MIKS ROZŁADUNEK KOLEJKI I ATMOSFERY
No już się nie denerwujcie. Kubica jest spoko. Wolę Kubicę niż Hannę Gronkiewicz-Waltz. Macie tu miks na uspokojenie, a tam zamknąłem komentarze.
Smutek na początek.
Radość na dwa. Ileż to już lat nie widziałem tablic WAU? Pamiętam, że w Warszawie zgnił gdzieś Standard na tablicach WAU. Był pomalowany minią na brązowo. Lesio ma zdjęcie.
Ale gleba cult stance
Częściowo zarośnięty.
Nie wiem dlaczego widoczny z prawej strony Golf nie trafił jeszcze w kadr.
Ja wiem skąd te wydechy. Bo on ma V6 i to dlatego. WIDZICIE JAK SIĘ ZNAM?
Zdaje się, że to auto nadal jeździ.
Tablice WAI to też już ewenement. A Maluch jest pre-1977.
Przewóz żywca.
DS: nie dla idiotów. Ciekawe czemu autor bał się podejść bliżej.
Ktoś ostatnio pytał, jak dobrze zedrzeć naklejkę złomnika. Siekierą.
Nudny, ale fajne blachy (podnieta czarnymi blachami, co za żen)
i znów WIL. Free WIL-ly.
Fiat na Fiacie Fiatem pogania.
Carry mit elektrisches Antrieb.
Fajny wóz, co by nie mówić.
Pisałem o tym 238 w zeszłym roku w dziale “Bierz lawetę”. Ktoś wziął lawetę i postawił go pod chmurką.
Avie Dvie
BMW Sierii 7 Turnier
Wiem że te blachy to nuda na maksa, ale podjarałem się, bo gość chyba rejestrował Malucha w tym samym dniu lub tygodniu co mój ojciec w 1984 r., mieliśmy WIB 7147.
Znany kolekcjoner, bardzo mu gratuluję.
Ależ smutek dziś przebija.
I odjechał w siną dal ku nieskończoności, za grzybowy mostek.
Piękny i znany dobrze pojazd.
Oldtimer Show. Jeden już jest. To nie mój były, jakby co.
No Yugo, fajnie. Ale Astra na felgach od Kadetta… mniam…
Szatniarz pilnuje mu Mirafiori.
Muzeum VW w Pępowie ma coraz lepsze eksponaty.
Naprawdę niezłe!
Podobno skończyła źle.
Patrz WB. Ładniejszy niż Twój.
W zieloności się nurza cośtam i brodzi jak łódka, czy bredzi jak po wódce, nie pamiętam
Gdyby to był “okniak” to już by mnie tu nie było!
Tam do licha, jak się nazywał ten model? Achieva? Cutlass Ciera?
Ileż lat już nie widziałem RAF-a!
Ja tu widzę jakiś miks modeli. Specjalnie tak porozrzucałem te Skody, żeby tajemniczy brodacz miał co oglądać.
POLSKIE DAIHATSU
MEBLE DLA CIEBIE KLIENCIE KOCHANY PRZYWIOZĄ PŁASKONOSE MERCE I AUTOSANY
To jest jakiś tajemniczy kod.
O! Jest Laurel i Micra Nismo!
Trzeba wiele odwagi, żeby zapozować przy takim gracie jak ta czerwona Samba, która stoi tam i stoi, i stoi…
Auto jeżdżące. W takim stanie.
Czy ja dobrze widzę i to jest Mitsubishi Colt Lancer?
Nie mogę jak na nią patrzę, normalnie nie mogę.
No i na koniec, dzień jak co dzień na złomniku, Panda z frontem od Seicento. Patrz kolego MAD ile jeszcze masz do zrobienia.
Lista autorów:
brazer, Mateusz Łubiński, Jakub Tujaka, hf_integrale, Karol Wojtala, Paweł, Marcello, K. Kotecki, Aron Kołodziejski, Daniel, Paladinus, Wojtur, Bartek Ślusarek Żaneta oraz Hania, Baki94, tomeqs, MaciejG, PrzemekSzuba, Daniel Kiljan, Daniel Wolny, Miłosz, lukaszw075, Filip Śpiewak, Paweł vel Gruby, Adam Orzeszyna, Max, Radek Korona, Michał Kościowski, Miłosz Ploch i Michał Jakubowski.
oraz JonySmile i Carter
Piękny miks. Fajne BMW 7, szkoda tylko że część bagażowa jest nieoszklona.
kurde a ja wkleje komentarz do kubicy tutaj, bo wczoraj wpis przeoczyłem, siedziałem od rana i skrobałem 0,5 godziny a tutaj wyłączone tak więc przepraszam, ale myslę, że historia jest całkiem ciekawa i moze coś wnieść do dyskusji 😉
“Kurcze wczoraj przegapiłem na fejsiczku info o wpisie i nie jestem w stanie nadrobić zaległości komentarzowych
no cóż co do dwóch rzeczy zgodzić się nie mogę.
a) że Kubica talentu nie ma. no cóż ma i to ogromny. Obawiam się, że Ty Notlaufie również go masz skoro wsiadłeś i nie przykładając się za bardzo wykręciłeś drugi czas. Różnica pomiędzy Wami jest taka, że Ty dookoła tego talentu nie pracowałeś i teraz piszesz bloga, a on zapi#####ał ostro i jeździ se w WRC i se kasuje za to forse. nie na darmo mówi się, że talent to 10% sukcesu, reszta to praca.
znam osobiście taką historię (anegdotę) sprzed kilku ładnych lat:
pewien polski (nasz katolicki!) kierowca rajdowy z czołówki RSMP, ustawił sobie w Krakowie na jakimś placu czy lotnisku z jakimś ziomkiem (takim, który nie został kierowcą rajdowym w RSMP bo $) tor z pachołków i sobie jeździli po nim pucharową 206. no i (z wartościami strzelam, ale róznice czasowe były takie mniej więcej) na początek mieli czas 50 s. potem wraz z wjeżdżaniem się w tor i wspólną analizą udało im się po ilości kółek ‘do porzygu’, zejść do 47 s. no i był to ich koniec, absolutne minimum, masakra i choćby skały s#ały to ni huhu. no i przyszedł Kubica
– Co robicie?
– Jeździmy sobie
– Dajcie się przejechać
no i z oporami ale dali. Kubica wsiadł, zrobił kółko i wysiadł i rzucił
– o tam przy tych drzewach jest z półtorej sekundy do urwania
czas… 45 s.
przypadek? niesondze!
b) nie zgadzam się też co do konserwatorium muzycznego i tego, że ktoś po nim jest w stanie zapisać melodię po jej usłyszeniu. sam skończyłem szkołe muzyczną (9 lat) i nigdy nie byłem w stanie zapisać bezbłednie melodii ze słuchu. po prostu nie i koniec. nie dało się, jak miałem pianino to metodą prób i błedów byłem stanie dojśc jak to leciało, ale proces był zmudny i nudny. a moi znajomi owszem. zapisywali bez problemów, słyszeli coś siadali i grali, bez błędów. ktoś o kim piszesz jako talent, który po usłyszeniu siada do pianina i gra owszem jest talentem (załóżmy że diamentem), ale ktoś kto umie zapisać nuty ten talent też ma tylko po prostu w takiej szkole oszlifowano go do formy brylantu (mniej lub bardziej skutecznie). ten błysk i iskierkę musisz mieć, bo bez niej “z g### bicza nie ukręcisz”
“
BMW Sierii 7 Turnier — na lpg forum są szczegóły tej cytryno-gumiakowej przeróbki
“Zdaje się, że to auto nadal jeździ.” — właśnie, dziwne, że ten folcwagen nadal jeździ.
