MIKS: Odwrócony Bareja
Stanisław Bareja twierdził kiedyś, że – choć lubi sobie wypić – przed pisaniem scenariusza lub reżyserowaniem filmu utrzymuje się w silnych ryzach, jeśli chodzi o trzeźwość. A to dlatego, że kiedy się lekko wetnie, to wszystko wydaje mu się maksymalnie śmieszne i genialne, a poziom krytycyzmu wędruje w stronę zera. Postanowiłem sprawdzić jak to działa u mnie. Mianowicie było tak, że byłem na urodzinach u MAD-a (autora filmiku z Nashem). Pod sam koniec mówię jeszcze solenizantowi: ej, słuchaj, mam na samochodzie namiot 4-osobowy produkcji radzieckiej. Chcesz go? “Dam ci za niego browar” odpowiedział MAD. Trudno nie było wejść w ten genialny dil i w ten sposób przehandlowałem namiot za butelkę Koźlaka, którą następnie wybębniłem w domu, wstawiwszy się (wiele mi nie trzeba, ponieważ bardzo rzadko piję alkohol) i w tym stanie zasiadłem do miksu.
Okazało się, że po lekkim wcięciu występuje u mnie odwrócony Bareja. Nic mi się nie podobało z tych miksów. Krytycyzm milion. Słabe, nudne, kosz, dno, weź to wyrzuć itp. Przynajmniej kolejka się trochę rozładowała. Ale ostatecznie wybrałem porcję 50 zdjęć zanim zmorzył mnie sen po tym piwie. Podpisy musiały już poczekać na następny dzień, bo po pijaku nie dawałem rady. Swoją drogą to naprawdę ekonomiczne, upijać się jednym piwem.
Drżyjcie, przestępcy…
O dziwo nie chcę żadnej. Ale chyba Fabia I to już jaktajmer alert. Czy jeszcze nie?
Kolejny biznes nie wypalił. A premier mówi że już po kryzysie…
Do driftu!
W tym miksie mamy nagromadzenie pojazdów z Olsztyna i okolicy.
Brakuje jeszcze GAZ-a 22 i GAZ-a 23. A najbardziej chciałbym je połączyć i zrobić Wołgę kombi z V8…
Jeśli nie wiecie gdzie stacjonuje ten wóz, to nie jesteście prawdziwymi warszawiakami!
Dzień dobry starszemu panu, ile za to auto?
Zlot miłośników Daihatsu Ferozy
Bierzcie kupetę, ja wezmę lawetę
Tu już jaktajmer bez cienia wątpliwości.
A to, w sensie ten Tercel, to właściwie już zabytek.
Panuje lekki nieporządek…
Ogrzewanie tylnej szyby na bogato.
To jest dopiero spot klasyków!
To też chyba z jakiegoś spotu…
340 w gęstym chromie i obfitym tuningu
A z tego C&G już zdjęli
Citroen powinien produkować coś takiego, a nie nudne C4.
SPRZEDAM STAN DO DOKOŃCZENIA DROBIAZGI
Zabytek w służbie. Po zastanowieniu wyrażam pełną aprobatę.
Cebula.
Fotograf rzuca się cieniem na tę gnijącą Asconę
Była prośba: usuń tablice, bo to teren prywatny
Proszę!
Dlaczego nie ma zdjęcia z bliska?
Tata Safari.
Kolejny mistrz drugiego planu, tym razem to Wartburg
Ta ciężarówka ciśnie po Łodzi. Nigdy nie pamiętam co to jest. Fiat? Mowag? EDIT: Steyr
Dobry był komentarz autora: MR2 w kolorze kupy – idealna na wycieczkę po Francji
Obecność dużej liczby 125p w tym miksie wskazuje na to, że naprawdę było słabo z wyborem…
Czasem tylko trafiały się włoskie ciągniki Bremach
Zabytkowe Dacie z Włocławka
i 305-tki na idealnych felgach.
ONI JUŻ TU SĄ!!!
Na szczęście jest też Laurel.
Kolejne spotkanie jaktajmerów. Tylko co do Sprintera mam wątpliwości. Chociaż, kurde…
Zgnić 132 to jest trochę #swag
Parę lat już stoi…
A60 na złomie, prawdopodobnie to koniec – a może nie?
Ten się na złom nie wybiera!
Pojazd inwalidzki SMZ. Zdjęcie nie z Polski.
Czy możecie mnie po prostu nie wk9488iać?
CHRUMK
Innocenti Elba jest OK!
Ciotka z USA przyjechała i tak siedzi od 1953 r.
I jeszcze bezczelna jeździ po okolicy.
Niezidentyfikowany Obiekt Lansu
Wymieniłbym 238 powodów, dla których powinienem natychmiast pozyskać ten pojazd
Ktoś wymiękł. Ja też jestem bliski wymięknięcia.
