Podsumowanie miksowe: grudzień 2014, cz. 2/2
Druga część miksu grudniowego.
Zaczynamy od Syren. Choć wiecie, co uważam o Syrenie. Tu ktoś się tym nie przejmuje i przyjechał nią do supermarketu.
Wspaniałe zdjęcie: Syrena, najbardziej pogardzane auto lat 80. i 90. kontra Qashqai, najbardziej pożądany wóz lat obecnych.
Prototypowy model R10, czytałem o nim u Śrubaka.
Jakby jednej było mało. Trzecią sobie jeszcze postaw!
Nie jest to jedyna Skoda zrebrandowana 1:1 na Volkswagena. Kto wymieni drugą?
Giełda w Słomczynie, rok 2004.
Wzruszające dziury.
Można się lekko zdziwić.
Jezus Maria, ratujcie klasyka! I to spod Piotrkowa, zagłębia ciekawych fur.
Cały czas nie mogę się uwolnić od wrażenia, że Tawria Sławuta i Dana były inspiracją dla Skody Rapid i Rapid Spaceback.
Jeśli mieszkasz w USA i masz Oldsmobile’a, to znaczy że masz co najmniej 80 lat. A w Polsce?
Wygodne auto do miasta. Idealne na zakupy. Tylko nie wiem czy to Volvo czy Puch.
Ponoć historia tego domu jest bardzo smutna. Historii Kadetta nie znam.
Codzienny przegląd pojazdu przed wyruszeniem w drogę.
Audi przed domem wyznacznikiem prestiżu.
To ma być premium?
Kupię na części za 500,-
Ładna kolekcja, mam nadzieję że wszystkie działają…
Z takim lekkim dotykiem lat 90.: wtedy unowocześnianie aut z lat 60. i 70. było nadzwyczaj modne.
Focus przybywa z przyszłości.
W Hiszpanii to bardzo popularny sposób parkowania – na wewnętrznej części ronda.
Nie mogło obyć się bez Laurela.
Klasyczny Silnik Dolnozaworowy
Świetne auto do dowozu pizzy. A hamburgery powinni dowozić Fiatem 500, oczywiście tym klasycznym. Albo Vespą.
Rozumiem urok Trabanta 601 – miałem kiedyś takiego. Ale 1.1 miał mniej więcej tyle uroku co martwa Amy Winehouse.
Do małych poprawek, wielofunkcyjny motocykl-SUV.
Pojazd użytkowany na co dzień, serce rośnie.
Założyłbym hodowlę Norek.
O Jezus
Solidny miks, jest Laurel, jest Isuzu…
Pomyślisz, że to gdzieś w Afryce, a to Warszawa.
A to nie wiem.
Dlaczego to nie jest moje?
Żuk z AWF-u w idealnym stanie, nadal w służbie.
“Nietypowe busy i samochody dostawcze”
LUBIĘ!
Powinno być w interkosmosie, jest tutaj. Trudno! Co robić!
Nie jest to ostatnia zakamuflowana Nysa w tym miksie.
W Ducato to chyba sklep z odzieżą używaną ktoś prowadził
Wzruszam się, pięknie rozrzucone
Zlot najgorszych samochodów świata. Te wygrały, bo reszta nie dojechała.
N59 – wspomnienie
Nie jest to Honda, ani Toyota, ani nawet Mitsubishi, ani Isuzu, ani Datsun. Ani Daihatsu. No to ja już nie wiem…
NIENIENIE. NIE NIE NIE. N I E N I E N I E. nie.
ONE WIDZO JAK JADE
Czy 1000 MB to klasyk? One nadal są tanie. Nawet w Czechach.
Wiele osób przysłało mi tę Toyotę Lite Ace – to pierwsza generacja z ok. 1979 r., przemieszcza się po Warszawie na ukraińskich blachach. Zadziwiające. Nigdy nie widziałem tego modelu na żywo.
W ostateczności przyjmę ten egzemplarz. Widziałem go na żywo. Krzyczałem OOOOO!
Ferrari Testarossa w Polsce w latach 90. na próbnych tablicach.
Fiat 242 – nie widziałem takiego już od niepamiętnych czasów.
W Warszawie pojawił się Datsun na portugalskich blachach. Widziany był w kilku miejscach.
M.in. na kampusie UKSW.
Miło widzieć, że starszy pan nadal eksploatuje swoją Wołgę, podobnie jak 30 lat temu. Tu pod szpitalem – zawiózł tam swoją żonę.
Autorzy
hanson82‚ Rafał Kość‚ Bartek Szkóp‚ Jan Barbasiewicz‚ garwanko‚ Michał Luboń‚ Tomasz Kania‚ Piotr Sobociński‚ Piotr Piecuch‚ narozniak‚ Łukasz Wawrzyniak‚ szczubar‚ Edmund Krawężnik‚ Marcin Pomorski‚ Mateusz Ostapowski‚ makeit4.me‚ Maciej Król‚ adamnowak‚ Jakub Gębala‚ Paweł Francuz‚ Paweł Sobol‚ Marcin Snopek‚ Dominik‚ Łukasz Wyżgowski‚ michał939‚ Paweł Wojciechowski‚ Paweł Zajączkowski‚ Wojtek Wieczorek‚ Wojciech Górywoda‚ Adrian Makles‚ . . ‚ Paweł Wąsala‚ Mateusz Kęsek‚ chojrak24‚ Dobrzyn‚ js.
