
Dawno już nie było wezwania do brania lawety. Dziś będzie. Ale najpierw coś z zupełnie innej beczki.
Odwiedził mnie Kamil znany pewnie niektórym z Hooniverse.com, gdzie regularnie pojawiają się miksy ze zdjęć zamieszczonych wcześniej na złomniku. Pokazałem mu Starleta, Casalini Sulky, a potem, mówię, chodźmy zobaczyć co gnije jeden grzyb niedaleko mnie, m.in. dwa mikrokary na tych samych blachach WAE i Piccolo Duo z nadwoziem-samoróbą. Mówię też, pokażę ci auto, którego pewnie nie ma już w USA (gdzie ów kolega mieszka na stałe). Tym samochodem był Geo Storm/Isuzu Impulse. Stoi taki