Lista autorów zdjęć:
Piotr Wiewióra, Symol, Andrzej Dudziak, T. Karnicki, JMM, Fenek, Michał Mo, Marcin125p, Kędzior, Marcin Kaczmarek, ogmags, Mateusz Łubiński, Adrian Łopusiewicz, Komin, Adrian Makles, spyderr, Zbigniew Gawłowicz, moses, Piotr Kubat, Bartek vel Struś, Miszel, Leh, Dziadek Witek, Witold Słowik, Janek CZ, Underwafel, Arkadiusz Miziński, Max, Marek Głowala, Jakub Mielniczak.
Nie mogę sobie przypomnieć, kiedy ostatnio na ulicy widziałem passacika be jedyneczkę.
Fabii do jaktajmer alertu jeszcze parę lat brakuje, IMO.
ciekawa wizja motoryzacji przyszłości… poczytajcie jakie multiinterfejsowe bzdury kiełbią się w umysłach projektantów obecnych i przyszłych samochodów…
238 już zniknął z tego miejsca przy komendzie… Mam szczerą nadzieję, że nie został zmielony, bo tak starego i tak nie zardzewiałego Fiata to ciężko spotkać…
Co to za kupe jedzie na tej lawecie? Włoszczyzną zalatuje…
to cos przysypane sniegiem ma tabice sprzed 1976 :O
a, czym ta ciotka bezczelnie jezdzi po miescie?
a propos Barei, “brunet wieczorową porą” się nawinął mi niedawno i z gatunku nieśmiertelnych, specjalnie do legend PRL-u i miłośników polskich klasyków, Pani z uśmiechem do Pana: o, my też mamy Syrenkę!, – Bardzo mi przykro…
305 śliczna. Ostatni Prawdziwy Mały Sedan ™
No może przed aktualną Mazdą 3, która jest równie piękna, co niepraktyczna.
To carry jeżeli dobrze kojarzę stoi w głębokich Bieszczadach
Laurel z Łodzi codziennie od lat jeżdzi do pracy , czekałem na niego. Był kiedyś własnaścią rodziców mojego kolegi. Mieli go od nowości.
nie wiedziałem, że taki Tercel to zabytek. co drugi dzień widzę takie coś na czarnych:
http://www.tinypic.pl/nrtadij5m9un
zrobiły mi dzień te konkretne koła od 305 oraz łódzki Steyr.
Ekskjuzmi!!
Po raz kolejny czuję się zmuszony do mądrzenia się w temacie zawartości zdjęć:
Czerwony pojazd nazwany przez Notlaufa włoskim BREMACHEM, NIE JEST NIM. To jest SZWAJCARSKI Bucher serii TR. Na powiększeniu byłby widoczny napis: Bucher Guyer
@ cubino:
ciekawe, co na temat niepraktyczności Mazdy 3 sedan (którejkolwiek generacji) usłyszałbyś na Bliskim Wschodzie 😉
–
zapomniałem dodać, że Łada110 jest zawsze na propsie.
Dacia też jest w kolorze kupy. Kiedyś to były kolory nadwozi…
P.S. Stary Bremach wygląda tak:
https://secure.flickr.com/photos/nuotrauka/3809840484/
Taki FIAT 238 (jeśli dobrze mówię) stoi sobie u mnie w Gdyni: o bardzo proszę fotka
http://i43.tinypic.com/sxdcsk.jpg
W stanie trochę gorszym, ale może udałoby się go wyrwać
@miwo
Nie pytałem an Bliskim Wschodzie, chyba że masz na myśli salon mazdy na Ostrobramskiej – to jest w sumie bliski wschód jak dla mnie, bo mieszkam na Mokotowie…
Ale otworek bagażnika w tym aktualnym sedanie jest czysto symboliczny. Wygląda z grubsza tak jak otwór bagażnika w Citroenie GS (tym, który wygląda jak hatchback, ale otwiera mu sie tylko mała klapka poniżej tylnej szyby).
takie coś dziś mi wpadło w oko: http://allegro.pl/toyota-corolla-e8-1-3-delux-49000-km-i3745491202.html
@Beddie:
No nieźle… Dzięki. Nie kupiłbym, ale poważam trochę.
Zdjęcie z cebulą mnie rozwaliło :-D.
Były specjalne wersje Wołgi GAZ 21 dla KGB z silnikami V8 i automatyczną przekładnią, ale ponoć zrezygnowali potem z automatu gdyż wówczas w ZSRR był problem z ich serwisowaniem.
@ cubino:
zapewne masz rację (nie miałem osobiście do czynienia z tym autem), jednak ilość Mazdy 3 sedan w takim Izraelu, Palestynie, Jordanii, Katarze mnie rozwalała. dodatkowo, jadę sobie kiedyś nadbrzeżem czerwnonomorskiego Ejlatu (pd Izrael na styku granic Izraela, Egiptu i Jordanii), gdy, wtem, całe place przeładunkowe pełne świeżutkich “trójek” w sedanie prosto z wyładunku. wtedy już wiedziałem, że to auto w tamtym rejonie świata to nie przypadek
pytanie tylko, dlaczego akurat to auto..?
