Volvo “koniec” robi robote.

Zdjęcie z królowaniem Fiatów – normalnie motoryzacyjne lata 90-te na jednej fotce. Jest i tunign, jest Uno
Unimog przecudny!

Gruby miks z rana jak śmietana! Coraz ciekawsze “okazy” dostają żółte blachy Trafic i W126 rewelka!

A najlepsze jest w Unimogu to, że zarejestrujesz go jako ciągnik rolniczy i ciśniesz na kategorii B nie płacąc podatków od środku transportu, Viatolli i mając niższe OC ;D

Ten 850i wygląda z tymi rejestracjami, jakby ktoś wyciągnął go z garażu po dwudziestu latach odsiadki (podobno objawił się niedawno). Tylko ‘Fantoma’ już nie ma, szef nie żyje, a przydupas szefa zdążył już nawet sprzedać firmę, co to “ubezpiecza uczciwych i bandytów”

A Ford Freda stoi na ulicy w Niemczech.

Multicar bije wszystkich

Srogi miks. Tak trzymać.

Biedny ten volviak XC70

Nie, Lancia Y10 “nie szła z dieslem”.
Miała za to, pośród licznych silników benzynowych od 999 do 1301 cm3 – również małą turbobenzynę jeden koma zero pięć, 85 KM (Y10 turbo), czyli była prekursorką downów od sizingu. No i oczywiście całkiem dzielna w terenie 4WD.

Tego winnebago widziałem sobotę w Brzydgoszczy, miałem go sfotografować, ale również miałem trójkę dzieci na pokładzie. Jakoś mi zalatuje trafikiem, szczególnie od przodu.

Tego Saaba goniłem po A2

O tutaj https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t31.0-8/10626181_775667145789214_8988284422899745275_o.jpg

@Klawisz

Ale tam nie ma W126 na żółtych.
Jest tylko W140.

POS= piece of shit…ST45=SP45 (lokomotywa) tylko dla towarowych…a miks…najlepsze co widziałem do tej pory w miesiącu październiku!

Ten granatowy Mercury Cougar z winylowym dachem to swoja drogą rzadka wersja “Boston Edition”.

Baur E21 rządzi

@Klawisz, to jest W140, a nie W126 😉
126 miałby ciut większy sens na żółtych.. choć wciąż niewielki.

z cyklu marzenia z dzieciństwa:
mleczne lody malinowe
komplet obrazków z gumy turbo
wycieczka multicarem do Kołobrzegu

SM.. szczęka na podłodze.

W traficu, co nie ma podłogi ilość łap zależy od ilości podróżujących nim flinstonów.

a AXy piękne… chciałbym jednego

A w kombo z Daewoo zabrakło Leganzy 😉

NIE ODPOWIADAM NA MEJLE I SMSY!!!!!111!11111

ps. X6 w terenie to rzadkość, brawa dla autora

ta Toyota Truck to 4Runner bez plastikowej nakładki 😉

Miesiąc czasu. Oraz jeden z lepszych miksów, propsy. P.S. O tej kolekcji “Barge-nonsense” chyba już był wpis kiedyś, to przed posesją człowieka który naprawia amerykany, czy coś.

Mercedes W23, Autobianchi Primula na czarnym szyldzie i Scimitar zagrały pierwsze, drugie i trzecie skrzypce w tym miksie.
Całość syta niczym jajecznica z dziesięciu jajec.

chyba niektóre zdjęcia nie w tych miejscach się po podpinaly

Daewoo to oferta raczej z 1999 r. – w 1998 nie było jeszcze Nubiry II.

rozumiem ze to jest to autobianko z okolic zalewu zemborzyckiego? podejzewalem podobny stan, ale nadal nie bylem….

idealny SM wygrywa wszystkie mixy, cudo!

a trafik 4×4 jest moze na ramie? pewnie nie..

C-C-C-Combo Breaker – brakuje Matiza, zaprezentowany w 1997 roku… co wygrałem?;].

SM zamiata wszystko pod dywan, kombo AX mocne, a to coś “po narkotykach” to CO TO JEST WOGULE??!! Nie jestem w stanie do niczego przypiąć, wygląda jak dziwny pokrowiec naciągnięty na rozszabrowany pojazd…

Złomnik się nie zna. Tego czerrrrwonego hyundaia to własnymi rencami sam pipnifiorino tuningował.

SM dzisiaj wygrywa internety.