Ciekawe, że w pandzie z ostatniego zdjęcia maska pozostała oryginalna, tylko ją elegancko wygięto i przycięto, a nawet chyba przedłużono.
Sam nie wiem, co tu najlepsze… BMW 7, czy Seipanda? To BMW ma klapę tylną od jakiegoś Nissana, czy mi się wydaje? Ale miks dobry, jak na złomnik przystało – notlauf, masz talent do miksów! 😉
Informacyjnie – “zglebione” 944 zostało uratowane w ostatnim momencie i będzie jeździć
Daihatsu…ile to wakacji z rodzicami zaliczonych w tym aucie…a i dziś bym je kupił.
miriafiora ze Stegny ! HA! moj pies obok stawiał klocka (posprzątane) a 7er ma klape ze sierry kombi?/
Chincochento niszczy system
Przy Wólczyńskiej stało kiedy wystawione na sprzedaż BMW z kartką z napisem “BMW TURNING”
Niebieska Toyota jeździ i niezbyt często stoi tam gdzie ktoś ją obfocił. Widują ją w tych okolicach od ponad roku i jakiś młody człek nią kieruje.
Zółty Fiat bus (już nie będę googlał jak to się nazywa) też jeździ, bo nie stoi zawsze pod tym Lidlem, ale w ostatnim czasie faktycznie bywa. Jakby to Cię Notlaufie interesowało…
7 Turnier pozamiatał. Tył wygląda na Scorpio albo Sierrę.
No i Samba!
mirafiori i lancer nieco mnie uspokoily, ale tabletki typu f125p i byle poldek juz na mnie nie dzialaja zupelnie, organizm na nie zupelnie nie reaguje.
Uspokoilby mnie niekontrolowany zakup nie-polskiego zloma. Tak, to mogloby mnie naprawde uspokoic.
zobaczywszy kredensa wróciły wspomnienia z kumpla autem. Pewnego dnia odwiedził go tajemniczy gościu z ofertą wyporzyczenia kwadrata. Już za kilka tygodni można było go zobaczyć w reklamie kanapek mc- cośtam.
Ps. Złomniku czy zdjęcia w rar-e dotarły czy wysłać niepakowane?
Z miksu najbardziej pożądam tego pięknego Kadetta. Mógłbym prawie napisać, że “miałem kiedyś takiego” — mój ojciec przytargał w identycznym kolorze z “robót” z Niemiec będzie już z ponad 20? lat temu. Oczywiście zwinąłem go parę razy i jeździłem, zanim w ogóle mogłem mieć prawko.
Czy kolejka już rozładowana? Bo swojej produkcji jeszcze nie widziałem…
BMW Sierra Szuting-Brek rzonci.
A w życiu, a co Wy, a Notlauf przypadkowo napisał Sieria 7. Ja pielodryp.
Sliczna Samba, taka jak moja. Nienawidze pytan w stylu “gdzie to stoi”, ale skoro stoi i stoi to chętnie ją przygarnę, może ma siedzenia i deskę ładniejsze od mojej. Poproszę ewentualnie namiar.
Swoja droga….Pani przy Sambie zjawiskowa…
#wlosyboners
“Zdaje się, że to auto nadal jeździ.”
No z tymi paskami to tak jest, że często tam coś pada w tych TeDeIkach – taki niemiecki szajs. Ale jak się nie ma co się lubi…
co do tego złotego japońskiego żelaza to ryje mi mózg…
że zdjęcie jest zrobione z twingo z pierwszej serii ’93-’94 z zielonymi pokrętłami a lusterko jest elektryczne, a przecież w pierwszej serii nie było opcji elektrycznych lusterek bo nie robili jeszcze nawet boczków drzwiowych pod elektrykę. RZONDAM WYJAŚNIEŃ co to wgl?
Nie jest elektryczne, tylko nie ma regulacji od wewnątrz. Tak obstawiam i pewnie się mylę!
Ach jak pięknie 😉 oglądam, , oglądam i morda mi się cieszy coraz bardziej … pierwsza skoda biała – jaka taka, ale jaki smutek 😉 ale jednak mały tak, potem było Oo, a potem jeszcze Ooo i OOO i kontent jestem tym bardziej gdy słyszę że skody 105 powoli niektóry nazywają .. : BALDWINKAMI 😉 , NO co tu duzo mówić i pisać śliczny miks lekko alternatywny …, we wczorajszej dyskucji nie brałem udziału bo ja nic o tym nie wiem, ja uprawiam antyrajdy …
Łał! Ten niebieski WAU przez długie lata STAU w okolicach mojego bloku przy “placu Leńskiego”, gdzie od lat już nie mieszkam Sądziłem, że dawno już zgnił, a tu taka niespodzianka!
7-er jest na niemieckim szyldzie. auto sasiada. ma zadek od sierry, zrobione tak lata temu w niemcowni na demo car instalacji lpg.
Borewicz to piękny składak. Klamki (drzwi?) od plusa, błotniki przód z kierunkowskazem z tyłu, siedzenia z zagłówkami z tyłu… ale jak trafi na Allegro to zapewne jako “JEDYNY TAKI ZOBACZ 15000zł TYLKO POWAŻNE OFERTY” bo przecież jest nie tylko stary i kultowy, ale jeszcze “poprawiony” w stosunku do tego, co wyszło z FSO.
Plusa Kombi szkoda, widać, że ktoś właśnie robił/zrobił blacharkę, jeszcze tylko pomalować nie zdołał.
BMW E38 sklejone i zeszpachlowane ze Sierrą Kombi nawet bym na to nigdy nie wpadł. W sumie do czego to się nadaje ? Do wożenia cebuli w komforcie i prestiżu ? Bazarowóz
Więcej klimatów jak z Sambą. Nigdy nie lubiłem tuningowców, ale zawsze zazdrościłem im fajnych dziewczyn. U nas, to znaczy u old/young/tajmerowców, tego jak na lekarstwo – kompletna posucha.
A jako że ten miks jest dla mnie cudnym prezentem, i od rana wprawił mnie w swietny humor – podryguje przed klawiaturą w rytm Elvis Presley – Jailhouse Rock – ja dla mnie dobrze to i ja dobry – zobaczcie to unikalny i odresaurowany prototyp skody 105 – wykonany fabrycznie ale nie odparcie mam wrażenie że młotek był głównym narzędziem konstruktorów – i tak to miał by wyglądać , ale okazało się że auto było by droższe o około 30 % to było dużo dla gospodarki socjalistycznej Czechosłowacji – uwaga UWAGA – NIEKTÓRYM MOŻE COŚ STANĄĆ W GARDLE Z WRAZĘNIA …
Wreszcie ten kapciowaty samochód miałby jakikolwiek sens. Poza tym powinni zrobić z niego kombi.
jestem fanem teorii o mitycznej przejściówce w skodzie 105/120 na dużej tylnej lampie i starym wszystkim innym. opracowano ją w znanym studio huba konstrukce.
