jednak co Białystok, to Białystok.
Istniało coś takiego jak Citroen CXM ? widziałem kilka fotek różnych egzemplarzy … CX w kombiaku z przodem od XMa
majn libe got, Dudo jak dobrze widze z om352, ten woz zrobił mi dzień
Błażej-pisze-“Ta błękitna Skoda na czarnych blachach to Rapid przestylizowany na Garde “–A nie mówiłem…
Gnusma: istnialo i bylo nawet na zlomniku:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2012/10/05/old-2-new-citroen-cxm-dzis-prawdziwych-cyganow/
Demon75: jesli jestes Linuxiarzem to sam powinienes sobie napisac przegladarke 😉 no chyba ze jestes tylko uzytkownikiem Linuxa…. wtedy tez powinienes chociaz wiedziec gdzie jest katalog przegladarki… pewnie gdzies w usr/lib/opera… plik tez mozna zapewne rozpoznac po zawartosci lub przeszukac pod katem zakladki [Network] (w linuxie wazna jest wielkosc liter!) takze tego.. powodzenia 😉
To ja podsyłam swoje zdjęcie 😉
http://images70.fotosik.pl/1029/21abd5f0f43a9a63.jpg
Widzę ciekawe historie dotyczące mojej niebieskiej Skody. Żeby było jeszcze ciekawiej pokaże również przód
http://csf.waw.pl/skoda/rapidek/skoda_rapid_2.jpg
Dodge/Chrysler na czarnych LFI przywołuje wspomnienie rejestracji mojego pierwszego auta w Wydziale Komunikacji w Łodzi (miałem nr LFI 0959). Kolejki na korytarzach, brak systemu numerków, upał, nerwy, dowody rej. wypisywane ręcznie czasem z błędami, mnóstwo papierów i do tego policjanci wyprowadzają młode małżeństwo – nieświadomych paserów. Tak było w 1993
Majker – tablice WEO są oryginalne, robiła je firma W&J, wydawane były w Radziejowie od ok. 1997-98 roku.
Cały zakres WEO 0601-0750 miał 0 zamiast O, nierówne odstępy to też u nich norma. Firma robiła potem sporo bubli na białych blaszkach, tylko już inaczej się na nich podpisywała
mógłby ktoś napisać coś o rzukach… bo są z plandeką skrzyniowe i metalowe.
Po co robili i takie i takie ? i kto decydował
czy w ostatnim przetłoczeniu dawać okienko
czy blachę (dot. blaszaka)
@Ktosiek.
Nie było. Pasuje jednak lepiej niż w oryginale.
Nie pomyśleli, bo lepiej to wygląda. A najlepsze, że właściciel na pewno z tego sprawy sobie nie zdaje
fajna mazda w automacie: http://olx.pl/oferta/mazda-323-okazja-na-wtryskach-CID5-IDaBLuJ.html
lub jeszcze fajniejsza Honda! http://olx.pl/oferta/honda-civic-1990-CID5-IDaLjFN.html
Na tym zdjęciu kaszlaka z numerami WIB (chyba fotka nr11) to dziadek wygląda jakby miał pasy szelkowe zapięte :)))
Czy ten BX to nie jest Deauville? A już myślałem że tylko ja takiego mam. Ale gość nie ma naklejek po bokach samochodu (no chyba że jedynie tylna klasa jest z Deauville). Swoją drogą, sprzedaję mojego BX-a. Jakby ktoś był zainteresowany, wystarczy kliknąć mój nick, wejść na stronę, wejść w dział “Autor” i się skontaktować. BX-a sprzedaję bowiem szukam czegoś bardziej… hmmm… normalnego 😉
@SMKA – To od kiedy BX nie jest normalny? Ja swoim jeżdżę już ponad 4 lata i jeździ się dosyć normalnie. 😀
Jakiś nabywca powinien się znaleźć łatwo, toż to jaktajmer pełną gębą. Na pewno Klub Cytrynki się zainteresuje. Twój jest w niezłym stanie (wizualnym przede wszystkim), mój nadaje się tylko do sprzedaży na części (i nie wszystkie części warto odzyskiwać).
a ile ten BX? 😉 i co w nim nienormalnego?! to ze to nie jest taczka jak jakis golf czy cos? 😉
Może i BX jest normalny jak go porównać do GS-a, ale w porównaniu do Peugeota 405/406 i innych (nudnych) samochodów klasy średniej na sprężynach śrubowych, BX to motoryzacyjne dziwactwo. Od razu zaznaczam że w tej chwili patrzę na niego nie oczami fana złomnika, ale oczami zwykłego człowieka
@cobrasnake, nie musisz, podsyłałem Złomnikowi już fote tego BMW, nie użyli. Ale być może przez to ,że było robione mp3-ką, jak masz luszczanke to mozesz cyknać.
pisze głównie dlatego ,że Złomniku przerwałeś mi 10 letnie combo NIEWIDZENIA Fiata Ritmo. Ostatni raz widziałem je jakies 10 lat temu własnie, jak koleś przyjechał nim kupić naszego 205.
To chyba było ostatnie Ritmo na Śląsku.
Nawet czasem zadaje znajomym trudny rebus-zagadke:
“KIEDY OSTATNI RAZ WIDZIAŁEŚ FIATA RITMO?”
ubaw prawie tak dobry jak z Alfy A nie można sie przyczepić ,bo przynajmniej pamięć o nim nie ginie!
Układ tablic zabytkowych jest zmieniony. Może być nawet WRA 123 Albo WRA 99 Nie musi być litera. Trzeba się dokształcać z przepisów.
Witam, jestem właścicielem Audi 100 zarejestrowanego jako zabytek SCI 37. Brawo dla ciebie znawco żółtych tablic!!! Tylna tablica jest dorobiona żeby pasowała we wnękę, ale mam też oryginalną, tyle że ta duża kwadratowa wyglada tam okropnie. Tak, na slasku cieszynskim teraz jada po kolei z numerami rejestracyjnymi SCI 37, SCI 45, SCI 47 itp. Wiec najpierw sie dowiedz kuźwa coś o tym a dopiero później komentuj i opisuj jak wyglądają zabytkowe tablice, a nie piszesz bzdury!!! Pozdrawiam i kłaniam się nisko.
W którym miejscu napisałem bzdury:
– że te tablice to produkcja samodzielna – czy takie wydano w urzędzie? NIE
– że te tablice są dziwne jak na zabytkowe – czy w innych powiatach wydaje się taki zestaw? NIE
Piszesz ze w autach zabytkowych sa 3 litery, cyfra i.litera wiec z tego wynikaloby iz twierdzisz ze samochod nie jest zabytkowy tylko sobie zalozylem jakies tablice samorobki