1. O co Ci chodzi z tą Micra K11 – idealny egzemplarz z I/II serii na czarnych blachach od nowości w PL, NIE ZGNITA (kategoria – cud) z naklejkami – “Nissan 3 lata gwarancji”. Fajna i potencjalnie Youngtimer.
2. Co chcesz od Datsuna Z?
3. E12 rozumiem, W140 też (bo to powiedzmy na siłę “część kolekcji”) ale ten Trafic mnie trafia :/
4. A VOLVO 240 ma na dodatek tablice Krakowski Klasyków Nocą
5. Zastawa WAH – fotka jak żywcem od mojego wujostwa z wczesnych lat ’90. tylko tam stała Nysa i 126p – oba zielone 😀
6. Delta – bardzo smutna, zwłaszcza, że wobec niemal już pewnego odejścia Citroena z WRC po 2015 roku Lancia nadal pozostanie NAJBARDZIEJ UTYTUŁOWANYM PRODUCENTEM WRC WSZECH CZASÓW.
7. Za VOLVEM unicarem stoją dwie W123

@benchi, @bronco: Racja, jak człowiek zaspany to mu sie myli

Autobianchi <3
SM miażdży – teść znajomego takowego posiada (na żółtej, a jakże: https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/p180x540/1454363_623158971061245_247148069_n.jpg?oh=9e32d40555b3d27bbb7b5b9fb3fce7fa&oe=542E954A&__gda__=1412345074_be08d73aa0946cd4a0777478a43edda6) – widziałem go już kilka razy, ale ani razu nie udało mię się go pstryknąć.
I ogólnie pierwsza część podsumiksowania wrześniowego gniecie torbę i prostuje zwoje!

BORZE JAKI TŁUSZCZ.

2-drzwiowy DF wyszedł b. ładnie, tylko ofelunek ma zd00py.
Przedliftowe Uno znam – wrasta w jeden z parkingów na Wawrzyszewie, było też u mnie. Malucha ROOT akurat nie było. Na tym samym parkingu mieszka niebieski Zaporożec bez przedniego zawieszenia. W ogóle Wawrzyszew jest dość gruby.
850T przegenialne, wizualnie zostawiłbym jak jest, cudo!
Do 240Z mnie akurat przekonywać nie trzeba.
Do Baura też nie. Bardzo fajny.
Caprice SW! Z kanapą z przodu!!! CHCĘ! Woziłbym nim cały sprzęt i bezskutecznie szukał miejsca do parkowania!
Białego 132 tez znam i też był u mnie. Przepiękny. W ogóle Fiaty z tamtych lat były genialne. Co się stało z tą marką???
Saab 96, najfajniejszy model Saaba ever. Poproszę.
Volvo 245 – upalałbym jako dÓpowóz na co dzień. Doskonałość.
A112 – rzeczywiście osom! Kurdeż, jak ja nie znoszę srebrnych samochodów i nie przepadam za czarnymi, tak połączenie tych kolorów (i to w taki sposób) wygląda naprawdę dobrze. Dwa minusy dają plus?
BMW 850 na czarnych – jeśli ktoś kupuje megadrogie żelazo po to, by potem jeździć nim przez kilkanaście lat lub wincy, to ma mój ogromny szacun. To jest genialne – masz kasę, kupujesz coś drogiego, na co masz ochotę, i korzystasz z tego, bo jest dobre, zamiast wymieniać co pewien czas “po prestiż”.
SM – #najlepiej. Nie ma lepiej. Nie da się. Pożądam priapicznie.
Maluch WBK – genialne zdjęcie.
Elantra ROOT – z czego to ma nadkola i spoiler? Z plasteliny? Ktoś naprawdę tak to ulepił i stwierdził, że jest fajnie???
Żółto-czerwony ulep – podpis wygrywa internet.
Zielony Datsun DKL – o ile to ten sam (a jest identyczny), widziałem go! Akurat nie miałem aparatu, ale planowałem przyjść i ustrzelić, bo to dwa kroki ode mnie. Stoi tam, gdzie kiedyś równie zielony Kadett D a następnie czarny W115. Fajny.
Primula piękna, zawsze mi się podobała.
Volvulticar – no w sumie kanciastość się zgadza.

Jeśli część 2 ma być choć w przybliżeniu tak dobra, to ja już się ślinię.

A! Paleta Daewoo nie może być ’99 bo wtedy chyba już z kolei nie było TICO. Matołki weszły jakoś w 1998 (premiera ’97) i TICO wkrótce potem wycofano.

Ten Lublin stoi w Osówce, w serialu z tego co kojarzę został wysadzony w powietrze ( w sumie zwrot bez sensu, ani nigdzie nie wysiadł a już na pewno nie w powietrzu ).

Pomijając już ten pojazd, ciekawe miejsce dla kogoś interesującego się historią.

i niema Espero, a to razem z Tico 2 najladniejsze samochody od DajEwo

Mocny zestaw! Przeglądam sobie spokojnie, próbując nieeksplodować oczu, zwracam uwagę na bohaterów drugiego planu (np. “rozmieniacze” za żółto-czarnym Mitsu), a tutaj SRU W MUSK! – SM wygrywające bezapelacyjnie w kategorii niezłomnikowej.

Złomowisko Syren wygrywa. Typ chyba je skupuje z zamiarem pocięcia na części… Na pierwszym planie jest chyba nawet 102/103 z płytkim przetłoczeniem na rejestrację.
Tak właśnie wyglądała posesja moich marzeń z dzieciństwa. Obecnie łatwiej byłoby sobie zgnić kilka Golfów III a o to akurat nie trudno.
Hyundaj jest prawdopodobnie zrobiony tak dla beki żeby tjuninkowców trollować ponieważ nie znajduję innego racjonalnego wytłumaczenia…

Jeden z lepszych miksów!