“TEN”, co się na złom nie wybiera to jest “TA”. Ma na imię Barbara. Doprawdy… jak mogliście nie poznać 😉
Uściski
Aaaaaudi 100 coupe na Hanomagomerolu miażdży i zgniata. Biorę oba.
Poproszę jeszcze tak: Beiksa dwójkę wrzucę na Stara, 132 na Ifę a 305 i Dacia to na własnych kołach pojadą. Aaa – pan przytrzyma tą BMkę, ja ją zamawiam tylko załadowany jestem, pół dnia i obrócę.
V8 i automat… Ba. Wołga GAZ-24 wyszła nawet z Wanklem, znam naocznego świadka.
Może i Dacia też jest w kolorze kupy, ale Dacia w przeciwieństwie do Toyoty nie nazywa się “eee merde!” 😉
miwo: moze dlatego ze wieswagen w Izraelu z wiadomych wzgledow nie jest szczegolnie lubiany to wybrali sobie cos innego
Biale 127 pochodzi z Gdyni, dwa lata temusie sprzedalo, a rok temu widzialem je pod Łodzią. Ciekawe gdIe teraz bylo robione zdjecie
Na moje, internety wygrała fotka numer jeden.
Ot taka przaśna wersja tego:
Car’s got a lot of pick-up.
It’s got a cop motor, a 100-cubic-inch plant.
It’s got cop tyres, cop suspension, cop shocks.
A model made before catalytic converters…
so it’ll run good on regular gas.
What do you say?
Trzeba by jedynie fix the cigarette lighter…
“Swoją drogą to naprawdę ekonomiczne, upijać się jednym piwem.”
Jeśli to piwo kosztowało jeden czteroosobowy namiot radziecki, to rachunek ekonomiczny nie jest taki oczywisty
Marcin Kaczmarek, to propozycja matrymonialna, czy groźba?
“Były specjalne wersje Wołgi GAZ 21 dla KGB z silnikami V8 i automatyczną przekładnią, ale ponoć zrezygnowali potem z automatu gdyż wówczas w ZSRR był problem z ich serwisowaniem.”
z tego automatu nie zrezygnowali nigdy – bo nie mieli manualnej …. silnik był 5.5 litra z Czajki/Gaza 66 i miał całe 193 KM… pozniej w M24 wariant dla KGB zwał się Gaz 24-24 … na końcu produkcji Wołgi V8 zwalo się to 31013 – w 98 juz chyba przestali je robić …. zamiast tego pojawiło sie jakies V6 z Toyoty w zwykłej wersji 3111. Co ciekawe Wołga Scaldia była oprócz tego, że z dieslem – również z Fordowskim 3.0 V6 , a 31013 również z Roverowskim aluminiowym V8 3.9 litra …
Ascona jest Rekordem. Ale to przez ten cien. Znieksztalca.
Patrzac na miniaturke miksu z transporterem, myslalem ze to silikon
ale Koźlak z Perły daje radę
Jak dla mnie Bremach wymiata. Buda jak w melexie a koła parawie większe od całej reszty.
@kenny: oko przemyć czystą najlepiej gotowaną, ostudzoną wodą. A serio: rajcowałaby mnie ta Toyota, gdyby cena była bliższa realizmowi (przez pół, jak sądzę).
@cubino
ależ co ty opowiadasz??! mazda 3 jest autem, które ma najwięcej schowków ze wszystkich kiedykolwiek na świecie produkowanych aut. no, że klapa bagażnika jest z doipy i nic do kufra nie można zmieścić to inna sprawa…
DOMAGAM SIĘ PRZYWRÓCENIA MOJEGO DOTYCHCZASOWEGO AVATARKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W MR2 był seryjnie taki kolor, czy ktoś sobie pomalował sam?
Gdzie ta jedynka gnije ? Dać namiar i zapinam lawetę . To B2 od dziadka też chce , cena nie gra roli .
oj tam wielkie halo z passaciekiem jedynką. w poprzednim miksie tez był a mam na kompie w zanadrzu jeszcze ze dwa sfocone, wyślę na złomnik przy okazji.
Ludzie, ratunku, czy jest tu autor zdjęcia z Rekordem P2 Caravan( tego, które mogło by być z bliska)?
Jeden Kredens ode mnie! A i Carry w Bieszczadach komuś udało się najechać bez grillowców obok.
Heh, tego Stara miałem sam sfotografować, niestety nigdy nie mogłem go wcześniej wyłapać a trzy razy tam przejeźdzałem w tym roku, jak wracałem z Czorsztyna, cudne okolice :).
Z tą Fabią to chyba żart? tego jest pełno, niektórzy jak wyrwą coś takiego (najlepiej z 1.4 – pozdro dla kumatych 8) – chociaż Skodowskie 1.3 nie jest złe, no ale nie po to kupowałem niby VW żeby otrzymać Skodę). Pamiętam na jakimś forum jak się podniecali, bo daszek zegarów się lekko ugina, miękkie plastiki FTW! – hehe.
