
Na co dzień trudnię się opowiadaniem bajek na dobranoc, zatem mogę opowiedzieć jedną i Wam.
Był sobie kiedyś mały samochodzik Bis, który był strasznie ciekawski. Wszystko go interesowało i wszystko chciał zobaczyć. Największą ciekawość wzbudzał w nim daleki kraj - Stany Zjednoczone. Mały Bis marzył dniami i nocami o tym, że kiedyś na swoich malutkich kółkach dojedzie do Stanów Zjednoczonych, gdzie wszyscy zobaczą, jaki jest mały i fajny, i będą go lubić. Ze swoich pomysłów zwierzył się swojemu większemu koledze Polonezowi. Ale Polonez ostudził jego zapał - "posłuchaj, mały Bisie" -