Mimo obecności SM’a w idealnym stanie i tak wybieram Autobianchi A112 Abarth, po prostu kocham małe, szybkie autka. 55 koni w CC Sporting to był odlot, więc jakie wrażenia muszą być po przejażdżce 70-konnym A112?

Kierowca: wytlumaczeniem pewnie byly zgnile ranty nadkoli 😉 dalej samo poszlo ;p

ps. ja zawsze chcialem miec swoje zlomowisko dalej bym chcial, ale obawiam sie ze interes slabo by szedl bo szybko zabraklo by placu z powodu tego co szkoda bylo by oddac do huty 😉

a wogole to dzieki temu Citroenu SM juz wiem na czym byly wzorowane polskie kolpaczki sloneczka

Jak dla mnie SM też kryje wszystko… Co za miód!
Oferta Daewoo też ciekawa, może to i była tandeta, ale i tak lepsza od Fiata, a ja mam do DU sentyment. Nabyłem swego czasu nowego Lanosa w salonie, w czasach świetności DU. Wiernie służył przez lata, nie psuł się, był odporny na męczenie, a części za darmo.
Czasem żal mi że się go sprzedałem, do tłuczenia do pracy byłby jak znalazł, bo 3.0TDI to jednak lekka przesada na dojazdy.

U mnie w mieście stoi taki sam kamperek – toczka w toczkę – ale na polskich blachach… Może to ten sam? Z Płocka jestem…

Saab regularnie jeździ popołudniami przez Grota w stronę A2.

“Zamiast w kącie marszczyć skórę, na wycieczkę jedź Roburem!”

Widzę potencjał na nagrodę Nike.

Często w miksach są zdjęcia z cyklu “jakby był …… rok”. Oprócz aut świetnie uchwycony jest na nich klimat danej epoki. Proponuję zatem jeden miks ze zdjęć po roboczym tytułem “Jakby był …..”.

Trzydrzwiowy DF ma silnik VW R32, skrzynię (chyba) i sporo z zawiasu BMW, “klatkę” z rurek zabudowaną wewnątrz karoserii (niewidoczną wewnątrz samochodu). Dbałość o szczegóły wykonania – np. dedykowane emblematy – godna pochwały. Trochę materiałów na temat tego samochodu krąży po internecie. Ogólnie zrobienie jakiegokolwiek samochodu w ten sposób – marzenie dla mnie raczej nieosiągalne – pewnie kosztowało jak nowe porsche. Jednak efekt jak dla mnie powalający – proponuję poszukać i przekonać się samemu 😉

Dwudrzwiowy 125p to tylko tak z wierzchu wygląda , i raczej nie jest powodem do marudzenia nad formą , polecam poczytać : http://www.fiat125p.com/viewtopic.php?f=29&t=297&sid=c3c6fa7faecdb041a114b37ebe91310e

@DrOzda: a tenże Saab rano jedzie A2 w stronę Warszawy

Poczytałem. Tak sądziłem że to mnóstwo pracy i umiejętności oraz pieniędzy. Łał respekt. Ale to oczywiście nadal jest zrobione by zadziwić świat a nie w celach praktycznych. A ja lubię praktyczne samochody.

Przeczytałem w pierwszym zdaniu o “miesiącu wrześniu” i aż podskoczyłem do góry! Cofnąłem się do tyłu, nie mogąc uwierzyć w to co zobaczyłem naocznie!

Zaiste Casalini Sulky jest bardzo praktyczna hehehehehehe.

Gdyby nie to że nie jeździ to byłoby wyjątkowo praktyczne. Nie trzeba uprawnień i można parkować byle gdzie.

to motorowerem/skuterem mozna parkowac gdzie popadnie bezkarnie? na zakazach tez? (oczywiscie nie na srodku drogi ale gdziekolwiek na chodniku/trawniku itp? )

Wierzysz w to że zaparkujesz Casalini byle gdzie bez konsekwencji? Nie doceniasz straży miejskiej.

Wycieczka roburem raczej za karę. Od robura w środku głośniejsze są jedynie multicar i casalini sulky. Robur był w latach ’70-’80 wozem ekip reporterskich TVP. Hałas jak w czołgu… Nie narzekał tylko dźwiękowiec, bo miał słuchawki i zakładał je na uszy w czasie podróży.

Moje zdjęcie jest, Felicji pięknie zrobionej,a w autorach mnie brak 😛

A na poważnie to w innej sprawie, ten od narkotyków to tu można zobaczyć:

http://www.expressilustrowany.pl/artykul/807642,prototyp-powstaje-na-chodniku-superbolid-z-dabrowy-zdjecia-film,id,t.html

ups “trzydrzwiowy” DF raczej nie, miało być “dwudrzwiowy”…

czemu trzydrzwiowy byl by fajny uzytecznosc o wiele by wzrosla

Przed chwilą doawałem komentarz z komórki, ale chyba nie zadziałał.