Prędzej jaktajmer alert należy się Renault 19 i ogólnie całemu szeregowi modeli Renault do Megane 1ph1 włącznie. Takie moje zdanie, deal with it.
A czy ten czarny ponton to buick? I to ten z wieloma patentami mi. In z jakas megaskomplikowana przekladnia hydrokinetyczna czy cos? Jesli tak to jakim cudem jezscze jezdzi i to w PL?
@B4:
Niewykluczone że ten 5.5 V8 miał rodowód amerykański :-P. To coś mi się pomerdało z tym automatem, to prawdopodobnie dotyczyło wycofania go z wersji cywilnych, bo pamiętam że była jakaś wzmianka w necie o problemach z ich serwisowaniem.
@notlauf urodziny obchodzini jubilat, a solenizant imieniny chyba, że to jakiś inside joke, którego nie załapałem…
a wiem co mówię bo megane I ph I jeździłem o wiele lat za długo.
jaktajmer alert to ja widzę raczej dla bohatera drugiego planu: peugeot 1006.
😉
@Tomasz
mogło być też tak, że MAD ma imieniny w dniu urodzin. po staropolsku.
Ja co prawda nie o Wołgach V8 ale zrobiłem trochę reserczu o tym Buicku bo mi spokoju nie dawał i to faktycznie jest Buick Roadmaster z przekładnią Dynaflow, zastosowaną wcześniej w czołgu Hellcat w czasie drugiej wojny…;). Przekładnia prosta raczej nie była dlatego się zdziwiłem, że to jeszcze posuwa, a części na Allegro raczej nie leżą. Może jednak jest pancerna jak sam czołg?:) Więc nie jest to może Nash bo pewnie trochę ich natłukli ale…niezły kawał historii w naszym kraju. Do tego zachowany w iście kubańskim stanie czyli taki po prostu normalny pojazd….!!! Ciekawe co ma pod maską – czy oryginalne bebechy czy skończył tak jak Nasch…? co by nie miał to wybieram go z miksu;)
tu jakiś link z Cuby
http://cubacity.olx.com/1950-buick-roadmaster-dynaflow-iid-191020235
WyKMIniłem Horizona: http://tablica.pl/oferta/sprzedam-talbot-horizon-CID5-ID30HA7.html#ee282535ca – może się komuś przyda.
Steyr like a Star! Ależ bym skolekcjonował wszystkie ciężarówki z tego miksu!
hehe te ferozy to zajebiste sa – nawet nie wiedzialem ze takie auta a tu ktos wychaczyl dwa jednakowe xD
Z tym jubilatem i solenizantem to nie tak, jak pisze @Tomasz. Sam kiedyś robiłem ten błąd, głupi ja.
ale bym gnił limuzynę na działce… Gdybym tylko jakąś miał a co do proponowanych alertów co do 19stki to już czas. W domu miałem 5szt z czego 3 16v stany różne. Jedną do dziś jeździ dziadek bo mu przypasowała
@cooger
A propos talbotów, na leboncoin jest Talbot Tagora, opisywany już tu kiedyś przez notlaufa. Ależ to jest brzydactwo…
@Brazer nie wiem co Ty chcesz od Megane. Moim zdaniem bardzo udany kompakt – ok, te z pierwszych lat produkcji mogą mieć problemy z immo i korozją (pewnie większość), ale poza tym to bardzo trwałe auto i imo mniej problemowe niż pewien niemiecki konkurent na G. Dopóki ktoś nie założy zakażenia do niego (LPG) to silniczki robią spokojnie po 300-400K. Diesle też nie są złe, ale lubią znaczyć teren =], to jednak nie azjatycka konstrukcja, ale jak mówię – benzynki godne polecenia, a diesle jak wszędzie – loteria, bo większość to zajeżdżone ogóry. Dla odmiany Megane II ma już bardzo dobre blachy i – znów nie licząc diesli – jest mniej awaryjna niż I. Ma też pewne słabe punkty, ale całość oceniam wyżej niż I.
@Bystr9y
tak się składa, że R19 Chamade też jeździłem i to było niebo lepszy wóz od meganki.
wow 10.000 lajków fąpaża wow lajki takie masowe wow uszanowanko!
Dużo dobrego. Ale najbardziej to gniotą to Daihatsu Charade z pierwszego tłoczenia i ta wrośnięta Skoda Setka. A i popraw tą Asconę na Rekorda D bo troszku wstyd.
@brazer
A w ciągu ostatniej godziny przybyło 7. W tym tempie będzie 20K lajków za dwa miesiące. Potem wizyty w szkołach i zakładach pracy.
Ta włoszczyzna na lawecie to alfa gtv. Cudna stylistycznie, ale ponoć fatalna w prowadzeniu. Ale nie jechałem taką, ale (to już drugie ale) bym sobie ją sprawił. Podoba się. Mniam!