Nie wiem czy zielona Lite Ace to nie jacyś uchodźcy wojenni- blachy są z Doniecka.
Dokładnie takiego różowego Poloneza 1.9GLD jak z drugiego zdjęcia mieli w tym czasie moi rodzice :-D. Gdyby nie Lublin w tle z Peugeotem 504 to wypisz wymaluj Afryka. Zresztą, może to zabrzmi niechlubnie ale Polska od Afryki wbrew pozorom się aż tak bardzo nie różni. Pod wieloma względami wypadamy nawet gorzej.
To jaki jest ten model Skody-VW, bo poza widocznym obok UP/Citigo nic mi nie przychodzi do głowy?
Zdecydowanie najlepszy miks w ostatnim czasie. Jak ktoś ma więcej starych zdjęć ze Słomczyna proponuję wrzucić je wszystkie. A może jakiś wpis nt. giełd w PRL-u i wczesnym okresie transformacji ? Sławuta w Polsce zasługuje na wrzucenie za 12 miesięcy do podsumowania rocznego.
Ten 3-kołowy motocykl to chyba taki prototyp współczesnych quadów. Takie pierwsze skojarzenie.
A Ził KSD to dobry pomysł na suplement do nowej złomnikowej książki. Klasyczne ciężarówki PRL-u – w służbie narodu do dziś. Może się przydać gdyby książka okazała się być zbyt szczupłą.
I to Toyota Lite Ace na ukraińskich blachach – z Doniecka 😀
czarne ferrari na śląsku w latach 90tych to słynny młodociany menago ryszard b******. wydymał niemieckich dealerów wyłudzając luksusowe fury pod hasłem tworzenia salonu ociekającego zajebistością w chorzowskim wpkiw, w hali zwanej kapelusz. trochę to funkcjonowało. potem wyrwał nowo wybraną miss polonię, kupili kamienicę czy tam willę w cieszynie i stali się pra-celebrytami. nastepnie popadł w długi z którymi ją zostawił. na finał wkręcił się w strzelaninę i morderstwo pewnego dygnitarza . i to wszystko przed trzydziestką.
zwracam uwagę, ze ferrari jest w kolorze…czarnym. na okoliczność żałobną.
a to złote co nie wiadomo co to mazda 323 z pewexu. ale to pewnie wkręt na kapitana oczywistego…
Dziwne, też mam takie skojarzenie Sławuta – Rapid, co tylko potwierdza, że nie jestem odosobniony w mojej ocenie paskudności nowego Rapida…
Serdecznie pozdrawiam.
@ Klawisz – Octavia – Passat, nie musisz dziękować za pomoc.
Citrołączkę z citropodwórkiem poproszę – będę dostawiał.
Ził 130 na czarnych – gdzież un się uchował?
Taki motór to raczej okołobieszczadzkie klimaty.
323 – mlask!
Charade Sedan – Tak!
Sapporo – bardzo tak
Nie jest to również Suzuki.
Ukraińska Lite Ace – tam to dopiero wszystkie samochody majo.
W Portugalii nie rdzewiejo.
Ciekawe ile miejsc na przegląd ma w dowodzie Pan od Wołgi…?
Czartną Testarossę miał ponoć pan B., właściciel salonu High Life w Katowicach, sprowadzający wypasione fury z niemieckiej firmy Auto-Becker. Za auta nie zapłacił, pan Becker ponoć przez to zmarł na serce (no ale miał już dużo lat, więc nie wiadomo, czy naprawdę przez to). Zaś sam katowiczanin po latach dostał wyrok za zastrzelenie Pershinga. Ot taka historia z lat 90-tych pomiędzy Odrą i Bugiem.
A czarną Testarossę na katowickich blachach widziałem jakoś wtedy nad Jeziorem Żywieckim. To raczej był on, bo ile takich aut mogło być. Ale wtedy jeszcze historii nie znałem, zaczęli o niej pisać po sprawie Pershinga. A zapadło mi to w pamięć, bo pamiętam, jak lata wcześniej “Motor” pisał o otwarciu salonu High Life, i że teraz nad Wisłą będzie prawdziwy High Life.
1. Przepiękne ujęcia klasycznych polskich “pierdolników, w tym jednego szczególnie uroczego, z Citroenami.
2. Wylizana Mazda i tak wygrywa miks – KOZAK!
3. Ta Testarossa wygląda jak jakaś samoróba – zawsze twierdziłem, że Ferrari odwala tandetę ;).
w poprzednim miksie w komentarzach pisałem o Moskwiczach . Otóz w mojej rodzince były cztery sztuki Jedna 403-ka dwie 408-ki i jedna 412-stka . i ciekawostka wszystkie były sprowadzone z Holandii pod nazwą Scaldia. wtedy już były bardzo tanie w porównaniu do innych aut tej samej klasy.