Takie piękne zdjęcie fachowej naprawy felicji podesłałem, a w autorach mnie brak:P Bez przesady, w innej sprawie, tego wozu po dragach..

http://www.expressilustrowany.pl/artykul/807642,prototyp-powstaje-na-chodniku-superbolid-z-dabrowy-zdjecia-film,id,t.html

A ja myślałem, że notlauf lubi auta bez sensu, a teraz okazuje się, że muszą być praktyczne. Musk mi się zwichnął!

Piękny gruby miks, podobał mnie sie !

a skoro przychodzi tyle fotek do miksu to 3ba je robić częściej – c`nie ?

Ej. widoczna 929 na zdjęciu faktycznie jest brzydka bo najbardziej szpeci ją koło.
Miałem taką czarną, mega kozackie auto, wyświetlacze prędkościomierz i obrotomierz na ledach nie na wskazówkach, kokpit jak ze statku kosmicznego, nawiewy poprowadzone boczkami do tyłu i te podwójne lampy !
https://picasaweb.google.com/106397750767387126396/Czarnula

nie, na pewno nie, to raczej oznacza że nie powinno się robić miksów w ogóle – jeśli poprowadziłbyś stronę przez 4 lata tak jak ja, to byś zrozumiał dlaczego tak mówię.

Nie odbierasz tak wielu maili, jako wciąż rosnącej popularności Twojej strony? Cóż byłby to za blog, gdyby nie miał “odbioru”?

Taki jakich większość w Polsce. W Polsce odbiór blogów jest bardzo mały. Złomnik to ewenement w kwestii statystyk. Król polskich blogerów Tomasz Tomczyk Kominek ma jakieś kilkanaście procent więcej odbiorców niż ja. Chwalił się ostatnimi czasy że na kominek.es nabił 100 000 UU/mc. Ja w sierpniu miałem 114 tys. UU a we wrześniu 82 tys. UU.
O motoryzacyjnych blogach nawet z litości nie wspominam. Żaden z nich nie jest dla mnie żadną konkurencją.
I tu trzeba sobie zadać pytanie:

I co z tego?

Odpowiedź brzmi:

Nic.

Zawsze lubiłem multicary z pojedynczą kabiną i volvo. Teraz wiem jak to połączyć.
A kiedy się fajczyła ta ciężarówka na planie “Tajemnicy…” to była najszybsza seria powtórek bo palić się wiecznie nie będzie
Uśmiałem się, że zrobili z tego prawie pomnik.

A auta na jajowatej blasze nie widziałem jakieś 31,5 roku. Nie chce mi się liczyć ile tam od urodzenia minęło…

Caprice w kombiaczu chodzi mi teraz intensywnie po głowie, ale ten starszy, kanciasty. Jajo jakoś za bardzo przypomina Mydeło w kombi.

co to za jednostka UU ??

to oznacza ze dziwakow jest wiecej niz ktokolwiek sie spodziewal 😉

unikalni użytkownicy

Teraz to złomnik do dziwaków może dorzucić fanki p. Małgorzatyt Halber. Też mi się zawsze podobała jakoś :).

aha, dzieki 😉
unikatowych jak juz bo od “unikat” a nie “unikal” hehe
tak sie smieje, bo lubie slowo “unikatowy” tak jak “proporczyk”, “prospekt”, “ekonomika” itp PRLopodobne slowa

> Tak samo jak z „miasta stołecznego Warszawy”.

Wbrew pozorom, “miasto stołeczne Warszawa” nie jest tautologią na miarę “miesiąca września”, drogi Złomniku. Mamy w Polsce bowiem drugie miasto, które tytułuje się “miastem stołecznym”, królewskim w dodatku. “Stołeczne Królewskie Miasto Kraków” to pełny, formalny, oficjalny tytuł stolicy Małopolski zatwierdzony prawnie w Statucie Miasta Krakowa.

Kominek żyje ze swoich blogów. Być może pomogły mu w tym nagrody Blog Roku i potem wydana książka.
Michał Szafrański – gość, który zrezygnował z bardzo dobrego stanowiska w jakieś dużej firmie na rzecz prowadzenia bloga też finansowo wychodzi na tym całkiem dobrze – co więcej, nie katuje się wpisami nie rzadszymi niż co drugi dzień.
Blog o dużym potencjale i odbiorze to fantastyczna baza do większych projektów (np. eventy), z których jest nie tylko satysfakcja, ale i dobry zarobek bez żebrania o pieniądze u sponsorów (w sensie że za reklamę na blogu, sponsorowane niby-rzetelne teksty).

nie wiem – może mamy 2 różne poglądy, ale dla mnie blog byłby dopiero pierwszym etapem do czegoś większego.

To że Kraków zatwierdził swoją nazwę w swoim własnym statucie jest tak wiarygodne jak wielki Książę Król Polski Leszek Wierzchowski.