@Qropatwa
yyy to chyba jednak druga gen charady, chyba ze w tej gen byla rownolegle ta buda z bulajem.
@Ktosiek
popieram, teściu od nowości ma megane 1 phase II benzyna i auto nie do zarąbania.
Rdzy też nie widać, mimo tylu lat!
Udana konstrukcja.
Za to z kupetą mk1 znajoma miała krzyż pański.
@Nat
no to ja podobnie jak szerokie grono odbiorców tego produktu renault mam dokładnie odwrotne doświadczenia. auto do zarąbania jak najbardziej.
mam przy okazji nieodparte wrażenie, że dla wielu osób na złomniku cokolwiek starsze niż 15-letnie jest z definicji wspaniałe i wogle. OTÓŻ NIE JEST.
Hm… W miksie wystąpił jeden z moich wehikułów. Czy to oznacza, że jestem sławny i jutro się do mnie zacznie wpraszać telewizja śniadaniowa z tabloidami do kupy? Oby nie… A jeśli tak, to uprzejmie informuję Pana Złomnika, że mianuję go rzecznikiem, albo inaczej rzecz ujmując menedżerem ds. kontaktu z mediami.
P.S. 😉
Przepraszam za cień. Tak to był rekord, chorowałem na niego przejeżdżając tamtędy prawie codziennie, deska zamiast progu i ogólny stan biodegradacji skutecznie zniechęciły do jakichkolwiek rozmów na temat zakupu, chyba, że w charakterze ozdoby ogrodowej.
Hellcat to nie czołg, to niszczyciel czołgów, choć w odróżnieniu od niemieckich niszczycieli czołgów Hellcat wieżę miał (ale był słabiej opancerzony od czołgów). No i jeśli już poruszono sprawę związków pojazdów pancernych i samochodów osobowych, to M5 Stuart miał dwa samochodowe silniki V8 oraz automatyczną skrzynię biegów
@cubino – co jest takiego niesamowicie brzydkiego w Tagorze? Bo nie kumam :>
Co do Megane, mam obecnie do czynienia z Megane I Phase II, samochód jeździ bardzo dobrze, jednak jest to egzemplarz pewny. Na 12 lat swojego “życia”, 9 jest w jednej rodzinie. Ma trochę ponad 100 tysięcy przebiegu i jest to przebieg prawdziwy. Chyba jedyne problemy były z łożyskami kół, ot, dwa razy trzeba było wymienić, ale nie kosztowało to drogo, no i nie uważam aby należał się tego czepiać w ponad 10 letnim samochodzie (nie uważam że samochód należy eksploatować zakładając nie wymienianie żadnych części). Były problemy z korozję po lewej stronie progu przy tylnym kole, ale zostały poprawione. Problemy z korozją wynikały z tego że próg był w tym miejscu “przytarty”. Reszta nadwozia w dobrym stanie
Jakby się kto pytał, a zauważyłem że pytał, ten ponton to Buick Roadmaster, tak na oko 1950 rocznik.
Oraz dziwię się, że jeszcze nikt nie usunął z prestiżowego osiedla tych dwóch gratów, Granady i czegoś tam. Ja sobie nie życzę żeby taki złom blokował miejsca parkingowe, zaraz zadzwonię po straż miejsko i oni to wywiozo.
Feroza jest spoko autkiem . Taki japoński terenowy maluch, albo wypasiona wersja Nivy. Fajnie się tym jeździło.
@brazer
No co ty? Druga generacja to już jest ta “zwykła” kanciasta buda. To jest na pewno pierwsza:
http://en.wikipedia.org/wiki/Daihatsu_Charade
MR2 przepiękna a i Lansiarską Bm-kę bym chętnie przyjął.Na pohybel dużym fiatom,niech gniją.
P.S Złomniku informuje że tablice dotarły
tak, tak, silnik 1.4 bez gazu w megane, tak, tak, bla bla bla. otóż to jest goooowno. moc znamionowa 75 kucy nie odczuwalna gdyż auto NIE JEDZIE. przy przebiegu 240 tys km od nowosci z salonu DWA RAZY urwany pasek rozrządu, który jest kolizyjny i zatem dwukrotna maskara silnika. o rdzy wszedzie wychodzacej nie wspomne. o elektryce moglbym pisac saznisty komment, ale nie chce mi sie. generalnie ostatni raz wszytsko działało dwa tygodnie po skonczeniu sie rocznej gwarancji. pozniej juz zawsze cos nie dzialalo. w trybie random. najgorsze auto w moim życiu i to mimo wersji na wypasie – RT.
Przy przebiegu 240 kkm drugi raz urwałeś pasek rozrządu?
Po prostu nie doczytałeś w instrukcji, że co 100 kkm trzeba go wymieniać.
Podobnie jak SMKA, u mnie w rodzinie auto pewne, bo od fabrycznej nowości.
Może sekretem jest to, że kupujecie zapchlone, wychechłane powypadkowe parchy by C&G za grosze, a później płacz, że coś się spsuło.