Co do “taniości” Skody 1000MB mógłbym gęsto polemizować :-D. Albo się trafiają totalnie zgnite trupy za 3000 albo odpicowane na maksa za 30 000 wzwyż, rekordzistka kosztowała prawie 60 000 o ile dobrze pamiętam.
To “niewiadomo-co” to moim zdaniem Mazda 323 z lampami od innego auta.
Taka: http://autoarchiwum.pl/displayimage.php?album=396&pid=10468#top_display_media
323 jest świetna
co do oldsmobile, mieszkałem w usa, miałem takiego mając lat 20 pare
Nie jestem pewien, czy ten Żuk na pierwszym tle jest AWF-owski, nigdy go tam nie widziałem. Za to tego szarego w tle, z prawej, widuję prawie codziennie i jest w naprawde idealnym stanie, nie jest to przesadzone stwierdzenie. Dodatkowo gość który się nim opiekuje jeździ Renault 4 w stanie też niczego sobie.
@lordessex – tam nie ma Poldka GLD – obydwa są GLI tylko pierwszy z motorem FSO, a drugi z motorem Rovera
A przyczepkę zrobioną z Trabanta widziałem ostatnio w Czechach – tyle, że tamto pół Trabanta było ciągnięte przez całego Trabanta.
@Sonne – What?
A to Charade sedan sfotografowałem już ze 3 miesiące temu i jakoś nie zebrałem się do tej pory, żeby je wysłać, teraz już chyba za późno jest, tak blisko, a byłbym sławny
Dodam jeszcze Ze 412 miała oznaczenia LS wyposażona w lusterka na błotnikach Cztery halogeny!!!!!!!!!!! Sportowe kołpaki .
A’propos 1000MB i 100….
Czy ktoś próbował kupić samochód bez katalizatora z Czech?
@353:
Ja kupiłem Alfę 75 z przelotem zamiast środkowego tłumika i z jakimś dziadostwem zamiast końcowego :).
@Buckel
Też obstawiam Granadę. To by się też o tyle zgadzało, że Złomnik niezbyt chyba lubi Fordy, więc się nimi nie zajmuje 😀
A ta druga Skoda zrebrandowana na VW to Rapid, ale ten na hinduski rynek, volkswagenowska wersja to Polo Sedan/Vento. Zgadłem?
te polonezy na giełdach 10 lat temu.
poldki jeżdzące wtedy po drogach były zapyziałymi , zardzewiałymi brudnymi wołami roboczymi, a gdy się pojawiały na giełdzie prezentowały się zawsze niczym w salonie FSO
Źle mnie zrozumieliście‚ ja nie wiem gdzie jest zrobione to zdjęcie Consula/Granady‚ natomiast co do tego jaki to samochód nie mam żadnej wątpliwości.
Masz racje Notlauf przypatrzyłem się dokładnie Jest to Ford . Zmyliło mnie to że nadkola tylne są całe .
Nie mogę się oprzeć wrażeniu że te dwa poldki z giełdy to od tego samego handlarza .Wszystkie “akcesoria dodatkowe”takie same ,tablice prawie,tylko silniki i kolory inne…
@Sonne
Octavia – Golf
Superb – Passat
Bardzo mnie irytuje, jak ktoś z Octavii robi Paska. Ale w sumie, skoro społeczeństwo tak uważa i bierze Paska za szczyt luksusu , to już wiadomo, czemu jeździ u nas tyle Octavii.
Wycacane Sapporo gniecie torbę.
A Testarossa robi wrażenie na żywo, ale piękna to ona nie jest i nie będzie
Napisałem już, że druga Skoda zrebrandowana na VW to Rapid, ale ten na hinduski rynek, volkswagenowska wersja to Polo Sedan/Vento. To znaczy nie wiem na pewno, ale strzelam
@wurner
Rapid/ Rapid Spaceback – Golf
Octavia – Passat
Superb – A6
popatrz na wymiary tych aut, płytą podłogową nie ma co się przejmować bo jest modułowa, więc Golf i Passat mają tę samą tylko jeden rozciągniętą.
A drugą Skodą zrebrandowaną na VW 1:1 był Superb – Na rynku chińskim zwany VW Passat Lingyu
@Sonne
Bezedura
Rapid – Ibiza – Polo
Octavia – Leon – Golf
Super – Passat
Każdą płytę można lekko naciągnąć, każdy wymiar można zmienić. Nie zgadzam się na pozycjonowanie samochodu o klasę wyżej.
A z tym A6 toś Panie pojechał grubo 😀
Ził 130 to akurat miał silnik górnozaworowy – 8 garów, 150 kucy, czyli tyle samo ile star 200 po finalnym stuningowaniu silnika przez Austriaków z AVL. Zakup przez PRL dużej ilości tych maszyn był jednym z gwoździ (no może gwoździków)gospodarki PRL w końcu lat 70. Chlały potworne ilości benzyny; czytałem gdzieś archiwalny numer Motoru, w którym była informacja, że Transbudy (chyba główny użytkownik) masowo wycofują “kosyginy” z użytku niezależnie od stanu technicznego właśnie z uwagi na wysokie koszty eksploatacji. Część poszła potem do prywatnej inicjatywy; mój nieżyjący już sąsiad z krótkiej wersji po wywrotce zrobił ciągnik siodłowy z silnikiem od IFY i woził wielkie płyty z Fadomu na budowy (sam koniec komuny).