@Czytelnik:
No bez jaj… Bo lubię czytać złomniczka, to miałbym się udać gdzieś dalej niż 5km? Highly unlikely, no chyba, że ktoś by rozdawał części do mojego gruchota (even less likely)…

@radosuaf
Chyba się nie zrozumieliśmy… Tzn ja nie zrozumiałem do czego pijesz

Halo halo, zapominacie Panowie o Stołecznym Mieście Poznaniu?

ja o tym calym Kominku nawet nie slyszalem, teraz poszukalem z ciekawosci, wszedlem i od razu wyszedlem, bo nic ciekawego procz calkiem ladnych zdjec miast noca nie znalazlem tam, po nazwie spodziewalem sie jakis poradnikow budowlano-mieszkaniowych o ogrzewaniu domkow 😉 i juz to by mnie predzej zaintersowalo, choc palenie w piecu traktuje bardziej jak koniecznosc niz pasje 😉

@Czytelnik:
Tylko sugeruję, że blog jest nadal “tylko” blogiem i poza intratnym sponsoringiem raczej ciężko będzie namówić kogoś, żeby wydał swoją kasę i udał się np. na sugerowany przez Ciebie “event”…

Ten Ford Freda- Mazda cośtam na Japonię, to przecież w niemcowni a nie polsce, chyba że czegoś nie zrozumiałem

@Notlauf oj nie gadaj, pewnie zawekowane masz parę słoików z napisem “internet money” 😀 tylko skrywasz przed US. Bank ziemny najpewniejszy.

> To że Kraków zatwierdził swoją nazwę w swoim
> własnym statucie jest tak wiarygodne jak wielki
> Książę Król Polski Leszek Wierzchowski.

Statut Miasta Krakowa został uchwalony przez rajców tego miasta i zatwierdzony przez Urząd Rady Ministrów. To tak w kwestii samozwańczych książąt.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sto%C5%82eczne_Kr%C3%B3lewskie_Miasto_Krak%C3%B3w

Ba, okazuje się – o czym nie wiedziałem – że tytułem “miasta stołecznego” posługuje się w swoich papierach także Poznań (podstawy prawne jak w przypadku Krakowa), a roszczą sobie do niego, nomen omen, tytuł także Gniezno i Płock.

Na pocieszenie warszawiaków, których taka wielogłowa stołeczność zapewne razi dumę, dodam, że w obiegu potocznym funkcjonuje skrót DC, który nawiązuje wiadomo do czego, a rozwija się “Default City”. Wziął się oczywiście stąd, że jeżeli w artykule prasowym nie jest podana miejscowość, a jedynie np. ulica, to wiadomo, że zawsze chodzi o Warszawę. Może by tak wystąpić do Bufetowej z petycją, by do statutu miasta wpisać oficjalny tytuł Warszawa DC?

@Cham w Audi oj, nieładnie tak mówić na DU. Prawda jest taka, że DU miało chyba jedną z lepszych, czy nawet najlepszą gwarancję w tamtym czasie, a ich produkty były po prostu dobre – porównanie Siena-Lanos ten ostatni wygrywa bez problemu. Problemem było to, że chcieli trochę za szybko się rozwinąć, potem kryzys w 97… ogólnie never forget!!!!.

DU miało tak dobrą gwarancję że pucharowe Lanosy (prywatne) serwisowano gratis w ASO bo nie było wyłączenia sportów motorowych

@Ktosiek:
Dokładnie, produkty DU były całkiem porządne za małe pieniądze. Wystarczy chociażby popatrzeć ile Lanosów jeszcze jeździ na czarnych tablicach. A Espero było moim marzeniem zaraz po tym jak zdałem prawo jazdy, jest przepiękne ale niestety rdzewieje na potęgę. Dobry kandydat na Jaktajmera według mnie.

Dwa moje zdjęcia w tłustym miksie – rzondze!

Warszawa DC czyli Difficult City… idealnie pasuje do tej BMW wjechanej w słupek.

@radosuaf
Oj jest wiele pomysłów, a blog Złomnika ma ogromny potencjał, by zrealizować takie projekty, których jeszcze nikt nie realizował. I właśnie w tym ich siła!

Pokolenie które robiło sobie zwałkę z DU, a dokładniej Matiza, dziś wzdycha do tegoż Matiza. Bo na co innego go nie bardzo stać…

Master to nie wymysł speców typu C&G tylko zapewne konstrukcja którejś firmy zajmującej się zabudowami dostawczaków we Francji, o np.: http://www.procar-demas.fr/article/pick-up-utilitaire-double-cabine-7-places.html

Kominek? Blog roku? Serio? Najkrótszy opis kominkowej pisaniny to “nijak o niczym”. Wlazłem 2 czy 3 razy, ziewnąłem, wyszedłem.

No taki se ten Kominek faktycznie. O niczym, styl taki sobie.

Odwalcie się od DU rocznik 1999. W takowym służbowym Lanosie założyłem rodzinę. Syn pięknie się chowa ;D

Przepraszam, a kto to jest ten pan Piecyk o którym Notlauf wspomina? I jaki blog i o czym prowadzi? Bo widać go nie znam.