No wtedy by się dało zrobic kombi bez problemu – główną trudnością był własnie silnik z tyłu … co prawda powstało trochę skód 105 kombi ale to była rzeżba tylko …
gałki oczne wyszły mi z orbit i poszły na piwo na widok seja z pandą
BMW 7-er służy do targania lawety, a w bagażniku ma pierdolnik.
a własciwie to nie było kombi tylko furgonet – furgon ,zapotrzebowanie na pojazd tego typu było ogromne wtedy że produkowano nawet wersję 105 bez tylnich foteli … jako substytut kombi ale oferowano ją tylko w CS a o furgonie 105 dużo ciekawych informacji jest tutaj:
Czasem jednak lepiej nie prezentować swoich poglądów, zwłaszcza jeżeli kolidują z faktami. Co ostatni komentarz pod felietonem pokazał dobitnie.
Za to jak zwykle dobre furki w miksie. 😉
Ależ gruby miksior. Dwudrzwiowa Corolla E7 z tablicami WXX (miałem Clio I z takimi blachami)! 238 i 900 i 131 do tego! No i Cytryny “będę go robił” (DS w rzeczy samej nie jest dla ydyotów)!!! Poproszę. Wszystkie.
BMW szczepione z Scorpio wymiata choc Panda niszczy system po calosci. Czekam na seicento z przodem od Pandy
To czerwone amerykańskie to ile się dobrze znam Oldsmobile Cutlass Supreme International Series. Tak, chyba tak.
A E-38 z doklejonym zadem od Sierry ryje oczywiście muzg widelcem. Bez jednego zombka.
Kuuurde, Panda Van stoi u fąfla pod blokiem i czaiłem się na nią od miesięcy, ale zawsze byłem w okolicy po zmroku i focia nie byłaby ładna. Tuż obok wrasta w ziemię i porasta mchem mokry sen wujasów z Polski B, Vectra C kombi.
W związku z czym mam plan zacząć kolekcjonować możliwie najmłodsze mchy/wrosty, bo w materii złomów – złomów konkurencja jest zbyt duża. :>
>Ktoś ostatnio pytał, jak dobrze zedrzeć naklejkę złomnika.
Bardzo prosto się ją usuwa suszarką do włosów. Dobrze podgrzać i odchodzi bez najmniejszego problemu. Później tylko przetrzeć czymś na mokro z alkoholem i nie ma śladu.
Poldek Kombi chyba nieźle dostał po paszczy. Ale autor zdjęcia nam oszczędził tego widoku.
BMW Scorpio i Pandacento ryją beret, ale jednocześnie pokazują, że ambitny (technicznie, bo “pocoto” to nie wiem) projekt można skończyć. Brawo dla właścicieli!
Ciekawe czy e21 to prawdziwe 323i -taki właśnie miały wydech.
Otóż NIE ZNASZ SIĘ.
Nie ma znaczenia czy V6, V8 czy VW.
Każda dodatkowa rura to +2 cm do długości penisa. Oczywiście jedynie w imaginacji właściciela oraz hożych dziewoj (dziewoja? Ktoś jeszcze zna takie słowo? Takie blaszane, jak sekwoja. Albo modrzew: The Larch) spod discotheque “Shaloona, shaloona”.
No wiem, że tak jest, tylko moja dziewczyna mówiła żebym broń boże nie kupował M3 E46 bo już przy E36 nie daje rady 😉
fajny mix 😉 najlepsza sejopanda 😉 choc ja tam juz predzej bym zrobil seja z przodem pandy to ladniej by wygladalo bo ten sejoprzod jest za nowoczesny…
Ka 70 – orzesz jak ja dawno…. rafa i fiata 238 również.
504 wampir i trzydrzwiowe reno 11 – mjut i orzeszki.
Scorpio Mk VII obłędne inaczej.
Ejtisowa pani przy Sambie – najlepsze zdjęcie miksu.
Btw. Pandy-Czy Panda 1000S Super, to coś specjalnego? Ustrzeliłem wczoraj parę fotek. Właściciel ma chatę w najbogatszej dzielnicy Londynu i mówi że na nic jej nie zamieni.
Powiem krudko: to E38 turnier wyglada lepiej niz Poldolot Kumbi-MCV. I to chyba obrazuje najlepiej, dlaczego nie bylo szans dla polskiego autorskiego przemyslu moto.
Ooo felgi do chincochento z Wrocławia! Morze rzonie kópiem?
Widzę że mi wyrasta konkurencja polująca na te same złomy 😀 która mnie ubiegła, mam też zdjęcia białego Lancera WIL (niedaleko mojego osiedla na Bródnie) i niebieskiego Fiata dostawczego, parkującego niedaleko mojej pracy (róg modzelewskiego/domaniewskiej) :-D. Potwierdzam że oba pojazdy pozostają nadal w użytku.
A chincochento boskie!! :-D, czyżby chińska kopia jak w przypadku Poloneza i Mercedesa beczki??
Czy tylko ja tak mam, że dawno nie widziałem żadnego Kadeta? Właśnie zdałem sobie sprawę.
Pandocento przegrzało mi musk. Przy tej pogodzie to nawet dobrze.
Ździch na blachach ZAH odjechał w siną dal z Białopola przez Teratyn do rodzinnego Hrubieszowa… gdzie kiedyś siadaliśmy na murku przy cerkwi i spisywaliśmy “egzotyczne” blachy samochodów (czyli te spoza województw zamojskiego, lubelskiego i chełmskiego), żeby potem się chełpić, kto więcej “okazów” trafił w notesiku. Ależ nostalgiczny obraz. Świetny miks.
Wiem Brodaczu, znam historię Twojej kariery na Złomniku. Widzę, że blogerska brać podbija portal.
Co do miksu, dodam tylko, że Autosan boski, woziłbym nim tapczany za najniższą krajową
Chochocento niszczy, ale Loha z mchem pod tylna szybom i to niby jezdzaca?! Loha z wonsem w postaci mchu wygrywa.
E38 z lampami ściery rozbija bank. Rywalizuje z nim Autosan H9, bo sam sej jest po prostu wieśniacki.
JanKo: to paskudne bmw zwezajace sie po srodku ladniejsze od normalnego spojnego poloneza kombi (no ten dach mogli dac wyzszy od poczatku ale chyba sie wzorowali na ARO243)?? to chyba dla tego juz nie produkuja normalnych samochodow bo im cos ochydniejszego i paskudniejszego, bardziej nadetego i powyginanego w fikusne ksztalty tym sie lepiej sprzeda….. porazka
Jaka tam kariera 😉 ja się po prostu dobrze czuję w tutejszym towarzystwie … 😉
autosan to fabryczny taki? czy jednak ktos go przerobil z autokaru? ciekawe w skrzyni ladunkowej jest wzgorek na silnik 😉
504 świetna.
@BB: klapa jest od Sierry. Skorupa miała szybę na całej szerokości (od krawędzi do krawędzi).
jak dla mnie to wygrywa 504-ka, mam do niej sentyment – w koncu to pierwszy samochod jakim jechalem (majac okolo 3 dni)
@tajemniczybrodacz
Jak myślisz czy wraz z przeniesieniem silnika poszły zmiany w zawieszeniu? No i znakomicie wyprofilowana komora kufra:)
Bdw znajomy strasznie był dumny ze swojej 105
,,Półówkę prosiaka przewiozłem pod maską,,
Ten czerwony ma V6 w Twin Sparku, jak każda Alfa, a dwie świece i dwa wydechy – bo każdy dla osobnej świecy, a że Alfa to poznałem, bo czerwony, też się znam wcale nie gorzej.