A 1000 MB oczywiście jest klasykiem – szczególnie pierwsze wersje z panoramiczną tylną szybą i starym wzorem wlotów powietrza, o takim.
http://hooniverse.com/2012/12/18/hooniverse-classic-captions-the-1965-skoda-1000-mb-sedan-edition/
Szkoda tylko, że tym w zasadzie miłym i urokliwym autkiem Czesi na cale ćwierć wieku stali się zakładnikami błędnej decyzji postawienie na całkowicie nieprzyszłościowy układ napędu. Z jednej strony zapatrzeni na sukcesy sprzedażowe VW, Renaulta, Fiata czy Simki mogli tego nie wiedzieć, z drugiej strony każdy po przejechaniu się jakimkolwiek przednionapędowym autem tamtych czasów MUSIAŁ uświadomić sobie, że to właśnie jest przyszłość, a tylny układ napędowy MUSI po prostu szczęznąćna rynku w ciągu kilku-kilkunastu lat
Taxi pizza, na Buicku Special 4 Door 6 Passenger Riviera. Boże, widzisz i nie grzmisz …
Drogi dostawco pizzy, przyjedź do mnie. Zamiast pizzy daj mi tego Buicka, żarcie zostawię a nawet zapłacę …
Ja wybieram Sapporo… Japończyki z tamtych lat mają w sobie coś niesamowitego… nie potrafię tego nazwać…
Ta Syrena Bosto stoi w Radomsku i jest do oddania “za darmo” tzn ktos ja musi tylko zabrac z tego miejsca, bo wlasciciel umarl kilkanascie lat temu, a rodzina sie tym kompletnie nie interesuje.
Nie będę wrzucał linków bo mi się post nie ukaże, ale poszukaj w google:
porównanie Rapid /i30/cruze
porównanie Superb/E-klasa/ BMW 5
porównanie Octavia/Insignia/ C5
gwarantuje ci, że je znajdziesz i to w poważanych motomagazynach.
@shtool:
Wiem, ale mieli w identycznym różowym kolorze, rocznik 1996 o ile dobrze pamiętam :-D. Poza silnikiem, to wyglądem zewnętrznym się nie różniły.
Tłuszcz!
– 6×6 to Steyr-Puch Pinzgauer 712
– to niebieskie to Tata? czy SAM?
– co to jest u licha to czerwone?!
– Fiata jeszcze niedawno (7-8 lat temu) widywałem na Wita Stwosza w Szczecinie. Z resztą stężenie koneserstwa na sąsiednich ulicach znaczne (R18, Triumph, Rover 800, Volvo 244 na czarnych, Volvo 144, kolekcjoner Cytryn i kilka innych)
– Poproszę P504. Będę VAT-y odliczać, aż się będzie kurzyć!
Ooo, znowu moja Syrena z czasów jak straciłem do tej ku**y serce na tyle, że nawet nei chciało mi się jej wystawiać 😉 Przewijałą się jeszcze na zdjęciach z Yugo. Jakąś chwilę temu pojechała do Kielc, do tamtejszego strażnika wiejskiego, który chciał w niej zrobić jasne, skórzane wnetrze. Ciekawe co teraz z tym gruzem się dzieje…
sonne: poważny motomagazyn to taki w którym w KAŻDYM pseudoporównaniu wygrywa vagina ?
i nie troluj już z tą octavią w klasie insigni/passata czy
C5 – to zwykły napompowany golf kombi / jetta
Syrena pod makrokeszem – przedsiębiorca konesuar
@Sonne:
To by tłumaczyło popularność Superba w Polsce – skoro można mieć A6 za 1/3 ceny…
Tak się zacząłem zastanawiać czy jeżdżąc pojazdem o rozstawie osi i szerokości E-klasy mogę sobie już tę gwiazdę do grilla przyczepić ?
Borze Tucholski, hydropneumatyczne podwórze, chcę!
A zielona Toyka to raczej Town Ace, nie Lite Ace. Jest wspaniała, sam ją też obfociłem, tyle, że stwierdziłem, że przyickuję i zostawię sobie, na mix dolnomokotowski – acz nie wątpiłem, że ktoś inny ją złapie i pchnie na Złomnik. Borze, ależ ja bym ją na drugi Rajd Żuka. Ależ.