Daewoo będzie za 10 lat klasykiem i lanosy będą sprzedawać za 10 000 jako “dla konesera”. Pisałem o tym kilka miesięcy temu i zdanie podtrzymuję

Bardzo ładny ten Tarpan:), dziwię się że jeszcze nie trafił do Złomnika .
Stoi w takim miejscu w Gdyni, że każdy co tam mieszka przejeżdża obok 3 razy dziennie.
Może Gdynianie nie czytają Złomnika?
A Mazdę 929 coupe to posiadałem tak samo jak Stanzę.
Mazda to kupa z włosem???
Na to auto to się dało pół Bungalowej w Sopocie wyrwać, kto wie ten wie o co chodzi…
Co prawda było to w jakimś 1990 roku ale co, żadnej kupy z włosem w tym nie widzę.
Zamieniłem potem tę Mazdę z 82 roku(przedliftowa, minimalnie inna niż ta na zdjęciu) na Stanzę 1.8 SGL 5D z 85 roku bez dopłaty bo przegub leżał.
Pamiętam że w Nissanie chcieli za przegub w tamtych latach jakieś 10 średnich krajowych.
Dawne czasy to jednak były bleeee….no może oprócz Bungalowej

Poświęcenie jakie było potrzebne żeby zapiąć taki projekt jak ten czerwony kant ZAWSZE zasługuje na pokłony. Prawdziwy benzynogłowy.

Cudne kombo – Stanza + E8.
Złomniksieniezna!!!!!!!!
To jest Stanza + C8 !

A z miksu poproszę Robura. Jedno z moich motomarzeń. Zaaplikowałbym mu 4×4 celem wycieczkowania w nieznane.

@Benny: tak to jest TO Autobianko. Całkiem całe.

@ Nudny: A 112 Abarth nie ziewa, powożąc tym trzymałem kierowników E21 w bezustannym stanie niedoścignienia. Szatański pojazd.

Jaki fajny miks!

Jak Poznań był stolicą, to Wars ganiał Sawę po chaszczach, a Smok ganiał Kraka po pieczarach. Pamiętam.

@lessmore

nie histeryzuj 😀
hałas to jest ogromna zaleta robura
zwłaszcza w centralnych dzielnicach wielomiejskich gdzie o godz 16 łatwo sie jedzie jak użytkowniczki suvów zjeżdzają na pobocza słysząc robura z kilometra
jeśli masz wydech ustawiony na lewo to dodatkowo mało kto cie wyprzedza i jest git malina

Dzisiejszą lekturą raczyłem się, cofając się do tyłu podczas spadania w dół.
A nikt nie zauważył, jak to znakomicie Biblia i wszelkie te Pisma Święte powołują się same na siebie, jako źródło i dowód na zaistnienie dowolnego faktu? 😉

“Jak Poznań był stolicą, to Wars ganiał Sawę po chaszczach, a Smok ganiał Kraka po pieczarach. Pamiętam.”
U made my day, dude.

Kiedyś był miks złożony z najgorszych/najdziwniejszych zdjęć które zostały przysłane. Był bardzo ciekawy. Może warto zrobić coś takiego jeszcze raz? Jedni by się pośmiali z nietrafionych zdjęć, inni zobaczyli czego nie przysyłać.

Ja bym dorzucił 2 pojazdy z serii elektryczne

http://allegro.pl/elektryczny-zespol-trakcyjny-en-57-nr-1444-i4653087455.html

http://otomoto.pl/citroen-saxo-elektryczny-okazja-electrique-C26058421.html

Co to za cudo, tuż za Volvo? -> http://i1231.photobucket.com/albums/ee502/zlomnik/wakacja2013/wrz2014/sep1461_zpscfc9775a.jpg ?
Chce!

Już drugi raz Tavria ma na złomniku 😀 Tak, w ten sposób chcę udwodnić, że naprawdę można jeździć nią na co dzień i czerpać z tego frajdę

@stivo – Autobianchi A112 Abarth

Dzięki @hurgot!

A właśnie. Sulky już jeździ czy dalej z brakiem?

fajne saxo electrique, w ameryce mozna by jezdzic na przedluzaczu bo na 120v jest 😉 (po zalozeniu wieeelkieeego mostka 😉 )

Za tylnosilnikowego Mercedesa 130 szacun! Ależ to jest głupie i megarzadkie auto.

Szacun za Mercedesa 130 (tylnosilnikowego!). Auto bardzo rzadkie i kompletnie bez sensu.

@Autosalon
Wybacz, ale to straszna kupa z włosem. Cudowna linia boczna, szczególnie konstrukcja słupków B, C i, o ironio, D! W coupe?!?!
Jestem skłonny uwierzyć w to, że laski pod remizą wrzucały majtki przez otwarte okno w roku 1990. Ale czy wtedy czasem nie wrzucały ich do wszystkiego, co nie było maluchem, peloponezem, albo kantem?

Bardziej pleonazm niż tautologia.