E38 nie ma lamp Sierry – ona ma dach część błotników i klapę tylną całą ze Sierry :-))) stąd m.in rynienki dachowe w zaniku ….
V6 w BMW to dobry żart z ogłoszeń , a spróbuj wytłumaczyć sprzedawcy , że sie myli ….
Dopiero teraz przejrzałem wszystkie komentarze i jestem pod wrażeniem przednionapędowej Skody 120. Bardzo bym jeździł. Ale patrzę na te charakterystyczne koła i zastanawiam się – ona była technicznie oparta na którejś Renówce czy jak?
http://www.moto24.tv/jamnik/img/galeria/3615/skoda_superb_combi_4x4_2010_6.jpg Ja się pytam dlaczego to ma dwa razy po dwie końcówki wydechu skoro nie ma v6, bez sensu
Zgadza się, Corolla WXX jeździ czasem. Swoją drogą kilka lat temu parę bloków dalej gnił granatowy RAF.
Moje pierwsze zdjęcie na zlomniku Panda Van ustrzelona na Grochowie. Szkoda, że nie ma mnie na liście autorów… 😉
bmw 7 kombi… goście zauważyli lukę w gamie bmw, o której istnieniu sam producent nie wiedział. nie wpadłbym na taki pomysł przebudowy nigdy.
Z tym polonezem kombi to trochę słaba akcja – widuje go codziennie koło Wolumenu – “zaprawki” które widać właściciel zrobił chyba na kilka dni przed rozbiciem…
Podejrzewam że tenże właściciel jest mocno FSOwy – bo na miejscu gdzie stacjonuje teraz kombi stał wiśniowy caro 2.0 (był też na złomniku). Czyli pewnie było tak: sprzedał caro, kupił kombi, zaczął ogarniać blachę i rozbił. I stoi już tak 3-4 m-ce.
A widział ktoś Audi A8 w kombi?
Uwaga na oczy, widok cieżki do strawienia 😀
http://farm4.staticflickr.com/3620/3311990787_77297faf74.jpg
Z całą pewnością przeniesienie silnika do przodu implikuje konieczność przekonstuowania całego zawieszenia ale nie wiem czy to coś ma do czynienia z Renaultem, na co mogły by wskazywać 3 śruby w feldze, ale z pewnością rozwiązuje to wiele problemów tego auta:
1.dociąża przód – umożliwia w konsekwencji własnie zbudowanie kombi
2.poprawia kwestię chłodzenia – i chłodnica wreszcie jest z tej strony co silnik , co za tym idzie odchodzą prolemy z ogromną pojemościa układu chłodzenia i kilkunastoma litrami płynu chłodzącego.
3.Pojawia się normalny duży bagażnik a nie idiotyczny jeden duży ale dziwny kształt mam i drugi malutki – to samo też ma dziwny kształt (ten za siedzeniami), jest może oryginalny ale można o nim zapomnieć i poza tym jest w nim akumulator … co czasem powoduje że np. można miec niezły smród w kabinie …
4.Własnie akumulator – ląduje wreszcie z produ tam gdzie silnik i wylatuje z kabiny
5.Koło zapasowe wreszcie jest w jakimś normalnym miejscu itd…itp…
mogło być tak pięknie ale nie dało się bo tak jak jest to było trochę taniej … poza tym silnik z tyłu to konsekwencja podobna jak w naszym 125p że mało ingerowano w kwestie tego co wewnątrz – chodziło o to jak auto wygląda. W skodzie 100 silnik był z tyłu i skoro się grzało – to trzeba było przeniesc silnik do przodu a nie tylko samą chłodnicę, ale tak jak zostawiono go z tyłu i użyto zgniłego kompromisu – przenosząc tylko chłodnice do przodu , co znów rozwiązło jedne problemy ale stworzyło nowe, to są tajniki i sekrety gospodarki socjalistycznej … będę o tym wszystkim pisał w swym obszernym eseju o wrogim przejęciu Skodozy przez VAG 😉 … będe będę … 😉
Potwierdzam mobilność WXX999C.
Ostatnio za nią jechałem i nawet się ucieszyłem, że nie jestem Złomnikiem i nie muszę wycierać kierownicy ze śliny 😉
A jak się trawi klasycznego krokodyla w kombi?
Czy raczej volvodyla?
http://img100.imageshack.us/img100/87/awedyh1.jpg
Aston Martin Lagonda w szuting brejku wygra taki top w cuglach. Trudno chyba o bardziej idiotyczny wygląd.
Jak to powiedział pewnien angielski dziennikarz – “zabiłbym żeby mieć takiego w garażu”. Ja byłbym skłonny oddać nerkę.
Żałuję, że nie kupiłem renault 11. W naszym kraju, w którym praktyczność (i prestiż – niepotrzebne skreślić) liczy się ponad wszystko, taki R11 będzie pewnie bardziej ceniony niż R5, a to R5 było wizytówką firmy. R9 (o bosze!) i R11 to zwykłe grzybowozy, ale widać tendencję do uzabytkowiania ( co za słowo) tych aut. Technicznie nie różniły się od R5, wszystko tłukli na jedną nutę.
Audi A8 kombi czyni dużo sensu. Dowolne kombi jest bardziej sensowne od dowolnego sedana.
@marekrzy – trawi się gładziutko! Pożądam!
@cubino – ja też wolę kombiaki, ale są ludzie, którzy sedany lubią i nie potrzebują kombi, nie ma o co kruszyć kopii.
Ja całe życie chciałem kombi. Co prawda zawsze pragnąłem karawanu Volvo, nie udało się. Moje aktualne A6 jest praktyczne, dla rodziny na wakcje wystarczył, ale demon pojemności to to nie jest. Jak każdy avant w Audi, styl ważniejszy od funkcjonalności.
2 lufy fabrycznie miała tylko BMW 323, marzyłem o takiej onegdaj.
Za pandę zamordowałbym, jak można!?mam taką w oryginale,
To łzy wzruszenia przeszkodziły mi w zobaczeniu się na liście autorów – przepraszam…
Właśnie, już od dawna nie było kompotu po obiedzie. Domagam się wincy top’ów:
auta do 2,3,5 tysi (najlepsze i najgorsze), najlepsze chevy/dełu/fiat dla grzyba…
Bmw sierii 7 to mistrzostwo, ale jak dla mnie wygrywa AUTOSAN – może krótko żyję, ale takiego czegoś nie widziałem, nie wysłyszałem i nie wyśniłem.
polecam p0czytać treść: znajdziemy tam między innymi – “Samochód wzbudza olbrzymie zainteresowanie gdziekolwiek się nie pojawi, był niekwestionowaną gwiazdą wielkiego spotkania największych zabytków motoryzacji w roku 2013 o czym z nieukrywaną zawiścią informowali popularni blogerzy ( http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/04/15/skandal-na-rozpoczeciu-sezonu-yw/ )”
rozwaliło mnie, nie wiedziałem, że Złomnik jest zawistny
BMW E21 od 1977 tez z silnikiem 2.3 litra, szesc cylindrow ale….. w rzędzie (Reihenmotor M20)
Brodacz – e tam gadasz. Będę bronił.