Sonne łyka mantre VAGu jak młody pelikan. I jeszcze te poważane magazyny… rotfl
Tego Mercedesa wyniuchałem w czasie kręcenia scen do pewnej “alternatywnej” ( bardzo pojemne słowo ) produkcji, konkretnie – zabierania dziwek na imprezę przez przejeżdżający samochód. Żałuję, że nie było w pobliżu właściciela Meśka, bo może udałoby się wyniuchać użyczenie pojazdu do odegrania tego epizodu – jestem pewien, że pasowałby idealnie
Ooooo, widzę że 11 z Mordoru ma prawie stałą miejscówkę na rondzie 😉 Miałem ją pstryknąć jakiś czas temu tylko jak zwykle się spieszyłem (a może miejsca szukałem? o ja naiwny, w środku dnia w Mordorze??) Ostatnio gdzieś przyuważyłem ZIŁa 150 jeszcze na czarnych blachach i z długą drewnianą paką, wyglądał jakby codziennie rozwalał system…
@Sonne:
Proponuje dać nura pod octavie 1, passata b5 i golfa 4- są z podobnych roczników. Szczególnie przyjrzyj się zawieszeniu. Wtedy zobaczysz że octavia to golf liftback :D. Na potwierdzenie wsiądź do tych auto do tyłu :D.
Samochód Syrena został skonstruowany w 1954 roku (zaprezentowano prototypy z silnikiem R 14 – później zmieniony na R-15). W styczniu 1956 roku, była gotowa dokumentacja techniczna dla produkcji seryjnej. Na tle ówczesnej motoryzacji nie wyglądała aż tak źle, (należy pamiętać, że to było raptem niecałe 10 lat po wojnie – Polska jeszcze się odbudowywała) a to że była produkowana tak długo w niezmienionym stanie, na starych maszynach nie trzymających żadnych norm to inna bajka.
@Sonne
Cały problem polega an tym, że w PL nie zaznasz poważnego motomagazynu… I serio, jesteś w błędzie. A ten Superb/A6 to mnie bawił będzie jeszcze tydzień 😀
To, że samochód jest napompowany, nie oznacza, że automatycznie trafia klasę wyżej.
Moim zdaniem drugą zrebrandowaną Skodą na VW będzie Felicia Pick-Up na Caddy.
Aha. Strzelałem nie widząc zdjęcia i jeden komentarz mnie zmylił.
Odnośnie ziłów 130 to w Krakowie jest jeszcze taki malnięty z pędzla. A z pod tego pseudolakieru wystaje jeszcze logo dawnego Transbudu z tym słynnym znaczkiem. Ktoś gdzieś pisał że też z tym oznaczeniem jest ził w Piotrkowie trybunalskim czy coś takiego..
@Art
“Ził 130 na czarnych – gdzież un się uchował?”
W Brzozowie, mieścinie powiatowej na trasie Rzeszów – Sanok. Stoi, o ironio, obok siedziby przedsiębiorstwa gospodarki komunalniej (śmieciowej). Na ogrodzonej posesji stało też sporo innych gratów, typu palio, escort 5/6 zwykły i kombi, marea weekend, Laguna 1 przed liftem. Clio 2 po dachowaniu. Niemal same “jaktajmer alert”.
Szczerze nie wiem co to. Ani komis, ani złom. Może parking komorniczy? Zwykły nie bo osobówki stały przeważnie bez tablic, a wszystko było pod kłódką.
To ja tutaj trochę tendencyjnie napiszę na temat Skody 1000MB.
Dość mocno dziwi mnie bardzo niskie cenienie tego modelu. Nie dość, że jest to wóz dający możliwość zasmakowania motoryzacji lat sześćdziesiątych, to można go łatwo i tanio utrzymać w sprawności i praktycznie użytkować na co dzień.
Części mechaniczne są łatwo dostępne i tanie, budowa prosta, spalanie akceptowalne, osiągi również.
Prowadzenie jest specyficzne, ale właśnie ono nadaje temu autu klimat.
Kiedy człowiek przesiądzie się z PF125p, czy Mercedesa w115 do współczesnego auta, główna różnica polega na niższym poziomie hałasu w tym współczesnym, ale prowadzenie z grubsza jest identyczne. Skoda 1000MB daje za to zakosztować w zupełnie innych odczuciach. O ile na bardzo wąskich, wysokich oponach z epoki Skodzina zachowuje się momentami dość narowiście, to po zamontowaniu współczesnego ogumienia problem znika (chyba, że kogoś bardzo ponosi, wtedy musi wykazać się refleksem, opanowaniem, wyczuciem i umiejętnościami).
Podsumowując, nie widzę powodu, dla którego te auta są traktowane po macoszemu, ale nie mogę powiedzieć, że mnie to martwi, bo przynajmniej ceny części (choć nie wszystkich niestety) do tego modelu nie są horrendalne.
To jak w końcu? Chodziło o indyjskiego Rapida/Polo Sedan? Bo sam też bym go obstawiał.
Co do odwiecznego dylematu przyporządkowywania Skód do segmentów, to ja mam taką samą teorię od wielu lat, która mogłaby was usatysfakcjonować: oba Rapidy mozna zlokalizować pomiędzy segmentami B i C, Octavię między C i D, a Superba między D i E. Poza tym pierwsza Fabia była między B i C, ale kolejna już jest klasycznym przedstawicielem segmentu B.
