
Rzadko linkuję rzeczy ze Speedhunters, bo jak kiedyś dawno temu jeszcze to robiłem, to zainteresowanie było ujemne. Trochę to rozumiem, bo po co komu taki repost na złomniku, skoro może wejść sobie na Speedhunters do pana Linhberga i pana Dino i mieć to samo, tylko że w oryginale. Speedhunters to mimo upływu lat jedna z moich ulubionych stron motoryzacyjnych, głównie dlatego, że jest tam bardzo dużo o samochodach japońskich i wcale nie wszystkie są szybkie. Fantastyczne były zwłaszcza reportaże ze spotów streetracerów w Tokio. No ale to dygresja.
Bo chciałem tu