.
ad. 2
A jakie to są te problemy kilkunastolitrowego układu chłodzenia? I czemu “ogromny”? Trochę większy, bo więcej rurek idzie wzdłuż auta, ale wlać raz na dwa lata 2 bańki a nie jedną to chyba nie jest “ogromna” różnica? 😉
Chłodzenia to tam nie trzeba już poprawiać, zdrowy układ jest bardzo wydajny. Starczyło że zdjąłem boczne-dolne blaszki osłaniające silnik od spodu i od razu widać to po wskaźniku.
A może jeszcze dodasz, że 742 miały (mają) tendencję do przegrzewania silnika? 😀
ad. 3
Smród aku w kabinie to usterka reglera lub alternatora, nie ma zupełnie związku z umieszczeniem go tam. W aucie z baterią pod maską jak załatwisz regler, będzie to samo, może no tylko słabiej.
ad. 4
Czemu “wreszcie z przodu”? Jak już silnik jest z przodu, aku może dojrzewać sobie z tyłu, poprawi wyważenie.
.
Że taniej – tak, oczywiście. Silnik z przekładnią z tyłu i od razu napęd tamże – w socjalizmie miało to znaczenie. Moim zdaniem zrobili to najlepiej jak się ówczas dało, a że patent przetrwał próbę czasu mówi samo za siebie.
Carry mit elektrischem Antrieb, powinno byc, drogi Zlomniku
Dativ nie Akkusativ
Skody 742 niema co bronić – broni się sama – już tyle lat , ja tylko grzecznie uwagę zwracam i otwieram tym prototypem oczy niedowiarkom … a to że idzie dużo rurek wzdłuż auta to min. problem z ich i całego układu podatnością na wycieki, ja zdaję sprawę ze niema sensu kontestacja tego jak to zrobiono, ale starałem się wytłumaczyć dlaczego tak zrobiono, widziałem w Czechach tak przerobione mocowanie akumulatora że dawano je pod klape silnika obok zbiorniczka wyrównawczego, no pewnie wszystko można i fabrykę poprawić też można, tylko poco ? u nas w PL też się kupowało malucha lub 125p i potem latami ubogacało wyposażenie i patenty odstawiało, ja rozumiem, PRL, ja rozumiem system, wszystko rozumiem, tak po prostu nie było ja się nie czepiam ja opisuję rzeczywistość tak jak ją widzę i tak jak ją kocham, bo ja kocham te auta nawet takie jak są, ale to już zupełnie coś innego.Czesi potrafili zrobić auta drogie, i tanie w skodzie tej chodziło o kompromis, tak wyszło jak wyszło – i nie wypisywać hagiografii tego modelu jest moim celem, tym się różni miłość do tego auta od dewocji …
Malec pre ’77 ma klapę nowszego typu ale tamte czarne plastiki na szerokie wloty…
Borewicz w klamce od Plusa i Skoda w lampie od 120-stki “zrobiły mój dzień” 😉
Cukrzasaty miks. Mmm…
Porsche w takim stanie intryguje, bo zawsze wyobrażam sobie pierwszego właściciela, rześkiego japi lat 80. (mimo że to nie 928, która bardziej wpisuje się w klimat), szczęśliwe lata z ogrzewanym garażem, dobrym serwisem i rwaniem dup. A potem upadek. Z rąk do rąk. I każdy chce rwać te dupy. Na koniec rwie się coś istotnego i dupa, wóz frunie w chaszcze.
Piękne Yugo, idealny Oldsmobile. Kupię je niedługo. Bede je robil.
Bunkrowi się wrota nie domykają. Ale bym jechał do ASO z pretensjami. Poza tym śliczności.
OoO! Fotograf w Twingo. SWAG
Fiat Senda okropny jak Rocky po 10 rundach.
Ale Samba najlepsza. Mi też stoi.
Ja składam reklamację bo nie zostałem ujęty, a moje jezd zjińcie Fiat na Fiacie, Fiatem pogania
Proszę o ustosunkowanie się do tego wniosku
504 nie należy już do znanego konesera, jesienią zmieniło ownera.
Gdyby ta panda miala ryjek od chintochento bylaby nawet fajna, a tak to troche lipton, seicento jest za bardzo obłe, zeby pasowac do ekierkowej pandy.Baj de łej przypomnialo mi sie , ze moj dziadek tez mial problemy z wymowieniem nazwy nowej pincety na poczatku lat 90tych, mowil czinkuczento
Pierwsze zdjęcie na miksie, fejm, sława, bogactwo, koks, kobiety i lasery.
W140 od paru tygodni nie był najwyraźniej przepalany (widać po śniegu go pokrywającym), co nie zmienia faktu że i tak jakiś miesiąc temu przyjechał na to miejsce o własnych siłach, i raczej nie planuje go opuścić. Niemniej jednak auto bije rekordy w tym że, jak na jeżdżone, pokryte/wypełnione jest niewyobrażalnym wręcz syfem. Szyszki i gałązki radośnie dekomponujące sobie na karoserii rozbrajają mnie za każdym razem jak mijam auto.
Gdyby nie warunki, sfotografowałbym W124 stojącego czasem obok niego. Niby “heh, W124”, ale to istny fenomen zapierający dech w piersiach. Jeżdżony niemal codziennie, i to regularnie. Malowany pędzlem. Wszystko co mogło sparcieć sparciało, wyblec wyblakło, być źle wyklepanym i spasowanym jeszcze gorzej zostało tak właśnie zrobione, a całość pokryta została substancją którą zwykłem określać jako “grzybolit” – bliżej niezidentyfikowaną masą o odrażających właściwościach estetycznych, naniesioną zapewne celem spojenia odpadających płatów rdzy w jedną kupę. W tym samochodzie wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło, a jednak jeździ. Nawet widok włączanych w tym aucie wycieraczek umila czas – silniki zatarte na tyle, że ledwo co suną piórem, wydając przy tym iście złomiarski dźwięk. Miód.
LAUREL W DOBRYCH PINIONDZACH:
http://tablica.pl/oferta/unikatowy-nissan-laurel-2-8d-klasyka-CID5-ID4KCuw.html#d34ff1ac35
Czarne blachy są świetne, a kto ich nie lubi, ten po 1990 roku rodzony. Trzydrzwiowa Corolla jest git.
Standard na WAU, proszę bardzo:
http://www.graty.art.pl/auta/standard/ensign/2.jpg
Volvo 240DL z numerami WAF parkuje w Warszawie na Hozjusza już ze 25 lat, co najmniej. Oczy już wtedy mi wypadali na widok tego auta.
o, jest! Gupi gugl nie zamazuje czarnych blaszek, wie co dobre!
W końcu biały RAFik z pięknego warszawskiego osiedla Bródno-Podgrodzie trafił na złomnik. Cud!