Swoją drogą m.in. dzięki temu Skoda jest tak popularna w naszym kraju. Jak sobie wmówisz, że Octavia jest konkurentem Passata i porównasz ceny, to od razu bierzesz Skodę.
Pytanie o Skodę i VW było oczywiście tzw. flamebaitem. Up! i Citigo to jedna para‚ druga to Superb i Passat Lingyu‚ trzecia to Rapid i Santana‚ a czwarta jak na zdjęciu powyżej. Smacznego.
Sryta z pierwszego zdjęcia nie stoi czasem pod Makro? Znaczy biznesmen przyjechał!
Się nie śmiej się.
Dziś, by kupić skarpetę nie wystarczy odnieść do skupu kilka butelek.
Na różnych oeliksach potrafią wołać za królową więcej niż za prestiż w postaci ulubionej bepiatki w tedeiku.
Jeździ syreną – znaczy ma kasę.
@marekrzy:
I przynajmniej jeszcze jeden samochód, który nie klęka w ciągu 3 godzin po naprawie ;).
Mat, na AWF są dwa zuki, szary i ten sraczkowobrzoskwiniowy.
Apropo tej zielonej Tojki na ukrainskich tabulkach, zwrociliscie uwage, ze ma wycieraczki dostosowane do ruchu lewostronnego? wszystkie tak mialy niezaleznie czy na lewo czy na prawostronne rynki robione? czy moze ta Tojka pol swiata przejechala przez Wladywostok z Japonii zeby finalnie wozic slowianskie tylki?
@notlauf – takie Suzuki Maruti wyrwałem ostatnio za 700 zł. Z gazem. Z nową butlą. Z przyciskiem na masce do otwierania maski. Będę nim jeździł. Ha!
– Puk Puk!
– Kto tam?
– Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Pokaż Pan OC na te cytrynki…
Jakaż smutna i skomplikowana historia kryje się za tą Toyotą na UKR blachach … auta to jak psy wierni towarzysze ludzi … a tu dziś dzwoni do mnie gość – ja wiem że pan ma świra na punkcie skody, bier pan moją favoritkę za cenę złomu bo już jej nie mam gdzie trzymać i mam nowe auto scenika …
bierz pan mam ją od nowosci … bierz pan … jak tak można ?
Szkarada G100 sedan (czyli raczej G102) to prawdziwy rarytas – a tu eLUBe na rejestracjach, hotdogi na stacjach … odwrotna grawitacja.
Kto by się spodziewał?
To wręcz dajlydrajwer.
Mijam go codziennie jadąc rano na szychtę.
@Cooger
Skarpeta pod Makro, mojem skromnem zdaniem w Bielsku.
@cooger: to jest Makro w Bielsku-Białej.
mercedes z jezusem mnie rozłożył na amen 😀
Ponoć są tacy, co jak im brakuje miejsca na pieczątki przeglądu w dowodzie rejestracyjnym, to sprzedają auto – bo stare…
Ta przyczepka z Trabanta to faktycznie byłoby zaskoczenie, bo nie ma trójkątnych odblasków…
Za Mazdę daję 5000zł od ręki – właściciel uśmiecha się i mówi “nie oddam!” 😀
a nie ma gdzieś zdjęcia tego obciętego KE70 z fotki Suzuki “dlaczego nie moje”?
Nie jest to Honda, ani Toyota, ani nawet Mitsubishi, ani Isuzu, ani Datsun. Ani Daihatsu. No to ja już nie wiem…Wklejam zdjęcie środka,aby detektywi dociekli co to jest.Powiem że patrzyłem na znaczek na kierownicy,ale pamięć ulotna
http://tufotki.pl/4AjZ0
Ta Toyota Lite Ace jest na numerachz obwodu Donieckiego. Pewnie uchodźcy przyjechali tym albo jacyś rusofile ,zwolennicy teorii spiskowych (wszak Rosja wg nich to wybawienie od NWO) zaprosili separatystów po cywilnemu do Polski .
A ten dom z kolekcją cytryn gdzie jest? Kiedyś obok przejezdzałem. Bodajże okolice Bolesławiec, Zgorzelec. ..
macie foto czarnej testarossy
http://wyborcza.pl/zdjeciazhistoria/51,135836,15453075.html?i=7
przysiągłbym że pierwsze zdjęcie było zrobione pod selgrosem w Szczecinie, dzielnica Zdroje
Ził taki w Poznaniu dokuje na poboczu Naramowickiej x Ziarnistej i jest co kilka lat malowany wałeczkiem, a jeździ niemal codzienne. Był niebiesko – jasny, a teraz jest zielono – szarobury. Model w maxi – longu, blaszki czarne mocno spłowiałe. Tak, że tego… aha, nie ma go na GSV, co właśnie dowodzi że gdzieś pojechał.
Wojenka o zasegmentowanie Skody jakiejtamkolwiek i porównywanie jej koniecznie z Vw albo nawet Audim jest zabawna. Daciom też się to przydarza?