Mam przy okazji nieodparte wrażenie, że dla wielu osób na złomniku cokolwiek co kupili stare i rozlatujące się, bo za grosze i im się zepsuło, z definicji jest denne, fatalne i tragiczne en bloc.OTÓŻ NIE JEST.
Jak dbasz, tak masz.
Akurat to nie dziwne że najsłabszy dostępny silnik był słaby. Tak to jest z najsłabszymi silnikami. Jak dla mnie najlepszy wybór to mieć wybór, tak więc nie uważam aby trzeba było się czepiać tego silnika. No i zauważmy że w Phase II był 1,4 16v o mocy 95 koni mechanicznych. Ta Megane z którą mam do czynienia ma taki silnik i jeździ całkiem żwawo (choć wyścigówka to nie jest). Z korozją problemy były tylko jeśli chodzi o przytartą część progu, reszta nadwozia w porządku. Aha, kolizyjny rozrząd w silnikach 8v to z tego co wiem często spotykana cecha silników ośmiozaworowych (choć są i bezkolizyjne)
jjjanse. nie doczytałem.
pierwsza wymiana po 90, zerwal sie przy przebiegu 125. wtedy wymiana i zerwal sie przy przebiegu 200 przy przebiegu 240 wreszcie sprzedana.
i czytaj plis ze zrozumieniem, auto kupione w salonie za konkretna kase a nie za grosze.
jak dbasz, tak masz. co za durny slogan. jak masz goowniane auto to mozesz se dbac. dbac czyli non-stop usuwac kolejne usterki, dziękuję, nie slodzę…
Widzisz Brazer, trafiłeś na taki egzemplarz, to jeszcze nie oznacza że wszystkie egzemplarze są złe. Przynajmniej ten z którym ja mam do czynienia jest dobry. Tutaj zresztą trudno dyskutować, skoro każdy przeżył co innego i na podstawie tego co przeżył ocenia samochód. Raczej trzeba by patrzeć na skalę strategiczną (wielu użytkowników), a nie taktyczną (własna perspektywa)
pij częściej. dawno żaden miks mi się tak nie podobał
Zauważam, iż to radykalne amerykanidło ma tęgo przesterowanie osztachetowanie w oryjowaniu. Kogoś musiała nieźle przywalić decha kreślarska.
Otóż to – jednostkowe doświadczenia są słabą bazą do snucia ogólnych teorii.
@cooger
JO CIE PROSZA jak pisze Leniwiec. To nieproporcjonalne auto z dziwacznym przodem, brzydkim grillem i do tego jeszcze zbyt wąskiej osiami, bo na sile musiały styknąć te od Peugeota, przez co koła sa schowane głęboko w nadkolach. Fuj.
Zamiast Fabii I za jaktajmera uznałbym Focusa I, Fabie jeszcze się dobrze mają, z Focusami z pierwszych lat produkcji już różnie bywa, a nie muszę mówić jak przełomowy był ten model 😉
właścicielu rekorda kombi- jeśli to czytasz i jesteś już zmęczony swoim autem- napisz na braciatucholscy@tlen.pl
@Jash Ja też GTV – której bym nigdy nie pomylił z Audi (hehe) – nie prowadziłem chociaż bym chciał, ale jak powiedziałeś o jej prowadzeniu to mi się przypomniał aaautomatycznie agent 007 BOND chyba w ‘Octopussy’ gonił się GT6 z beemkami policyjnymi, no mówię Ci miód na oczy. Jak ona tak jeździła jak tam to wyglądało to ja naprawdę bym nie narzekał!!!!
Kwalifikuje się do bitwy złomów!
http://tablica.pl/oferta/suzuki-maruti-800-kolo-fortuny-CID5-ID4bHOZ.html#fd0b370651
Czy ktoś wie gdzie stoi ten 125p KRN ? A w kwestii Horizona gdyby go ktoś nabył to ja mam części do takiego, na sprzedaż.
No, no, dobre to Suzuki :}
Brazer, a może należałoby się zastanowić dlaczego po wymianach te paski pękały? moim zdaniem albo oszczędzałeś na częściach, albo ktoś Cię oszukał i albo nie wymieniał paska (wbrew pozorom ASO nie takie numery potrafi odstawić) albo ktoś sprzedał Ci marnej jakości podróbkę. Takie moje zdanie, trochę aut mi przez ręce przechodzi i jakieś tam porównanie mam.
A co do tego, że wszystko co ma 15+ lat jest fajne – nie, osobiście uważam inaczej. Fakt, nowe auta są często przekombinowane (over designed), ale jednak nowe>stare – trzeba tylko wiedzieć co kupić, choć pewnie jak tak dalej pójdzie to najlepiej będzie kupować na Ukrainie/Białorusi/Rosji. Przekombinowanie nie odnosi się też do wszystkich aut, jeżeli jakieś mają mieć tą plakietkę to na pewno VAGi i auta grupy PSA. Nie zmienia to faktu, że patrząc obecnie na Megane można stwierdzić, że to samochód udany i trwały.