W Skodzie 120 “přední pohon” miażdży wiadro na koło zapasowe, chłodnica za silnikiem i geometria bagażnika. Jak widać nie tylko w Polsce mieliśmy “genialne” prototypy…
I tak im zazdroszczę muzeum , zachowanych egzemplarzy i ich stanu…Ale zawsze mówiłem, że kocham Polskę, a CZ, to taka lepsza Polska
No i w CZ raczej nikt nie mówi, że “kultowość” Skodovki to jakiś obciach – bo jest gorsza niż coś tam. To świetne auta, z klimatem, duszą. Grzybowe od momentu zjechania z taśmy, no i dobrze! One są na wskroś czeskie – nigdzie się nie spieszą, ładnie brzmią, a do kościoła to sobie zapier.alajta “sportowym” 125p albo Ładą. Czeskie podejście uwielbiam. Bo na Złomniku FSO to zło wcielone, mimo że się kiedyś moje 125p załapawszy 😉
Jeszcze się odniosę do wczorajszego wpisu : był świetny. Ale tak to jest, jak się o czymś mówi bezkompromisowo w tym kraju: NIE MASZ RACJI TO NIE PISZ XUJU TY JEDEN! MY WIEMY LEPIJ!
A ja poproszę takich felietonów jak najwięcej. Niech się nie zgadzam, ale jak to się dobrze czyta…
Na domiar złego – bardzo lubię cebulę. To podstawowy składnik kuchni śródziemnomorskiej, tureckiej i w ogóle pyszna sprawa 😀
Wszystko racja a do tematu wracając skód 105 to tu jest film mój, w 2 częściach o jednej z nich skodzie 105L 1987 – o OLDZE
Ta skodówka z silnikiem z przodu to patrzac na foto dużo wspólnego ma ze stara dacią.Ciekawe czy skoro koła to i skrzynia i przeniesienie napedu.Bo przednie pukle amortyzatorów to na pewno.
wow moje foty na złomniku bardzo komforciku dużo wow uszanowanko dla Pępowa
parę lat temu na tym złomowisku przy drodze do Wrocka, zrobiłem na użytek własny dziewczynie fotki, talbota Sambę pamiętam doskonale. a tu proszę ktoś inny nie dość, że się odważył to na złomnik wysłał, szacuneczek.
Jedno zdjęcie z dziewczyną jest, jeszcze jedenaście i będzie kalendarz! Będzie?
@lordessex
phi, białe WIL wysłałem ponad rok temu na złomnik, ale wtedy do miksu nie załapało się. auto widuję często zaparkowane przy rogu małej Radzymińskiej obok niedawno zamkniętej malutkiej stacji Orlenu nr 347 (temat na osobny wpis).
@mic
może być, że tylko ty tak masz. ja wczoraj wieczorem widziałem zielonego kadetta na czarnej blaszce zasuwającego Alejami Jerozolimskimi
Czesi nie tylko Skody mają lepsze. Mają też np zloty Citroenów GSA:
http://www.youtube.com/watch?v=PY2gXgxrH7I
Ojciecbrodacz Uczy, Kotek liczy śrubki, a Skodovka Kombiovka miała szyby boczne między C i D też jakby z Dacii. Ale jak szyby z Dacii to kółka już z VW.
http://img.skoda-virt.cz/vase_auta_upload/4/6967/6967_2010-04-27_22-41-24_64.jpg
http://skoda-virt.cz/cz/auta/specialy/6967-765-kombi-special-skoda-prototyp/
Ale Favorit 783 coupe to już przesada. Lepiej niech Cytrynowy Leniwiec nie trzepie internetu w jego poszukiwaniu.
@cubino – dzięki za ten niekontrolowany ślinotok, który mi zafundowałeś. Czyścisz mi klawiaturę.
Sorry Leniuchu, widzę że czuwasz. Przedpoprzedni komentarz mi się moderuje, więc walę z grubej SXM-ki:
http://www.skoda-oldtimer.at/fileadmin/cpg133/displayimage.php?album=46&pos=6
K70. Uwielbialem ten samochod. Rodzice krzyczeli na mnie ze w pilke bym pogral, albo po lesie pochodzil, a ja wolalem siedziec za kierownica i tak spedzac wakacje.
Powrót do NASH-a and klajne dygresja nt. Cebulandi i Wejherowa.Notlauf chyba nie uogólniasz tej cebulandi do wszystkich tambylców?
To samo może powiedzieć mieszkaniec jakiejkolwiek stolicy w Europie zachodniej o wawie.
Jest co prawda w Wejdżu sporo katoprawicowców ,ale to stan umysłu ,tacy są też w wawie, posiadamy też rdzennych kaszubów ale równie dobrze można nazwać cebulakiem ślązaka.
A więc to było słabe.
Jestem z wejdża i se wypraszam .
A z drugiej strony za chiny nie rozkminiam gdzie ten serwis autoryzowany przez wójta gminy wejdż sie znajduje.
I prosze odszczekać cebulandie albo zostane słoikiem, o.
@Andziasss – ta 765 kombi całkiem nawet do mnie przemawia. Tak trochę po japońsku wygląda, jak jakiś Datsun czy Toyota z przełomu lat 70. i 80. Jeździłbym. Szkoda, że tyle fajnych skodoprototypów się zmarnowało.
Pytanie do wszystkich wyznawców “talentu” Roberta K., jakie jest źródło Waszego uwielbienia osoby, który ma Was i Waszą Ojczyznę w głębokim poważaniu? Pytam poważnie i proszę o przemyślane i rzeczowe odpowiedzi. Jeśli ktoś uważa tezę o jego zaprzaństwie za nieprawdziwą, proszę po prostu zignorować ten wpis. Z uwagi na to, że niektórzy z czytelników mogą zechcieć wyłącznie polemizować z tezą, zamiast odpowiedzieć na pytanie, właściciela bloga proszę o kasowanie wpisów, dotyczących tego pytania, a w których jednocześnie brak rzeczowej odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich, zarówno tych zaczadzonych “talentem” Roberta K., jak i tych oceniających ów “talent” zgoła inaczej od obowiązującej linii medialnej.
offtop
Sprzedających e30 już ponosi z tymi cenami:
http://allegro.pl/bmw-e-30-1989r-idealny-nowa-nizsza-cena-i3897147212.html
Oczywiście rocznik właścicielki ważniejszy od rocznika auta 😛
Żeby jeszcze E36 zaczęły być coś warte, to bym się ucieszył.
A może ktoś jest koneserem Scanii z dziobem?
http://allegro.pl/scania-113h-z-dziobem-unikat-dla-konesera-okazja-i3907607012.html
Czyli ze co, ze to jest ta Samba spod Kępna? Au, boli – juz miałem nadzieję że jakaś kolejna się ujawniła.
@Yossarian:
E30 mają dość duże ceny – choć akurat ten jest po prostu przesadzony i wypicowany, żeby jakoś umotywować cenę. E34 za to można kupić za absurdalnie niskie pieniądze. Takie czasy.
@wielbiciel Roberta K.:
1. Kubica ma prawo mieć dowolny stosunek do Polski. Mieszka za granicą (a to ZAGRANICO jest), tam miał szansę na rozwój i karierę, tu widać nie. Poza tym wiem co nieco (nie z pierwszej ręki, więc moje wiadomości mogą być niedokładne) o jego dawnych niesympatycznych kontaktach z pewnym polskim dziennikarzem z branży, które niestety rzutowały na jego dalszy stosunek do całego polskiego dziennikarstwa.