Pinzgauer ongiś trafił do OBR FSR i był rozkładany i składany wraz z moją byłą Campagnolą, w celach zaczerpnięcia nauki o samochodzie rolniczo-użytecznym. OBR mieścił się przy ul. Kazimierza Wlk. x Garbary, gdzie obecnie sprzedaje się Reno i Daćki. Na początku lat 80 tych. , jako wynalazek, został przekazany hufcowi Jeżyce, czyli harcerzom i służył do celów strategiczno – reprezentacyjnych. Campagnoli było podobno 9 szt. i poszły w ręce prywatniejsze. Do początku tego wieku dotrwały dwie, w tym moja była.
To 323 to nie jest także Subaru! Co to może takiego być?
dla kogo ryszard, dla kogo rysiu…jak jeszcze raz usłyszę, ze bogucki to “katowiczanin” to zejdę. Duma bielska.
Pytanie czy syrena nr 1 stoi pod makro w BB uznaje za retoryczne.
…323 FA GT miała mama kolegi, na zielonych blachach. Piękna kierownica, moc na tył, pierwsze drifty. A 89’Cutlass Ciera miałem w wieku 30 lat. Model Supreme 3.3, z optional carriage roof. Nostalgicznie…..
Ilość Cytryn w jednym miejscu mnie powaliła. Ktoś wie gdzie to jest? Pojadę swoim XMem i zostawię go tam. Ewentualnie zaopatrzę się w części i go nie zostawię.
Ził 130 to solidny kawał stali. Wszystko jest w nim bolsze, widać że wywodzi się z jankeskich konstrukcji. Fabryczny silnik to porażka jeżeli chodzi o zużycie paliwa, swap na diesla np. z IFY załatwia problem.
Nikt nie wymienił Nissana, a za tą 323 Micra się schowała.
ciekawe gdzie jest ta łąka z porzuconymi samochodami, widzę lubelskie, zamojskie i kraśnickie tablice, to może być gdzieś niedaleko mnie
Padalec: a co Ci trzeba do XMa? mam 4 drzwi, pompe hydro 1 obwodowa, konżektor (uwielbiam to slowo), rozdzielacz jakis, rozdzielacz z cewkami (chyba do hydroactiva) lampy tylne, licznik i troche drobiazgow z wnetrza. byl to 2.1TD12
tez bym chetnie poznal hydropodwórko, ale lepiej zeby nikt nie pisal (ew na priv), zeby faktycznie sie ten ufg nie przywalil, wogole przysylacze zdjec powinni zamazywac tablice dla dobra wlascicieli oraz nas samych aby tych autek nie ubywalo
Legenda głosi ,że te cytryny gdzieś w skoczowie czy okolicach jeśli o te same chodzi oczywiście…chętnie bym się wybrał. A i miałem do niedawna taki motór tylko z przyczepką kupiłem kiedyś za stówę bo był fajny i była to wsumie prawie kompletna wfm m06 tylko z odciętym tyłem i jakimiś dziwnymi patentami poprowadzenia kety na tylne koło napęd był tylko na jedno tylne koło xD Porobię na wiosnę zdjęcia tym wszystkim dziwom które się jeszcze ostały na wsi…
Ja nadal nie rozumiem, co w tym Qashqai’u jest, że ludzie go chcą… Znam dwa: jeden wersja podstawowa – plastikowa, zaślepkowa, ale niech tam, ujdzie. Drugi, wersja chyba wszystkomająca – i pomimo skóry na fotelach i boczkach drzwi mnóstwo plastiku, jakiś kabel dynda od lusterka do podsufitki, przyciski malutkie, plastikowe i ogólnie mówi do mnie tak: jestem plastikowy, zaślepkowy, ale na plastikach mam sztuczną skórę albo siwy lakier (wyciera się, ale rozumiem – przebieg czternaście tysięcy i rok eksploatacji ma swoje prawa) a zamiast zaślepki kolejny marnie wyglądający guziczek….
Bo Kaszankaj to idealne połączenie czynnika chcij to, umiarkowanych kosztów eksploatacji, wyglądu napełniającego żółcią wątrobę sąsiada oraz spełnienia tego poczucia, że się wygrywa życie siedząc kapkę wyżej niż plebs w osobówkach. Silniczki w tym małe, a więc na plakatach i w folderach przynajmniej mało palą (tzw. logika januszowa, coś jak fizyka kwantowa, też trudno to zrozumieć). Nie ma napędu 4×4, więc się nie popsuje i mało pali (logika januszowa …). Wygląda na droższego niż jest, a o to chodzi zdumiewająco wielu ludziom. No i nie produkuje tego Dacia, Tata lub inny AvtoZAZ, tylko japoński he he koncern z tradycjami. To się nie mogło nie udać. Takie Suzuki startując z modelem Vitara w tym roku wyciągnęło podobne do powyższych wnioski i z Grand Vitary nie zostało w tym nic poza połową nazwy. A mogli oferować Kizashi w więcej niż jednej wersji silnikowej, w dodatku nieakceptowalnej w Europie oraz przygotować trzecią generację Grand Vitary tak, by stanowić nadal konkurencję dla Pajero. Jakiś megagalaktyczny hiperprezes, prywatnie kliniczny kretyn niezdolny do podlewania trawnika bez ścisłego nadzoru, dostał tłusty bonus za podjęcie tych wszystkich debilnych decyzji, to pewne.