A tak jeszcze całkowicie offtop dla kolegi Brazera i całej reszty ludzi uważających mnie za wariata – http://www.thenewamerican.com/usnews/item/17025-california-city-bans-smoking-at-home – ogólnie chodzi o to, że miasto w stanie California zakazało palenia we własnych domach. Tutaj po polskiemu http://epolonia.us/news/10712/nowy-zakaz-palenia-nie-mozna-nawet-we-wlasnym-domu . No ale oczywiście ktosiek to szaleniec i co on tam wie, przecież każdy wie, że marchewka jest owocem :).
@radosuaf – zalatuje włoszczyzną, poważasz trochę, ładne, fajne i w ogóle, ale nie kupiłbyś – dla zasady, bo niemieckie.
Zawsze mam bekę z fanatyków.
Jash – brednie piszesz. GTV6 – czyli transaxle. Prowadzi się o niebo lepiej od innych aut. Wiem bo różnymi autami jeździłem a teraz od jakiegoś czasu śmigam właśnie GTV6. ( a to że na lawecie stoi Audi 100 już było pisane wcześniej ).
to nie ascona gnije a rekord d. Mozna wiedziec gdzie to? Odbudowujr takiego i byc moze ktos chcialby sie podzielic zawartoscia!
Jash to typowy przykład ‘ nie znam się, ale się wypowiem, bo gdzieś coś słyszałem, nie o tym modelu i w sumie chodziło o zamrażarkę, ale może akurat dobrze będzie’ 😉 Pomijam już pomylenie 100S Coupe z Alfettą GT / GTV6, ale pieprzenie o złym prowadzeniu transaxlowego coupe zrobionego przez Alfę to jest warte odnotowania 😀
BTW – mam wrażenie, że od jakiegoś czasu jest tutaj napływ hipsteriady, która znalazła w autach z dupy niszę, w której jeszcze jej nie było i teraz siedzi tutaj i komentuje. Nie mam nic przeciwko hipsterom mówiącym o motoryzacji, póki nie pie*&^%ą głupot 😉
Ten Poldek z pierwszego zdjęcia z całą pewnością nie powodował drżenia przestępców, a to dlatego, że jeździł w tzw. wypadkowej, to znaczy woził techników policyjnych i policjiantów na miejsca wypadków (najczęściej śmiertelnych). Moźna więc z tego wnosić, że z całą pewnością nikt już nie drżał na ich widok. A poza tym miks zacny, chociaż widać wpływ wpływu
@Nat&SMKA
dokładnie, WASZE jednostkowe doświadczenia NIE SĄ miarodajne. Skoro chcecie badań na większej próbie to zajrzyjcie do raportów awaryjności i zobaczcie gdzie jest megane. Aha, nie szukajcie w pierwszej dziesiątce, ani dwudziestce ani nawet trzydziestce najmniej awaryjnych aut….
Te raporty awaryjności to mega przekręt, wynika z nich że najgorsze są Dacie i auta koreańskie, a najlepsze Porsche. LOL.
oczywiście, że przekręt, przecież renaut się nigdy nie psują a toyotai mazda to jednorazówki, które stoja głównie w serwisach LOL
@ brazer – miałem kilkakrotnie okazję pośmigać pewnym egzemplarzem Megane I Ph. I. Benzyna, nie pamiętam, która, chyba 1.6. Najgorszy samochód, jaki kiedykolwiek prowadziłem. Owszem, był w fatalnym stanie, ale jeździłem kilkoma innymi zajeżdżonymi do spodu autami i prowadziły się o niebo lepiej, w tym moje pierwsze jeździdło, czyli Clio I ’92, zwane Melodilą. W Megance ciągle miałem wrażenie, że zaraz się rozpadnie. Zresztą w końcu to zrobiła.
@ Ktosiek – po raz kolejny muszę stwierdzić, że ogromna szkoda, że Zappa nie żyje, bo na pewno miałby coś ciekawego do powiedzenia na ten temat. I raczej nie brałby jeńców.
@Leniwiec
eee, no co ty, miałeś po prostu pecha, to na pewno tylko ten egzemplarz, nie dbałeś pewnie, megane to wzór niezawodności przecież.
No ale te raporty nie są miarodajne – szczególnie TUV, bo raczej mało kto jedzie z uszkodzonym autem na przegląd, a dwa tam biorą jako usterkę nawet pzepaloną żarówkę. Dużo lepszym, choć nie najlepszym źródłem są agencje ubezpieczeniowe – był/jest taki ranking w Australi, opisujący ile razy wysłano lawetę po danych samochód, i surprise, surprise – Hyundai i Kia stały tam bardzo wysoko, Hyundai II albo III miejsce. Megane tam nie było ;].
Poza tym, kto wie czy Germanie nie majstrują przy tych wynikach, nie lubię teorii spiskowych ale oni już lepsze numery odstawiali [;.