2. Notlauf wykasuje te komentarze, które uzna za kwalifikujące się do wywałki, a nie te, które Ty łąskawie wskażesz. To jego blog i to on decyduje.
3. Jeśli jako miernik talentu uznajesz stosunek do Polski, to ja wypoczywam moją walizkę i spuszczam się na Twoją zasłonę milczenia.
@sosek Wiem, że mają. W końcu sam szukałem BMW (co z resztą dość obszernie opisałem nie tak dawno) i zdecydowałem się na E36. Ja wiem, że E30 jest bardziej kultowe, fajne, lżejsze itd. ale i tak ceny się robią chore. Jeszcze bym zrozumiał w przypadku wersji typu 318is i 325i. Ale ostatnio to nawet jak ktoś ma zwykłe 316i, to wystawia za sporą cenę, bo to E30. Nie każdy i nie zawsze, ale jednak często.
Sprzedający e30 dużo zyskałby fotografując również właścicielkę w mini spódniczce, albo stroju kąpielowym opartą o maskę wozu.
Taki marketing.
BMW mnie zupełnie nie kręci (wiem, byłem z tym u lekarza ale nie pomógł), natomiast za zorganizowanie spotkania z koneserem użytkowych ciężarówek oddam ducato max długi max wysoki z małym przebiegiem.
Borze mieszany, ale byśmy siedzieli na naczepie i dyskutowali przy gorącym naparze z kwiatów lipy o wyższości scanii z dziobem nad volvem globtroterem.
Ależ jest zawistny! Gość, który wyśmiewa współczesne, stylowe, lajfstajlowe, multiinterfejsowe, prestiżowe samochody, jednocześnie jeżdżąc starym obciachowym złomem, kieruje się zawiścią i złością. Cały ten Złomnik, to z tej zawiści powstał 😀
Eeee, można taniej takie e czydzieści dorwać. Pierwsze z brzegu:
http://www.leboncoin.fr/voitures/609185996.htm?ca=2_s
swietny link z prototypami Skodovek, nie widzialem ich nigdy, a to blad, w koncu lubie wlasnie komunistyczne produkty
http://www.skoda-oldtimer.at/fileadmin/cpg133/displayimage.php?album=46&pos=1 ta to nie wiem czemu nie weszla do produkcji… pragnal bym takiego minibusa podobny do scudo/expert/jumpy
@Lordessex – to nie Lancer – tylko Mitsubishi Mirage trzeciej generacji. Auto raczej rzadko spotykane w Eu – tak mi się zdaje. No i często obok właśnie tego białaska parkuje kolega swoim Mirage piątej generacji.
Sosek, Yoss – teraz jest najwidoczniej czas na kupowanie E32, 34, 36, 38. Choć czy te E30 się tak sprzedają w okolicy wystawionych cen, to nie wiem. One owszem, są fajne i kultowość może mieć uzasadnienie Starsze czyli 30 i 28 zaczynają kosztować, ale jak mówię chyba głównie w oczach sprzedających 😉 przy czym to są naprawdę bardzo, bardzo fajne maszynki.
W Bejcach w ogóle jest dobra sprawa ze swapowaniem. Nie będąc fizykiem jądrowym możesz sobie zaszczepić jakieś uczciwe V8 do kwadrata, lub w odwrotną stronę, zapakować wyjęte z tegoż kwadrata 1.6 w gazie do siódemki 😀
Czyli zachetasz jeden silnik, w pół dnia wymieniasz na drugi. Domyślam się że w KJS-owym upalaniu ma to znaczenie.
@oldskul Swapy to jedno (choć niestety V8 do E36 nie wejdzie bez mocnego rzeźbienia). W BMW można składać silniki z kilku robiąc np 3 litrowe M50. Albo dać do M42/M44 wał od Diesla M47 i zrobić ~2.1 litrowe R4. Możliwości jest na prawdę dużo. Tylko przy ogólnej awaryjności mojego złoma, ja się na to nie porwę 😉
A jakże, da się. Ale odłączanie poszczególnych cylindrów musisz już zrobić sobie sam 😉
@benny.pl
Dobre. Zawsze pokazuje takie przykłady, jak ten ze Skodą frustratom, który głoszą tezy typu: Renault nie wymyśliło Twingo, tylko zwaliło od naszego Beskida. Wszystkie marki maja swoje prototypownie i tworzą setki prototypów, o czym Ci frustraci i miłośnicy teorii spiskowych zdają się nie wiedzieć. Myślą, że tylko nasi potrafią:D
No pewnie, Renault nie dość że zwaliło twingo od beskida, to jeszcze espace od tej skodzianki. Tak mi się ono kojarzy, ale chyba dlatego że espace I gen. pożądałem (wybacz Leniwcze, pożyczę na chwilę) priapicznie od zawsze.
Z tym Espace to nie wiem, czy najpierw Matra nie poszła do PSA. Ci tego nie kupili, więc poszła do Renault. Takie historie…
—
Favorit Coupe czy tam 3D jest świetna. Przypomina skróconego XMa. Cudo. Tu dopiero widać, że Carrozeria Bertone maczała w tym palce.
@miwo, nie tyle maczała w tym palce, co wręcz ten prototyp jest kwintesencja Carrozeria Bertone. On wręcz krzyczy “jestem bertone”.
Też mi się bardzo podoba
Co jest nie tak w tym ogłoszeniu?
http://tablica.pl/oferta/fiat-126-nie-bmw-audi-skoda-opel-toyota-CID5-ID4CygH.html#6d08d78cb1
Yossarian – a wiesz że faktycznie nie przypominam sobie jakiegoś spektakularnego swapa w 36 może one po prostu dobrze się czują z rzędowymi szóstkami? Nie wiem co tam wchodzi najmocniejszego, chyba tak z 3.5 będzie w jakichś grubych wersjach, ale nawet jak powszechny jest jakiś 2.8 to sądzę, że nie jest to dychawiczny motorek do pyrkania na działkę
A co z tymi E30-tkami robio, ohoho, na Ale Drogo zainteresował mnie bardzo sleeper E30 w kombiaku, przeróbka deklarowana na profesjonalną, 4.0 V8, a z zewnątrz – grzybolot żadne czarne szyby, gleby felgi, zwykłe stare BMW. Ale bym rower woził. I co najważniejsze – cena normalna, jakieś tam 8 tysi bodajże? Jeżeli przeróbka wykonana dobrze – absolutnie wart ceny. Lekkie toto jest, musi nieźle zaparzać 😉
“Borewicz w klamce od Plusa i Skoda w lampie od 120-stki zrobiły mój dzień”
polski bardzo trudna
panda wyrywa z butów. a pomyślcie, gdyby taką pandę u nas produkowali, bo pamiętam ten zamęt i podniecenie jak pandy po bielsku na próbnych numerach szusowały i te artykuły w motorze, czy panda będzie następcą malucha, produkowana W Polsce…. eech, to były czasy, w unii nas nie było, to można było taką fantazje zapuścić. a z tym frontem od seja – miodzo!