@Czytelniku, czyli potwierdzasz, że z blogu to ni dudu, ale jak by “jeszcze” eventy, wystawy, exposea i koncerty to można żyć jak pączuś:) Oo tak, tak, jest nawet taka ustawa o imprezach masowych i tam jest napisane jak to powinno być zabezpieczone przez komercyjne służby, uzgodnione ze służbami ratunkowymi, a nawet dostawcą energii. Taka małą imprezę, która nie przyniesie zysku jestes w stanie zrobić omijając to, ale jeśli masz z tego “żyć”, to musisz najpierw zapłacić za wszystko co potrzebne, a potem zarobić. Tak sobie i Tobie tylko przedstawiam, że organizacja i promocja to praca na minimum 2 miesiące ciągiem i biletowana frekwencja poniżej 2-3000 luda to wtopa. Można to z/robić, ale osiwieje się szybko:) I nie daj borze ktoś dozna urazu, wypadku, zasłabnie albo dostanie w ryj. Prokurator (a jakże, przylezie) to dzidziuś przy pismakach, którzy opiszą Cię od góry do dołu po imprezie, zamiast promować przed. To tak z doświadczenia:)

Szkoda ze ten SM na amerykanskich blachach sfotografowany od tylu, to przednie swiatla pokazuja jego prawdziwe amerykanskie oblicze.

Ja widzę Notlaufa monetyzującego złomnika na prezentacjach nowego minivana BMW, nowej wersji Ecoboosta 1.0 i wygłaszającego pogadanki o wyższości napędu quattro nad wszystkiem innym. Ah, no i jeszcze prezentacje olejów, benzyny premium i nowego ogumienia. Niech żyje chałtura 😉

Co to za hamerkańskie auto, opisane “Lepszy niż wszystkie kompaktowe SUV-y razem wzięte.”?

Benny – użytkownik unikalny, znaczy należy go unikać 😉

aaaa no to chyba ze to od uniki chyba 😉 mam tam oce Cieniaska 😉 jeszcze z czasow dywersyfikacji ubezpieczen samochodow 😉 teraz juz chyba nieskuteczne, na szczescie dawno niesprawdzane

Notlauf oczywiste, ze masz duzo UU jezeli twoj wpis pojawi sie na wykopie…. Tam wykopuja wszystko co zwiazane z mirasami autohandlu i cytrynami mechaniki.

Kominek to dno.

@wuner
Bungalow w Sopocie to nie była remiza, zapewniam:)
Kupa z włosem to Fabia czy Turan, tym nawet pod remizą nie da się nic wyrwać:)

Ta Delta Integrale EVO wygląda kiepsko, no chyba że to tylko zwykła Delta z kit owym laminatem. I tak jej szkoda.

FAC10:
oby nie, europejskie oblicze SMa jest stanowczo ciekawsze!

Absolutnie się z Tobą nie zgodzę! 929 COUPE jest przepiękna

> Jak Poznań był stolicą, to […] Smok ganiał
> Kraka po pieczarach.

Nieśmiało zauważę, że skoro Smok ganiał Kraka, to musiał mieć kogo ganiać. Skoro zatem był Krak, który – jak wiemy – nosił tytuł księcia, to i gród był książęcy, czyli na one czasy – stołeczny. Więc bez pyrowego szowinizmu nam tu, пожалуйста.

A tam zaraz trudne słowa, szowicoś tam. Pierwszy z drzewa zlazł Lech i zadawał się z orłami podniebnymi. Handluj z tym. A teraz Grzechu i Andrzej intonują “nie przenoście nam stolicy…” To się zdecydujcie może:)

Benny, ona ma jeszcze szanse, a Ty nie masz ochoty na mały spacerek:(

Locha na żółtych, świat się kończy…

> Pierwszy z drzewa zlazł Lech i zadawał się
> z orłami podniebnymi. Handluj z tym.

No właśnie rzecz w tym, że jest to historycznie wysoce wątpliwe. Ziemie Wiślan wchodziły w skład pierwszego historycznego państwa słowiańskiego, kiedy jeszcze Lechu i jego drużyna ścigali się z niedźwiedziami, kto pierwszy wdrapie się na drzewo do barci. I wcale w tej konkurencji nie byli faworytami.

Lancia Beta Berline 1600 ORYGINAŁ, nieużywana 28 lat
http://olx.pl/oferta/lancia-beta-berline-1600-oryginal-nieuzywana-28-lat-CID5-ID6F4a5.html

(Takie fury są w… Poznaniu)

Do tych Daewoo nie pasuje 1998 – Nubira w tej postaci szła od 2000 chyba.

Słowianie znad Wisły… tak samo można powiedzieć, że Łużyczanie się szwędali po Lebuszu, a Weleci odkupiwszy używane łódki od Wikińskich wataszków w łódkokomisach zaprowadzali swoje porządki od strony wielkiej wody. Jednak Leszek i kolesie zaprowadzili dział piarowy i na logo drużyny wylądował ptak, a nie smok, czy rogaty hełm z duńskiego demobilu. W przedszkolu już tego się każdy dowiedział programowo. A że prawda może leżeć zupełnie gdzie indziej? … polityka Panie. Handel “używanymi” też najlepiej idzie teraz w Gnieźnie, a nie w Wolinie i bądź tu mądry. Jedno jest pewne, nikt nie chce mieć stolicy u siebie teraz, bo ten etap ma już za sobą i dlatego jest, gdzie jest. Umówmy się.