Złomniku,ale ta syrena PKK nie jest spod Piotrkowa,tylko z Radomska,30 km od Częstochowy
@jonas: to naprawde fajnie ze jestes najwspanialszym i najmadrzejszym czlowiekiem na swiecie
Ja wiem gdzie stoją cytryny. Sprzedam tą wiedzę za tylną prawą lampę do Talbota Solary.
Dodam że raczej źle skończą. Stoi tam też mój były BX. Konseuar psia mać. Ale przyzwoicie zapłacił to nie skamlę.
Tomasz: tzn on je wrasta – “bedzie robic” czy na czesci rozbiera ze mowisz ze zle skoncza?
@rosenkranz przykro mi, że nie mogę się zrewanżować komplementem.
@Tomasz:
A kto ma jeszcze w Polsce Talbota Solarę, lub jakiegokolwiek Talbota?
Grzyb z Bielska-Białej ma Solarę‚ pod Warszawą w stronę Grodziska jest typ co jeździ Solarą‚ Cichy ma Horizona‚ na pewno jest jeszcze co najmniej jedna jeżdżąca Tagora.
O! Znam to Suzuki o numerach WK i jego ogólną historię. Samochód dotarł do Polski w połowie lat 80 XX wieku z Finlandii (wersja eksportowa na rynek europejski, a wyprodukowana w Japonii). Aktualnie należy do rodziny pierwszego właściciela (“spadek po dziadku”). Stan samochodu jest w miarę dobry ponieważ był garażowany i starszy pan o niego dbał. Ma uszczerbek tylnej szyby, gdyż do pojazdu miała przez jakiś czas dostęp jakaś młoda latorośl, która nie zważała na jego potencjalną wartość.
czyli jedna nie wiesz wszystkiego o wszystkim i wszystkich? cóż za zaskoczenie!
HurgotSztancy:
Jest, np. TU:
http://i1231.photobucket.com/albums/ee502/zlomnik/tar7536/yw1301_zps5e765b83.jpg
Pod Poznaniem wrasta Tagora na starych francuskich blaszkach
Takie Sapporo widziałem jakiś czas temu w Białymstoku , jak mi się jeszcze uda je spotkać to zrobię zdjęcia.
@benny_pl: najbardziej jest mi potrzebna pompa wtryskowa, Lucas Epic. Pompa do hydro zapewne też, chociaż tak daleko jeszcze nie doszedłem. Najpierw muszę się z układem paliwowym i silnikiem uporać. Jak będę potrzebował coś z rzeczy które wymieniłeś, to dam znać na twoim forum.
do ZIŁ-a to wrzucano najczęściej SW400 w wersji 100 lub 125 KM. zależy jaki był dawca .
Ził ze zdjęcia od dawna już ma silnik serii sw400,znany z sieczkarni z310 i autosana h9, a parking na którym stoi to “poczekalnia” do złomowania.Większosć aut jest bez tablic czyli “nekrologi” juž wypisane…
Nudne te zagadki !
polisa: 903008386657 dla pojazdu: MAZDA 323 HATCHBACK 85-87
zakład odpowiedzialny: SOPOCKIE TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ ERGO HESTIA S.A.
adres: Hestii 1, 81-731 Sopot
Drogi Złomniku, jakiekolwiek masz podejście (nawet jeśli bardzo podobne do mojego) do popkultury, to nawet jeśli nic nie zrozumiałem, to wyszło niesmacznie ;/
jak widzę starą szarą skodę 120 to od razu skojarzenie z kolegą z pracy, który taką lepi i użytkuje na codzień
Padalec: pompe wtryskowa mam, ale kolega ja rozebral na kawalki zeby zobaczyc jak to dziala i nie wiadomo czy sie da zlozyc 😉 i potrzebowal pokrywki do wajchy gazu do Berlingo i sobie przelozyl bo jego ciekla, takze tego… nie wiem czy Cie interesuje skladanie z dwoch jednej, ale to jest prawie taka sama pompa jak w C15 ktorych jest pelno, tyle ze ta z XMa ma jeszcze korekcje dawki dla turbiny, ale i bez tego jakos powinno jezdzic ew szukaj z berlingo z turbem, BXa, 205, 405….
jak cos to pisz tu lub na mejla najlepiej (muzeum-gsm(at)o2.pl)
ps. jest tanio fajny XM z Lublina:
http://olx.pl/oferta/citroen-xm-3-0-v6-z-gazem-CID5-ID8eSaF.html on juz jest niewiadomo ile czasu
@leenny takie pytanie, pod innym miksem doszukałam się że posiadasz zdjęcie żuka z amw z wysokim dachem, masz może jeszcze to zdjęcie? jeśli tak podeślij proszę lady_caroline-belle@wp.pl bardzo ciekawe żuki a tak mało o nich wiadomo nie mówiąc o zdjęciach, przepraszam za off’a 😉 pozdrawiam 😉