Aż dziś specjalnie objeździłem moje miasto, żeby znaleźć wszystkie fury z miksu i znalazłem 😛 Elba okazuje się stoi dwa bloki dalej ode mnie i śmiga na codzień bo o 5:30 rano była na parkingu a o 7 już nie. A ferozy są zajebongo, ale co dziwne znalazlem dwa hardtopy a w miksie jest jedna hardtop a jedna szmacianka. Czyzbym trzecia znalazl identyko? 😀
Marcin, najzwyklejsza ciekawosc ludzka. nie czesto spotya sie kogos z takim samym imieniem i nazwiskiem, aczkolwiek jak chodzilem do podstawowki to mialem tak samo ;d
@ brazer – to nie była moja Meganka. Ale kilka przejażdżek wystarczyło, bym wiedział, że do not want.
Brazer, Twoje doświadczenia też nie są miarodajne. Aha, daruj sobie Tworzenie chochoła aby go zwalczać (straw man argument), bowiem nikt nie napisał że “Megane to wzór niezawodności przecież”. Otóż pomiędzy “wzór niezawodności” a “kompletny złom” jest spora przestrzeń wewnątrz której mieści się według mnie Megane (oraz większość samochodów)
miałem taką na czarnej blaszce, ale przestała definitywnie jeździć i w takim stanie się sprzedała za równowartośc czapki gruszek.
Jak ujrzałem E9, to aż zacząłem szukać ofert kupna tego pojazdu… Jakby ktoś miał na zbyciu 25tys zł to chętnie przygarnę i kupię wyżej wspomnianą BMWicę i będę się nią opiekował równie troskliwie co swoim potomkiem 😀
O, Feroza… A propos – w Płocku ktoś ma Bertone Freeclimbera i to naprawdę ładnego…
kurde, ja jeździłem przecież 19tką na… zielonej blaszce….
Tyle komci o Megance i nikt nie zauważył że identyczne zdjęcie ze Skodami już było?
http://i1231.photobucket.com/albums/ee502/zlomnik/making2/mi31_zps4f7a07db.jpg
Razem z Polo kombi stoją na 2 planie inne jaktajmery – Punto I i W220. To gnijące kombi obok Granady to jakiś Taunus czy co? A do jazdy proszę Tercela, bardzo mi się podoba ten kolor. A miks fajny – jakby inny niż zwykle.
osobiście dla mnie meganka (czyli nowsza 19) tak dobra jak poprzednik nie była. Fakt, blachy słabe ale jest jedna jedyna wersja którą bym nabył – coupe z f7r’em ale tylko ph1. Bo ide to broń panie boże
Panie i Panowie złomiarze!
Zwracam się do Was z prośbą o ujawnienie, gdzie stoi ten rekord P2 caravan( kombi)ze zdjęcia z granadą z tego wpisu. Czty jest tu autor tego zdjęcia?
Mam bardzo podobną olympię kombi i szukam dokładnie takiego grata, jak ten na fotografii.
Za wskazanie miejsca postoju wyznaczam nagrodę w postaci dobrej butelki mocnego trunku!
z góry dzięki, pozdrawiam.
Tomek
Te czerwone “A60 na złomie” wcale nie stoi na złomie, tylko pod wulkanizacją w mieście Krasnystaw, na lubelszczyźnie. Machnę mu kilka fotek.
MR2- co nie do końca przypomina w wymowie ‘kupa’ po francusku, ale jak ktoś się uczepi to co zrobić może i jest w kolorze brązu…tylko dlatego, że po przeanalizowaniu wszystkich zajawkowych Mr2 w Polsce, stwierdziłam, że jak już zmieniam kolor, to znajdę taki, który lubię i którego nie ma nikt inny
a więc jest unikatowa 😉
Nie bardzo wiem czy to, że znalazłam swoje auto na zlomnik.pl jest obelgą czy nie, bo nigdy na tej stronce nie byłam, ale prześlę Wam zdjęcia jak dokończę auto ( bo kupiona była sama buda, reszta systematycznie jest robiona od kilku miesiecy). Tak, wiem, że stoi wysoko- mnie też to w oczy kole, ale niedługo będzie stała kilka cm niżej na pięknych 17stkach 😉
PS- Chociaż jak patrzę na niektóre fotki… to super autka, więc może nie tak źle, że moja furka jest wśród nich 😉
Ach no bo zapomniałam o najważniejszym 😉 Dla znawców języków obcych 😉
MR2 oznacza (potwierdzone przez Toyotę) „midship runabour two-seater”, czyli „mały pojazd dwumiejscowy z silnikiem umieszczonym centralnie przeznaczony do krótkich podróży” .. 😉 A i słyszałam też polską wersję “Mała Rakieta 2” 😉
No ale jeśli i to nie przekonało poliglotów, to dodam, że nawet gdyby wołać na nią “kupa” , to nie jeden na ulicy się za nią ogląda z wywieszonym językiem 😉 i nie jeden zostaje daleko w tyle, gdy ruszam spod świateł 😉 !