Tao Kubusia Puchatka:

Miś Puchatek na stojaczka
Małego słowo nieczytelne Prosiaczka.
Królik zaś jest w siódmym niebie,
Krewnych i znajomych słowo nieczytelne.

I tak dalej.
#pozdrodlakumatych

Citroen BX 1.6 break 96k przebiegu do uratowania:

http://olx.pl/oferta/citroen-bx-1-6-na-czesci-przebieg-tylko-96-tysiecy-aktualny-CID5-ID7k9BZ.html#8136f97b2e

Leone takie zabytkowe, a felgi oryginalne od Sierry

Renault numer osiem to raczej dziesiątka (mój dziadek miał dwie).

Jak już ktoś zauważył, na zdjęciu z kombo Daewoo nie może być ”wyprzedaży z rocznika 1998”, bo Nubira II pojawiła się rok później. Pasowałby opis ”wyprzedaży z rocznika 2000”.

A teraz kilka słów odnośnie komentarzy na temat Daewoo pod tym miksowym podsumowaniem:
_________________________________

”w kombo z Daewoo zabrakło Leganzy”
Nie tylko Leganzy 😀

”Daewoo to oferta raczej z 1999 r. – w 1998 nie było jeszcze Nubiry II.”
Zgadza się. W Korei dwójka zadebiutowała w marcu 1999, w Europie w połowie 1999 a u nas we wrześniu.

”brakuje Matiza, zaprezentowany w 1997 roku… co wygrałem?”
Nic, bo Matiz nie był zaprezentowany w 1997 roku tylko w marcu 1998. W sprzedaży europejskej był dostępny od czerwca 1998. W 1997 natomiast pokazano prototypowe Matizy o nazwach d’Arts City, Style* i Sport. Wszystkie 3 z resztą weszły do sprzedaży, ale Style* (od grudnia 1998) i Sport (od grudnia 1999) tylko w Korei). Matiz którego znają Polacy powstał na bazie d’Artsa City. W marcu 1997 pokazano jeszcze jeden prototyp o nazwie Matiz, ale to już inna historia…
* nie mylić z wersją Style która weszła na polski rynek w 2000 roku i wyróżniała się srebrnymi zderzakami, bo poza nazwą to dwie zupełnie różne wersje.

”Paleta Daewoo nie może być ’99 bo wtedy chyba już z kolei nie było TICO. Matołki weszły jakoś w 1998 (premiera ’97) i TICO wkrótce potem wycofano.”
Bzdura! Tico było produkowane aż do kwietnia 2001 roku, nie tylko w Polsce ale również i w Korei. Premiera w 97? Ciekawe jakim cudem. Tico jako nowość na koreańskim rynku zadebiutowało w maju 1991 roku. W Polsce pojawiło się w 1993 roku za sprawą importera Ticar. Oficjalnie Tico było dostępne na polskim rynku od 1996 roku. W 1998 przeszło w Polsce”modernizację”, ale poprzednia wersja nadal była dostępna. Obie wycofano w 2001 roku.

”Oferta Daewoo też ciekawa, może to i była tandeta, ale i tak lepsza od Fiata, a ja mam do DU sentyment.”
Potwierdzam, też mając sentyment do Daewoo.

”Wystarczy chociażby popatrzeć ile Lanosów jeszcze jeździ na czarnych tablicach.”
Nie tylko Lanosów ale i Nubir (zwłaszcza w sedanie). Zdarzają się też Leganzy a nawet Matizy. Śmiem twierdzić że Daewoo to marka z największą ilością czarnych tablic do dnia dzisiejszego.

”Daewoo będzie za 10 lat klasykiem i lanosy będą sprzedawać za 10 000 jako „dla konesera”’
Lanosy to może nie, bo jeździ ich wciąż całe zatrzęsienie, ale Nubiry i Leganzy – owszem.

”Do tych Daewoo nie pasuje 1998 – Nubira w tej postaci szła od 2000 chyba.”
Jak pisałem – od połowy 1999 w Europie.

Ten SM kręcił się jakiś czas temu w Szczecinie. Przywiozło go ze Stanów małżeństwo Polonusów, pojawili się m.in. na pokazie w Stargardzie Szczecińskim w lipcu tego roku, w ramach VI Ogólnopolskiego Zlotu Zabytkowych Citroenów w Maciejewie (link -> http://www.mmstargard.pl/fotogaleria/zdjecie-vi-ogolnopolski-zlot-zabytkowych-citroenow-maciejewo-2014-pokaz-na-rynku-w-sta-6#photo). Mówili, że planują sprzedaż. Później widziałem go w centrum Szczecina, właśnie w pobliżu tych garaży, które widać na zdjęciu, ale z tego co widziałem, to niestety w żadnym z nich nie stał 😉 W realu naprawdę piękny, poza amerykańskim ryjkiem, miał tylko lekkie problemy z odpaleniem.