@Quropatwo: Słusznie zauważasz, że wszystkie szanujące się fabryki mają prototypownie i one tworzą dziesiątki koncepcji… zaraz, a FSO? Caro, Analog, Atu i 3 wersje kombi. Coś pominąłem, bo do dziesiątki mi brakuje:) Nie liczę trucków, bo to cytrynowe gumiactwo, a nie robota OBR. Skoda, jak widać, kombinowała o wiele więcej i to jest ciekawostka. Podobnie jak to, że linkowane muzeum wcale nie jest czeskie tylko cesarsko-królewskie. Czy jest gdzieś, lecz niewiadomogdzie, zagraniczne muzeum FSO/M i w nim skitrane te wszelkie zjawiskowe jedynetakie prototypy?
@sosek W E36 z V8 problem jest z miską olejową. Trzeba albo dać od Alpiny (bardzo droga i nie do znalezienia), albo spawać od zera własną, albo kombinować z układem kierowniczym, bo przeszkadza. Bez któregoś z tych rozwiązań też się da, ale silnik siedzi tak wysoko, że maska się nie domyka, a i środek ciężkości też nisko nie jest. W każdym przypadku rzeźba. A silnik z E36 M3 wchodzi praktycznie na seryjnych częściach, a mocy ma więcej. A jak komuś nie pasuje, to jest jeszcze M54B30 z E46. Ewentualnie żeliwny blok występującego seryjnie M50B25 zniesie na prawdę duże doładowanie. A jeszcze seryjnie był bardzo chwalony M52B28. A jak zależy na prowadzeniu, a nie na mocy, to któryś z 318is – w końcu nie przypadkiem BMW E36 w specyfikacji Supertouring (czyli STW, BTCC itp.) miało właśnie R4 pod maską.
Także wybór jest taki, ze V8 nie jest potrzebne. Choć kiedyś był u nas w kraju na sprzedaż egzemplarz z V12, także przy odpowiednim uporze da się wszystko. A i tych V8 trochę też już jeździ.
Ten Autosan to jakaś przeróbka C&G czy naprawdę takie robili?
@Leniwiec Gniewomir
1. Nie neguję prawa Kubicy do głębokiego poważania Polski. Byłem ciekawy motywów uwielbienia osoby, która sra na moje, Twoje(?), a może i nasze, czy Wasze gniazdo. Odpowiedzi rzecz jasna Twoim wpisem nie udzieliłeś. Trudno. Nadal pozostanę niepewny tego fenomenu.
2. Zbyteczne te emocje, bo niczego gospodarzowi bloga „łaskawie nie wskazywałem”, a jedynie prosiłem. Jak widać po Twoim wpisie, nie przychylił się do niej i bynajmniej nie mam Jemu tego za złe.
3. Według mnie R.K. jest beztalenciem, niezależnie od jego stosunku do mojego, Twojego(?), a może i naszego, czy Waszego gniazda. Niewykluczone, że zmienię zdanie i uwierzę w “talent”, jeśli czegoś dokona, poza przeżyciem wszystkich swoich kolejnych kraks. Powtórzę (tylko właściwie po co?), że ciekawiło mnie ogólnopolskie zaczadzenie „talentem”, mniemając że może jest inna przyczyna uwielbienia, niż ordynarny medialny hype jego osoby.
Na koniec polecam czasem wspinaczkę, oprócz li tylko spuszczania (choćby i się, nawet na zasłony).
Bez odbioru, bo mnie Twoje nakręcanie się nie kręci…
Spoko Y, domyśliłem się, nie zgłaszałem już pretensji 😉
Trójka 318 is to w ogóle cholernie fajny kompromis na linii codzienny_klasyk-prowadzenie-osiągi-koszty. Właściwie jak spojrzeć tak trochę z boku, to nadal totalnie współczesne auto. Pewnie z ćwierć-wieczem na karku nadal lepsze niż niejedna nówka.
Jeżdżące rodzyny spod znaku Skodziny:
http://tazmansky-certi.webnode.cz/prototypy/baz/
@wielbiciel Roberta K. – suit yourself, po świecie chodzi posłanka Pawłowicz, Sarah Palin i Kim Dzong-Un, istnieją ludzie, którzy słuchają Justina Biebera lub zespołu Weekend, są wreszcie tacy, którzy uważają L. Rona Hubbarda za proroka i w związku z tym regularnie sięgają głęboko do kieszeni, więc i dla Ciebie znajdzie się miejsce.
@oldskul Koszty 318is potrafią niemilo zaskoczyć – kable zapłonowe 430zl i inne podobne przyjemności. Choć prowadzenie faktycznie fajne – zarówno w E30, jak i E36 – te silniki po prostu są lżejsze i nie wystają tak bardzo do przodu jak R6. A jadą na prostej rownie dobrze albo i lepiej jak odpowiednich generacji 320i. W ogóle te dwulitrowe sześciocylindrowce BMW były bez sensu (o! mam temat na wpis!) – palą jak R6, jadą jak R4.
Yossarian, no dobra – niech nawet kilka elementów będzie czasem drogawe, ale jak często będziesz je wymieniać? Kable do Dużego Fiata będą kosztować 10% tej kwoty, i cóż dobrego z tego wynika? 😉
Nie mogę się zgodzić że R6 były bez sensu. Inne czasy przede wszystkiem były – konstruowało się pod trwałość i elegancką pracę, a w tym R6 przoduje. Kurde! Ja wpadłem w bawarskie rzędowe szóstki, dla samego zachrypniętego startu warto tym jeździć a że (trochę) mniej ekonomiczne, no panie, to nieuczciwy argument. Przecież to chodzi jak ciepłe masło wbite w nóż, czy jakoś tak. I brzmi! Jak porządna elektrownia, a nie jakiś generator awaryjny 😉
Ja tu tez spod znaku śmigła
Miałem złote e30 tzw kupe i do dzisiaj żałuję że sprzedałem… Po nocach mi się śni w kolorze bronzitbeige.
A od 6 lat ujeżdzam pordzewiałe e36, właśnie 2,0 i nie nie chce sie psuć. Pordzewieje do cna, ale motor będzie jechał dalej. Do 4 cylindrów na razie nie zamierzam wracać
Witamy, witamy kolegę w gronie złomiarzy beemiarzy. Bronzitbeige – a jeszcze na E28 – fuck yeah! Albo raczej Ja Wohl, Danke!
widziałem taka przeróbkę autosana we Wrocławiu jakoś w latach 90 tych. czad z tym silnikiem z tyłu
@Yossarian
Widziałem niedawno E36 z V8 3.0 z siódemy – ogólnie to nie wydaje mi się to być jakąś wielce sensowną przeróbką, bo ten silnik wcale nie jest mocniejszy od topowych R6, a, jak już tu niektórzy ujęli, pyrtolenia z tym było łod groma…
Do tej Pandy mógł przeszczepić przód od nowej Pandy, przynajmniej nazwa by się zgadzała.
BMW 7 wygląda jak karawan, tylko dużych szyb z krzyżykiem brakuje z tyłu.
Tą bejca jest z pod samosierry a fiat jest na cytrynie.
W kolejności od poważnej do buraczana +50:
Lancer.
Pandoczento – nie można odmówić pewnych aspiracji do kunsztu.
Pasek na plejts ow wenyti.
Dziewczyna od samby najwyższej próby 😉 wygląda na równie naturalną jak talbot, w przeciwieństwie do dziewczyn tuningowców, których makijaż potrafi bardzo silnie korelować z ilością szpachli na otaczających samochodach.
ze zdjęcia z nadpodpisem “Zdaje się, że to auto nadal jeździ.” to chodzi o tego paska W1…?