
Obejrzałem reklamę.
To była reklama Audi.
Taką reklamę mogłoby jeszcze zrobić BMW albo Volkswagen, żadna inna firma nie ma w sobie tyle teutońskiej buty, ani też takiego braku skrupułów w naciąganiu ludzi.
Wszyscy widzimy o co chodzi: mechanicy są przedstawieni jako zombie, którzy próbują dorwać w swoje ręce Audi A5, żeby móc dokonać na nim serwisu przeglądowego. Nie zdążają, bo Audi wjeżdża do ASO, a tam jest czysto, cicho, przyjemnie, a zombiaki mogą jedynie kleić się do szyby.
Pomijam fakt, że słabo świadczy to o A5, że tym samochodem z trudem uciekniesz przed biegnącymi